Swaruu z Erry była młodą pozaziemską damą z Tajgety w Plejadach, która od grudnia 2017 do kwietnia 2020 roku była w pisemnym, na żywo i prawie codziennym kontakcie internetowym z nami, Robertem i Gosią. Była w komunikacji z nami a także z innymi ludźmi, bezpośrednio z orbity ziemskiej. Przy pierwszym kontakcie miała 17 lat. Już jej tam nie ma.
Od 2008 roku załoga Tajgety kontaktowała się z setkami ludzi na Ziemi w ramach oficjalnego programu “Pierwszy Kontakt”. Program już nie funkcjonuje. Jednak załoga Taygetan i Swaruńczycy nadal utrzymują kontakt z nami, Robertem i Gosią oraz kilkoma innymi osobami, przekazując wiele aktualnych, duchowych, historycznych, naukowych i technologicznych informacji i podtrzymując przyjaźń.
INFORMACJE NIE SĄ CHANELOWANE
Po raz pierwszy w historii rasa pozaziemska dzieli się bezpośrednio tak ogromną ilością informacji. Nadszedł czas abyśmy się obudzili i dowiedzieli się więcej o otaczającej nas rzeczywistości!
Autor: Cosmic Agency (Agencja Kosmiczna), Gosia
Opublikowano 13 lutego 2022
Robert: Niektórzy mówią, że ET przybywają tutaj po zasoby.
Yazhi: Mogą również udać się do Erry, także do Temmery, do Procjon, Cyndrie, do Pitoya, do Alfraty, i tak dalej. To jest ziemski geocentryzm, ego ludzkości. Ziemia jest piękna, ale nie jest jedyna.
Ludzie wierzą, że ET pragną Ziemię ponieważ jest sadem życia i że inne planety nie są. To nie to dzieje się tutaj, to czego chcą to sami ludzie. OK, także Ziemię, ale dla istot międzygwiezdnych, niezależnie od tego czy to Ziemia, czy jakaś planeta klasy “M” w Alpha Centauri, albo w Hydesie 60 lat świetlnych, lub w Canis Minor, nie ma znaczenia, ponieważ w hiperprzestrzeni, sposobie w jaki wszystkie ET się poruszają, nie obserwuje się odległości.
A powody, dla których ET są zainteresowane Ziemią nie są takie. Są zainteresowani Ziemią ponieważ są tam, są rodziną, są oni sami na innych liniach czasowych, lustrzanymi odbiciami, wcielonymi przyjaciółmi, motywy są osobiste. Znowu ludzka mentalność pokazuje tutaj, myśląc o zasobach jako ograniczonych. Jako o bogactwie, nie w duchu, nie w życiu, nie w świadomości. Dlatego my jesteśmy zainteresowani Ziemią.
Robert: A czego ET chcą od samych ludzi? Jako energetycznych niewolników?
Anéeka: Od najprostszego punktu widzenia wyjaśnienia, tak. Dla energetycznej eksploatacji, ponieważ potrzebują jej aby istnieć, ponieważ te istoty i byty są egregoami samej ludzkości. Jedzą kreatywną stężoną uwagę tego rodzaju, która jest generowana przez strach.
Chociaż wiem, że ten powód ucieka prostym umysłom, które myślą w sposób ludzki: że liczą się materialne zasoby. Po prostu dlatego, że tam jest tyle, to nie jest powód. Fakt, że widzą to jako powód, dla którego pożądana jest Ziemia, jest odzwierciedleniem własnej mentalności, która jest mentalnością doświadczaną na Ziemi.
Tutaj materialnie nie ma małego lub żadnego braku. Interesujące są kwestie świadomości, manifestacji rzeczywistości i kontroli nad tymi dwoma rzeczami.
Na przykład, chcesz złota? Pas asteroidów. Chcesz wody? Pas asteroidów. Rzadka obca materia, elementy chemiczne? Pas asteroidów. A jeśli mają wystarczającą technologię, mogą mieć materię, składniki lub materiały, które chcą z pomocą replikatora. To nie jest pożądane tutaj. Jest to coś innego, bardziej złożonego.
