„Pozdrowienia. Jesteśmy Arkturiańską Radą. Z przyjemnością łączymy się z wami wszystkimi.
Cały czas uzyskujemy dostęp do nowych prawd o tym wszechświecie, ponieważ nasz wszechświat wciąż się rozszerza i zmienia z powodu naszej obecności w nim. Mówimy o nas wszystkich, którzy zamieszkują ten wszechświat, a więc uwzględniamy was wszystkich. Jesteście czyniącymi zmiany na Ziemi, a ten wpływ, który macie na cały wszechświat, jest odczuwany i doświadczany przez wszystkich. Teraz, wiemy bardziej niż kiedykolwiek jak ważne jest skupienie się na doświadczeniach, które każdy chce mieć w swoim życiu i w życiu innych, ponieważ nadal widzimy nowe energie, które wchodzą do tego wszechświata z innych wszechświatów, aby wspierać wybory, które dokonujecie tam na planecie Ziemia.
Nie macie pojęcia jaki macie wpływ, a my chcielibyśmy to zmienić, oczywiście z waszą pomocą i za waszą zgodą. Chcemy abyście wiedzieli i czuli jak bardzo jesteście potężni, dlatego chcemy pomóc wam zrozumieć, że żyjąc w czasach, w których żyjecie i będąc tak spolaryzowanymi jak jesteście, tworzycie więcej niż gdybyście byli teraz w całkowitym spokoju i ze wszystkimi zdrowymi i kwitnącymi na waszej planecie. Pamiętajcie o tym gdy zaczynacie tracić nadzieję lub czujecie, że cofacie się jako ludzki kolektyw.
Potrzebujecie tego napięcia i tego konfliktu, aby ujawnić sobie aspekty ludzkiej zbiorowej świadomości, które nadal wymagają uzdrowienia i przebaczenia. Wszyscy musicie rozpoznać, że nie jesteście w bitwie lub na wojnie, tylko dlatego, że nie zgadzacie się w niektórych kluczowych kwestiach. Musicie nie zgadzać się ze sobą, nie tylko po to aby tworzyć i uzyskiwać dostęp do tych energii, które przychodzą do tego wszechświata z daleka, ale także musicie doświadczyć bezwarunkowej miłości aby poznać siebie pełniej. A jeśli możecie się z kimś nie zgodzić i mieć bardzo zdecydowane stanowisko w sprawie tego z czym się nie zgadzacie, i nadal miłować tę osobę, to wiecie, że osiągnęliście coś w swoim życiu, coś co nie byłoby osiągalne bez tej niezgody, tego napięcia, tego konfliktu.
Wzrastacie wykładniczo na Ziemi w tym czasie, a my wszyscy wzrastamy w całym wszechświecie w wyniku obecnej ludzkiej kondycji. Chcemy wam podziękować za to, że jesteście tam i jesteście gotowi znosić tak wiele w imię rozszerzania się wszechświata i rozwijania wiedzy o Źródle. Są to trudne czasy zmian, a wy będziecie dobroczyńcami na Ziemi, ponieważ te energie, które teraz przychodzą, są dostosowane do zmian, które wszyscy chcecie zobaczyć, zmian, które przybliżą was do siebie, przybliżą do pełnego i otwartego kontaktu z ET i bliżej zakończenia waszego Wniebowstąpienia do piątego wymiaru.
Szukajcie pozytywów pośród wszystkiego czego doświadczacie, ponieważ to będzie sposób na pozostanie w wystarczająco wysokiej wibracji, aby czerpać korzyści z tych nowych energii napływających z daleka.
Jesteśmy Arkturiańską Radą i cieszymy się z połączenia z wami.”
Cudownie, tylko dlaczego nam teraz nie pomagacie? Widzicie ile zła dzieje się na ziemi, przed jakimi trudnymi wyborami stoją ludzie, a wy co? Przygladacie się. Mało się naogladaliscie podczas krucjat krzyżowych, palenia na stosie i większych bądź mniejszych wojen? Co jeszcze musimy zrobić, jakich męk doświadczyć aby zatriumfowalo światło.
Z tego co się orientuję, jesteśmy aktualnie w trzeciej gęstości, gęstości Wyboru pomiędzy Służeniem Sobie oraz Służeniem Innym (Miłość skierowana do wewnątrz / Miłość skierowana na zewnątrz). Kolejnym krokiem po dokonaniu tego wyboru przez każdego z nas, będzie czwarta gęstość, w której inkarnacją nie będzie już towarzyszyć „zapominanie” (Veil). Będziemy świadomi tego, Czym jesteśmy. Tego, że materia nie jest naszym źródłem, naszych Tożsamości, a jedynie „areną” naszego wzrostu i rozwoju. Stąd dziwi mnie mowa o piątej gęstości powyżej. Zupełnie jak gdyby mielibyśmy przeskoczyć całkowicie jeden poziom.