Archanioł Michał via Linda Dillon, 7 października 2017 r
Archanioł Michał: „Ochraniam Was”
Sobota rozmowa konferencyjna 10-07-17
Linda Dillon Kanał dla Rady Miłości
Pozdrawiam was, jestem Michał, Archanioł pokoju, wojownik pokoju, wojownik miłości, Archanioł miłości … wszyscy jesteśmy!
I tak, Gabrielle i ja, umiłowani bracia i siostry, na wiele sposobów, jak bliźnięta, przychodzimy by pozdrowić was, objąć was, wzmocnić i chronić was dzisiaj,w tej chwili, każdego dnia i w każdej chwili poprzez całą wieczność, przez cały czas i przestrzeń, ale szczególnie teraz w tym czasie spełnienia.
Pozwólcie mi rozjaśnić wam to… spełnienie nie jest otrzymywaniem nieograniczonej ilości walut i pieniędzy. To nie jest zysk finansowy. Jest to realizacja Planu Matki, tego, że jesteście pojazdem, naczyniem Jej Świętych błogosławieństw, Magazynem Niebios Ojca, aby stworzyć Nową Ziemię.
Teraz, było dużo rozmów, dyskusji, planowania wokół stworzenia Nowej Ziemi. Kilka lat temu, dosłownie, Sanat Kumara przyszedł i nauczył was, jak tworzyć. To się nie zmienia. Prawa Uniwersalne nie zmieniają się. Wasza misja i cel nie zmieniają się. Są nieskończone i wieczne.
Tak, z życia na życie jest niewielka odmiana, ale istota tego, kim jesteście, nie zmienia się. I dlaczego się nie zmienia? Bo jest doskonała. Jest piękna. To iskra Światła. Jest to ziarno miłości, które zostało wszczepione wewnątrz was, w formie i poza formą, przez cały czas i przestrzeń.
Ale teraz jesteście w formie i jesteście dosłownie umieszczeni na pozycjach … nie wychodzicie na pozycję, nie przygotowujecie się … jesteście ustawieni nie tylko by wykonać moją pracę pokoju, pracę radości Gabriela, naszą wspólną misję prawdy, esencję miłości Matki, esencję mądrości Ojca . Znajdujecie się w rzeczywistości fizycznej na tej potężnej planecie, tej Archai Giannie, aby spełnić marzenie Matki, życzenie Ojca.
Kiedy powiadamy wam: „jesteście błogosławieni i jest wam dane”, nie mówimy po prostu w jakkolwiek/lub rzeczywistości. Macie to, czego potrzebujecie. Zawsze mieliście to czego potrzebujecie. Teraz, może nie zdajecie sobie sprawy z tego, jest to niemal nieistotne, bo teraz wiecie. Jako agenci i aniołowie zmiany i spełnienia macie to, czego potrzebujecie, ponieważ nie jesteście potrzebującymi, ale jesteście pełnią siebie, wzorem tworzonym bez końca przez Matkę, przez Jednego.
Zawsze wam mówimy „jest więcej”, a w tym czasie i przestrzeni, w której się znajdujecie, jest z pewnością w każdym znaczeniu tego słowa! Pytanie nie brzmi, co z tym zrobicie. Pytanie brzmi, co robicie z tym. Nie chodzi o pospieszne działanie. Nie chodzi o bieganie tu i tam. Jest to cisza integracji. Pod wieloma względami, tak jak ja, działa poza kulisami … nie ukrywa się … nawiasem mówiąc, nie ma miejsca ani potrzeby się ukrywać.
Pozwolę sobie zapewnić każdego z was na tej planecie i daleko poza nią, że chronię was. Więc nie wahajcie się działać, ale działajcie z prawdy kim jesteście, działajcie z tego, co wiecie że, jest waszą misją, unikalnym i indywidualnym odbiciem Boskości. To nie chodzi o bieganie jak ślepy karaluch. Chodzi o bycie prawdziwym aniołem, archaniołem, międzygalaktyczną, międzywymiarową istotą, którą jesteście.
I tak, robiąc to, co życzy sobie nasza Matka, ale w zgodzie, w doskonałej akceptacji i działaniu tego, kim jesteście, z tym, dlaczego zdecydowaliście się przyjść w tym trudnym okresie i w najbardziej satysfakcjonujący okres.
Nie macie angażować się w „Złoty wiek”, ukochani, rodzino, przyjaciele. Jesteście „Złotym Wiekiem!” Jesteście złotą esencją radości. Przestańcie temu zaprzeczać. Przestańcie szukać tego na zewnątrz.
Ciekawe, czyż nie, że tak często jesteśmy świadkami i wy jesteście świadkami ludzi szukających miłości na zewnątrz, kiedy w rzeczywistości cała miłość jest wewnątrz was i że każde działanie, każda myśl, każde uczucie jest zgodne z tą miłością . A potem jesteście jak złoty magnes, ponieważ przyciągacie to do siebie. I tak, są chwile, gdy chodzi o krok naprzód, nie tylko o krok czy dwa, ale o duży krok, który pozwoli miłości być widzianą. Innym razem chodzi o bycie idealnie niewzruszonym tak aby nie jawić się jako bycie groźnym w jakikolwiek sposób.
Przyjdźcie do mnie. Jestem waszym bezpiecznym miejscem. Jestem waszą świętą przestrzenią. Wiecie, że jest to prawdą tego, kim jesteście.
I to nie jest jakkolwiek/albo. To nie jest ukrywanie się za zamkniętymi drzwiami i nie stanie na środku publicznego placu . Jest to delikatność i łagodność tak, pozwalanie sobie czasami na bycie widzianym na publicznym placu, ale przede wszystkim przechadzanie się złotymi ulicami i pozwalanie sobie na ciszę, świętość, pokój waszej świętej przestrzeni za zamkniętymi drzwiami by napełnić, odnowić, oddać cześć i uwielbienie, aby połączyć się ponownie.
Tak, aby połączyć się w 13-tej Oktawie, bo to jest dom, to dar, który został dany, aby umożliwić wniebowstąpienie. To jest wniebowstąpienie! Więc obejmijcie je najgłębszą częścią i cząstką waszego istnienia, wiedząc, że was chronię, stoję przed wami. Stoję za wami. Stoję obok was życzliwie miłując was, ale też bronię was. To jest moja radość i moja praca, dzięki czemu możecie wykonać swoją!
I nie jestem jedyny. Jesteście otoczeni legionami waszych przewodników, tak, ale legionami tej Rady i moimi legionami niebieskiego promienia. Nie pytam was, czy jesteście gotowi. To pytanie i zapytanie przyszło i odeszło.
To, co wam mówię, to, czym dzielę się z głębi mojej istoty to, że jesteśmy gotowi … tak samo i wy. I jesteśmy jednością, jesteśmy w związku, jesteśmy razem w łasce, w spełnieniu obietnicy.
Więc zwróćcie się do mnie, tak, z odwagą, ale także z walecznością, odwagą i pokojem. Idźcie z moją miłością. Żegnajcie.
Przekazane przez Lindę Dillon
© 2017 Rada Miłości, Inc.
Źródło: http://sananda.website/archangel-michael-via-linda-dillon-october-7th-2017/
One thought on “Archanioł Michał via Linda Dillon, 7 października 2017”