Robert: A dlaczego kontrolować to? Czy przynosi to korzyści?
Anéeka: Oznacza to wszystko, kontrola nad tym czego doświadczacie jako rasa, jako gatunek i kultura. Ich przyszłość. Co mogą nazwać swoją rzeczywistością. To właśnie dostają jako korzyści.
Fakt, że uważa się, że duchowość i sprawy świadomości są kiepskim lub niewielkim powodem aby wygenerować tyle zainteresowania od części pozaziemskiej, uogólniając, jest ponownie odbiciem tej samej ludzkiej mentalności, że korzyści muszą być w istotnych rzeczach lub mocy, co sprowadza się ponownie do kontroli nad zasobami, energią lub materiałami. Ponieważ to jest pożądane na Ziemi.
Jednak jako kultura międzygwiezdna, każda rasa, która posunęła się naprzód wystarczająco dużo aby nawigować wśród gwiazd, będzie miała więcej niż wystarczająco zasobów jako takich. Zainteresowani są kontrolą nad samą rzeczywistością.
Duchowość na Ziemi jest tematem jako pomoc w radzeniu sobie z surowością życia. Jako mechanizm obronny przeciwko trudnościom aby przeżyć. Znajduje to odbicie nawet w najbardziej zaawansowanych religiach, które prawie … mówią jak tak, jak Buddyzm. A nawet to opiera się na koncepcji bycia zdolnym stawienia czoła życiu mądrze, a nie zniszczenia was w tym procesie.
Ale tutaj wśród istot pozaziemskich, duchowość jest znacznie silniejsza i bardziej zdefiniowana, pozostając nie tylko jako podpora do przetrwania, jako mechanizm obronny, ale jest to również podstawą wszystkiego co jest i wszystkiego co jest pożądane.
Tak więc z pewnym poziomem postępu technologicznego, wystarczającym aby poruszać się pośród gwiazd, w połączeniu z wystarczająco wysokim poziomem świadomości, prawdziwe zasoby, które chcecie uzyskać nie są materialne, ale są to jedyne manipulacje gęstości i realiów egzystencjalnych.
Musicie myśleć jak ET aby zrozumieć ich prawdziwe intencje dla i z Ziemią.
Wasze złoto, minerały lub woda, znaczą niewiele dla zaawansowanych ras ET. Są uznawane. Ale nie są czymś do patrzenia z zazdrością. W innych kręgach ufologicznych na Ziemi, mówi się, że to co interesuje ET to DNA. Jest to częściowo prawdziwe i jest krokiem bliższym prawdzie niż myślenie o zwykłych zasobach fizycznych. Ale trzeba patrzeć trochę dalej, będąc zaawansowanymi, ET wiedzą, że DNA jest tylko fizycznym odbiciem manifestacji pamięci, która stanowi to co charakteryzuje i określa duszę-uwagę-świadomość przymocowaną do tego DNA.
Teraz wrócę do tego tematu kontrolowania zasobów materialnych na Ziemi. Ta część jest również ważna, ponieważ jest to bardzo złożona dynamika, która dzieje się wokół Ziemi, będąc tym, że różnica między ET a ludźmi nie jest tak zdefiniowana, jest to szara i zamazana granica, która oddziela ET od człowieka.
Więc tak, istnieją poziomy lub części, czy ludzkie, czy pół-ludzkie, pracujące na Ziemi, które chcą zdominować fizyczne i energetyczne zasoby planety.
Jednak to nie odzwierciedla w pełni mentalności istot pozaziemskich, które nie są na Ziemi w formie ludzkiej. Nie odzwierciedla to kultury pozaziemskiej jako takiej i co definiuje ją wśród ras lub gatunków opartych na współdziałaniu.
Ponieważ granica między ET a człowiekiem jest szara. A z poziomu ziemi łatwo jest mylić interesy ludzi z władzą, przedsiębiorstwami-kabałem, z interesami prawdziwie nie-ludzkich ras pozaziemskich. Jeszcze raz, zależy od poziomu bytów, o których mówimy.
