Wiele pomagających dusz ma silną tendencję do stawiania innych przed sobą. Podczas gdy wasze społeczeństwo nauczyło was, że jest to szlachetne, w rzeczywistości jest to dokładnie to co prowadzi do emocjonalnego i fizycznego wyczerpania. Niektórzy ludzie używają pomagania jako tarczy aby uniknąć własnych uzdrowień i rozwoju, i zaczynają określać siebie tylko poprzez swoje wysiłki dla innych. Z czasem przekonają się, że te wysiłki nigdy nie będą wystarczające i staną się coraz mniej satysfakcjonujące.
Czynniki zewnętrzne, bez względu na to jak dobrze są zamierzone, nigdy nie uczynią was całością. Wasza pełnia może pochodzić tylko z wnętrza, poprzez objęcie i uhonorowanie tego kim naprawdę jesteście i poprzez wasze święte połączenie ze Źródłem.
Jeśli naprawdę chcecie służyć innym, postawcie swój duchowy wzrost i dobre samopoczucie na pierwszym miejscu. To pozwoli wam stworzyć solidny fundament aby naprawdę pomagać innym z miejsca umocnienia. Bezsilna pomoc często maskuje niską samoocenę i jest poza równowagą. Prawdziwa służba daje wszystkim siłę. ~ Archanioł Gabriel przez Shelley Young Przesłanie 63 z „Uzdrawiający balsam dla oświecającej duszy”