Drodzy, aby naprawdę uzdrowić podziały na waszej planecie, musicie również uzdrowić podziały wewnątrz was. Dlatego tak często zachęcamy Was abyście miłowali i akceptowali samych siebie, przyjmowali z powrotem wszelkie nieuzdrowione aspekty jaźni do bezpieczeństwa całości, aby znaleźć drogę do wewnętrznego pokoju poprzez boską kombinację poddania się, wiary, przepływu i zaufania, i osiedlili się w waszej prawdziwej istocie. Energie, które utrzymujecie, zakotwiczają i wspierają zmiany, które chcecie zobaczyć na planecie.
Nie chodzi o wywieranie nadmiernej presji na was, ale raczej o uświadomienie wam faktu, że wasz rozwój jest waszą usługą. Każde nowe odkrycie, każda chwila aha, każde uwolnienie tworzy falę w całym wszechświecie, a także wspomaga wasz własny proces wcielania.
Każdy krok, który podejmujecie w swojej podróży uzdrowienia, pozwala wam pozostać bardziej zrównoważonym, próbować nowych podejść, mieć więcej mądrości, empatii i zrozumienia dla innych, pokazać poprzez swój przykład co jest możliwe i nadal napędzać wielką zmianę, w której uczestniczycie. Bez względu na to jak mały był to krok, wciąż utrzymuje on energię ekspansji, wzrostu i umocnionej zmiany, która wspiera zarówno was jak i całość.
Ponownie mówimy, że wszystko zaczyna się wewnątrz. Zamiast wiecznie narzekać na siebie, dlaczego nie zbliżyć się do siebie z miłością i życzliwością, która pozwala wszystkim istotom rozwijać się? Zamiast kłopotać samych siebie, dlaczego nie wejść po prostu w objęcie swojej prawdziwej boskiej natury? Zamiast mikro-zarządzania sobą, dlaczego nie dać szansy poddaniu się i przepływowi, ufając, że jeśli jest coś co wymaga waszej uwagi, to przyjdzie do waszej świadomości?
Po prostu nie możecie przejść do świadomości jedności i praktykować separacji w tym samym czasie. Miłość do siebie, szacunek do siebie, empatia do siebie i akceptacja siebie są tym co uzdrowi wasze podziały wewnątrz, co położy fundament pod zewnętrzne podziały, które są tak powszechne na waszej planecie, aby były pięknie uzdrowione. ~ Archanioł Gabriel przez Shelley Young