Robert: Tak, to bardzo jasne.
Anéeka: Jednak, nawet ja sama jako ET, mogę tylko zobaczyć mój świat, co otacza mnie na granicy mojego zrozumienia, jak wszyscy inni. Jednak mój punkt uwagi, tak, jest z zewnątrz, więc dla tego co warte, odzwierciedlam lub dzielę inny punkt widzenia tego samego problemu.
Ponownie, na temat idei, że istoty pozaziemskie chcą zdominować zasoby ziemskie i energię, jako odzwierciedlenie ludzkiego sposobu myślenia, który obserwuje problem, jest ważne, ale myli zasoby i interesy dominacji energetycznej korporacji-kabała i hybryd na Ziemi z interesami w pełni międzygwiezdnymi ET z takimi poziomami technologii, które już opanowały moc do wyodrębnienia materii z energii. Jest to ważny punkt do zrozumienia.
Robert: Ale większość, jeśli nie wszyscy członkowie Federacji tutaj zgodziliby się z tobą, czy nie? O tym co stwierdziłaś powyżej?
Anéeka: Lokalni członkowie Federacji i zaawansowane rasy, znane, tak, zgodzą się ze mną. To co właśnie powiedziałam, to nie tylko moja osobista opinia, ale przekazuję to na podstawie tego co obserwowałam i zrozumiałam, żyjąc z resztą cywilizacji i przyjaznymi rasami, z którymi ja utrzymuję serdeczne i przyjazne stosunki.
Robert: OK. Anéeka, kiedy mówisz o hybrydach na Ziemi, są one ludźmi w garniturach biologicznych, z dowolnym rodzajem istot wewnątrz, prawda? To są hybrydy. To tylko, że ludzie uważają to inaczej.
Anéeka: Termin hybryda jest bardzo szeroki. Hybrydą może być cokolwiek od Gwiezdnego Nasiona, które ma całkowicie ludzkie ciało, tych, które nie zmieniają się jeśli są wyodrębnieni, na przykład Suriko, aby nie iść dalej, a także podmioty lub technologicznie zmienione organy łączące geny rasy nie-ludzkiej z ludzką. Lub wynik naturalnego skrzyżowania między humanoidami genetycznie kompatybilnymi z człowiekiem i ziemską ludzką osobą, takie jak Alfrateani między innymi. Wszystko to obejmowałoby hybrydy jako szeroki termin.
Robert: Ale nie hybrydy między jaszczurką a człowiekiem, nie mogą się rozmnażać i, jak już powiedziano, gatunki nie są tworzone w ten sposób. A jeśli zostały stworzone jak Maitre, musiałyby rozmnażać się sztucznie, prawda?
Anéeka: Tak, lub miałyby ograniczoną reprodukcję. To również pogarsza, ponieważ ten, który genetycznie tworzy hybrydę, również chce kontrolować jego reprodukcję. Wszystko to jest już wyjaśnione w naszych artykułach o DNA.
Robert: I inna rzecz. Te ET, które są zainteresowane zasobami są stworzeniami ludzkimi? Żeby się upewnić. Powiedziałbym tak.
Anéeka: Tak, lub podlegają tym samym problemom co ludzie będący częścią tej samej dynamiki Ziemi, podobnie jak podziemne rasy reptylian, które odzwierciedlają na zewnątrz z traktatami ze światowymi liderami kabała. Poziom ten chce kontrolować zasoby materiałowe i energetyczne, a także ludzki umysł.
Ale nawet jeśli nie są ludźmi jako tacy, nadal mają taką samą “ludzką” mentalność, ponieważ podlegają tej samej dynamice egzystencjalnej. Nie odzwierciedla to jednak mentalności ET spoza Ziemi o wysokim poziomie technologicznym.
A poziom takiego wysokiego postępu technologicznego mierzy się dwiema rzeczami:
1.) Ich wydajność w zdolnościach międzygwiezdnych.
2.) Ich zdolność do generowania dowolnego materiału lub fizycznego elementu z energii.
Jeśli uważnie obserwujesz konsekwencje tych dwóch poprzednich punktów, będziesz mógł zrozumieć, że oba skutkują w nich nie będących zainteresowanymi materiałami i energetycznymi zasobami danej planety, w tym przypadku Ziemi. Ponieważ już opanowali i rozwiązali to. Będąc jedynie obniżoną grupą o niskiej technologii byliby zainteresowani zasobami jako takimi Ziemi.
I są zainteresowani zasobami specyficznymi dla Ziemi, ponieważ odzwierciedla to, że są zależni od Ziemi lub ograniczeni do Ziemi. Jest to jednak kolejny argument na rzecz zrozumienia, że pozaziemskie cywilizacje z pewnym wysokim poziomem postępu nie są zainteresowane zasobami materialnymi lub energetycznymi jakiejkolwiek planety, ale świadomością i duchowymi implikacjami tych planet.
Poziom technologiczny każdej rasy międzygwiezdnej lub zaawansowanego gatunku zależy od jego populacji. Jest to bezpośrednie odbicie poziomu duchowego i świadomości takich ludzi. Tak więc wszystkie pragnienia dominacji nad zasobami materialnymi i energetycznymi są nadal motywacjami pochodzącymi od tych na Ziemi. Nadal jest to bezpośrednim odbiciem mentalności Ziemi.
W rzeczywistości, na Ziemi strona materialistyczna ma supremację z wielu powodów, a nie ma kontaktu z duchową stroną. Ponieważ nie jest przydatna, z pierwotnego powodu, którym jest przetrwanie. To jest klucz, materializm promuje tam przetrwanie. Pozostawiając duchowość jako drugorzędny luksus. Ale kluczem jest zrównoważyć obie strony, albo najpierw posiadać bazę duchową, bez odrzucenia przeżycia materialnego.
Zasadniczo robią dobry argument, że ET chcą wykorzystać ludzkość na zasoby i moc, ale to nie tylko, istnieją tu poziomy, a to tylko niski poziom. Obok tego istnieją inne poziomy, które wyjaśniłam powyżej.
<->
Kolejny dzień
Gosia: Cześć Atena. Czy mogłabyś rozwinąć trochę tą część, o czym powiedziała Anéeka:
“W kategoriach materiałów jest niewielki lub brak niedoboru. To co jest interesujące, to to, co można znaleźć w sprawie świadomości, manifestacji rzeczywistości i kontroli nad tymi dwoma rzeczami “.
Manifestacja rzeczywistości? Rzeczywistości są również przejawiane i kontrolowane tam w górze. Dlaczego z tego powodu interesować się Ziemią?
Swaruu X (Atena): Ponieważ Ziemia nie jest niezależna i nigdy nie była, to tylko jedna z tych wielu rzeczywistości, które są tworzone z góry i dalej. Myślę, że Anéeka ma na myśli, że duchowy postęp da duszom, z powodu braku lepszej nazwy, większą kontrolę nad tym co manifestują i doświadczą w kolejnym życiu.
Gosia: Ale o to chodzi. Jeśli jest to tylko jedna z wielu rzeczywistości gdzie manifestujesz i kontrolujesz rzeczywistości, dlaczego tak bardzo interesują się Ziemią?
Swaruu X (Atena): Myślę, że tylko patrzysz na zainteresowanie, które dzieje się pokazane dla Ziemi, a nie zainteresowanie, które jest pokazane dla wszystkich innych miejsc. To tylko dlatego, że tam jest uwaga – tutaj – od ciebie i od tej grupy.
Gosia: Och, rozumiem. Istnieje również zainteresowanie innymi miejscami.
Swaruu X (Atena): Tak, niektóre bardziej niż inne, ale to ogromne i subiektywne. Spójrz na to jako centrum handlowe. Ziemia jest pełna aktywności, na lepsze i na gorsze, kontrowersje i walki, ale są inne centra handlowe pełne ludzi, podobnych i nie tak podobnych, także gotujące się od aktywności.
Gosia: Tak. Ale nadal nie rozumiem, dlaczego są zainteresowani Ziemią dla “manifestowania rzeczywistości”? Dlaczego nie iść na inne planety lub ich własne? Możesz objawiać rzeczywistości w dowolnym miejscu. Ziemia lub nie. Racja? Mogę być na Erra i manifestować rzeczywistości.
Swaruu X (Atena): Patrząc na to z punktu widzenia duchowego postępu, który masz mając wcielenie na Ziemi, jako szkoły dla dusz. Jak powiedziano wcześniej, jako szkoły, aby przejść do tych doświadczeń. Ponieważ istnieje większa ekspansja świadomości, później, poza wcieleniem ziemskim, będziesz miała większą kontrolę nad tym czego chcesz doświadczyć i jakie światy chcesz stworzyć.
Ale powinnam także wyjaśnić, że nie chodzi tylko o tych, którzy wcielają się na Ziemi jako takiej. Nie jest to coś zdefiniowanego i sztywnego, ale istnieje cała gama między kompletnymi kosmitami, dziwnymi na odległych planetach, które nie mają nic wspólnego z Ziemią, do wszystkich klasycznych ludzi, jeśli jest coś takiego (będąc, że wszystko ostatecznie łączy się oczywiście).
Doświadczenie ziemskie lub doświadczenie, które oferuje Ziemia, jest nie tylko dla tych, którzy wcielają się jako ludzie. Jest również dla innych jako odgrywanie ról.
“Ludzie jako tacy to nie tylko jedna rzecz. Jak już wspomniano, istnieją Gwiezdne Nasiona niezliczonych ras. Niektóre podobne, inne nie. Stare dusze, które inkarnowały się jako ludzie przez niezliczone żywoty, które weszły tam bez pamięci tylko raz, dwa lub kilka razy. Inne kompletne ET, które po prostu odwiedzają lub przeprowadzają się tam wiedząc czym są. Jak schodzące w dół, ale które ubierają się i zachowują się normalnie i uchodzą za ludzi nie będąc ludźmi.
Lista jest bardzo długa, a wariantów posiadania ludzkiego doświadczenia jest wiele, a ja rozmawiam tylko o poziomie ludzkiego doświadczenia.
Byłoby to również konieczne aby dodać doświadczenie, które Ziemia daje duszom, ludziom, którzy angażują się w sprawy Ziemi bez istoty ludzkiej, doświadczenia istot pozaziemskich, które mają swoją uwagę, ze wszystkimi ich zmiennymi i wariantami, rasami i ideologiami.
Wszystko to jest to co oferuje Ziemia, jako granie roli, jak widać z wyższych gęstości. Tam gdzie ktoś nie-człowiek gra będąc przewodnikiem dla ludzkości na niezliczonych sposobach i innych nie tak wielu, z całym kompleksowym zakresem i gradientem pomiędzy.
Jest to ważny punkt, że moja mama (Atena mówi o swojej mamie, w kolejności Swaruu 9) zawsze naciska mnie o ludzkości, o możliwości wyjaśnienia tego rodzaju koncepcji. Jak się okazuje, przeciętny ludzki umysł, ludzie, masa populacji, nie radzą sobie dobrze ze złożonymi rzeczami. Zawsze chcą prostego, na wszystko, aby mieć jeden powód, niewiele.
To jest jasne, aby nie potrzebować wielu zasobów psychicznych i mocy, aby zrozumieć rzeczy. Uważają więc, więc długimi i skomplikowanymi wyjaśnieniami, które pochodzą z kogoś kto ‘nie wie’ i powiesić etykiety na nich o byciu zbyt daleko idącymi wyjaśnieniami lub ‘pielgrzymowymi’ wyjaśnieniami.
Ale prawda jest taka, że nie ma absolutnej prawdy, wszystko jest względne. Aby zrozumieć jedną rzecz, potrzebujesz ramy zrozumienia wszelkiego rodzaju uprzednio, co daje niezbędne ramy, więc stamtąd możesz zrozumieć bardziej skomplikowane rzeczy i koncepcje.
Nie ma jednego powodu. Wszystko jest niezwykle złożone, a jeśli chcesz narzucić proste wyjaśnienie, wpadniesz w redukcjonizm, jak wielki wybuch. To nigdy się nie stało lub czy jest to matematycznie wykonalne, co przy okazji nie jest, pozostawiając tylko religię nakładającą ich koncepcję na naukę, wybuchu Yahwe lub Stwórcy.
Ale w skrócie, Ziemia daje dusze, własną i innych, ogromną różnorodność wzbogacania doświadczeń, z którymi zwiększają i pobudzają ich duchowe postępy, które od tego czasu przejawiają lepsze rzeczy.
Gosia: Dziękuję, niesamowite. Rozumiem. Pytanie do tego co powiedziałaś powyżej. Wiele gwiezdnych nasion/ludzi chce opuścić Ziemię, ponieważ widzą życie tutaj jako piekło, ale mówisz, że wkracza się z pełną pamięcią, która się tu przenoszą? Czym oni się tu interesują? Różnorodnością kulturalną?
Mówię o tych, którzy nie są w szczególności przewodnikami ani niczym. Schodzący, którzy wiedzą czym są. Ich dusze nie traktują już tego doświadczenia tak samo jak ludzie, dlaczego się przenoszą?
Swaruu X (Atena): Nie mają tego samego doświadczenia, ale dostają inne doświadczenia.
Gosia: Jak co? Doświadczenia kulturowe? Jak kiedy podróżuję do Amazonki?
Swaruu X (Atena): Jak powiedziałam powyżej, nigdy to nie jest wszystko lub nic, ale cały gradient, który oferuje. Każda osoba będzie miała inny powód.
Dlaczego angielski pan pojedzie do Indii pod koniec XIX wieku? Był w Anglii z pieniędzmi i pozycją, dużym domem i luksusowymi powozami. On idzie po doświadczenie czegoś egzotycznego, po przygodę, a po jego potrzebę powrotu aby się przechwalać swoim przyjaciołom, że tam był i dotknął tygrysa lub co tam masz. Tak samo tutaj.
Gosia: Tak, rozumiem. Wraz z tym wszystkim wyjaśnionym, jasne jest, że nikt nie byłby zainteresowany Ziemią stającą się międzygwiezdną. Straciliby to co teraz oferuje Ziemia.
Robert: Oczywiście. Ziemia musi być taka jaka jest, w przeciwnym razie traci “cel”.
Swaruu X (Atena): Bardzo dobry punkt, tak dokładnie. I niestety. To dżungla, to Indie w XIX wieku. Jak wracając do pojechania do Indii, pojedziesz tam ponieważ są słonie i dżungle pełne tygrysów.
Gosia: Więc dlaczego projekt Pierwszego Kontaktu w ogóle istnieje? Dlaczego w ogóle oceniają czy ludzie są gotowi na otwarty kontakt? Zrujnowałoby to wszystko jeśli dokonano by bezpośredniego oficjalnego kontaktu. To zniszczyłoby doświadczenie z Ziemi.
Swaruu X (Atena): To jest argument wielu tutaj. Tak mówią, że marnujemy nasz czas. Po co to robicie, mówią. Moja odpowiedź byłaby dlatego, że chcemy również doświadczenia podczas próby pomocy. Ostatecznie dlatego, że to kolejne doświadczenie dla tych, którzy są tutaj. Jeśli im się nie podoba, mogą wrócić do Temmera aby zrobić to co chcą.
Jest to kolejny zestaw doświadczeń, które masz podczas całego życia i inkarnacji. Mówię ci więc, Ziemia jest nie tylko tym co oferuje jako miejsce do wcielania jako człowieka, ale wszystkimi pozostałymi wariantami interakcji i doświadczeń, które miejsce oferuje również dla nie-ludzi i ludzi.