„Pozdrowienia. Jesteśmy Arkturiańską Radą. Z przyjemnością łączymy się z wami wszystkimi.
Byliśmy bardzo podekscytowani widząc sposób w jaki wszyscy uzyskaliście dostęp do pakietów informacji, pobrań, które przychodziły do was od waszych wyższych umysłów, waszych przewodników i innych istot z wyższych wymiarów, takich jak my. Otrzymywaliście uzdrawiające energie, ale otrzymywaliście także szablony, struktury, dzięki którym wasze nowe społeczeństwo będzie budowane. Wystarczy kilku z was, którzy będą mogli odbierać i przekładać energetyczne pobrania na pomysły dla prawdziwych zmian, które nadejdą na Ziemi.
Jesteście dokonującymi zmian, drogowskazami i pracownikami światła, którzy mogą wyobrazić sobie społeczeństwo, w którym każdy ma wystarczająco dużo, jest traktowany sprawiedliwie, a na całej planecie panuje pokój. Więc to wy musicie zanieść te nowe idee, te nowe paradygmaty reszcie kolektywu.
Teraz nie jest czas aby wskazywać palcem, kto jest odpowiedzialny za co i kto co robi za kulisami. Ale teraz jest raczej czas aby otworzyć swoje ręce, dłonie, czakry korony, ponieważ jest tak wiele do otrzymania z wyższych sfer, co pomoże wam stworzyć społeczeństwo, którego zawsze chcieliście być częścią.
A wy wszyscy, którzy macie empatię i współczucie w waszych sercach, jesteście bardziej niż wykwalifikowani do budowania struktur, systemów, paradygmatów dla następnej rzeczywistości, w której chcecie zamieszkać i do której chcecie zabrać wszystkich ze sobą. Kiedy naprawdę to zrozumiecie i odpuścicie uczucie, że nie jesteście wystarczająco dobrzy, możecie poprowadzić ludzkość w nowy wiek, nową świadomość, w czas, na który wszyscy czekaliście.
A my będziemy tutaj aby was wspierać, dopingować i dać wam wszystko czego potrzebujecie aby stać się siłą, z którą należy się liczyć z tym, którą wy jako przebudzony kolektyw naprawdę jesteście. Macie to czego potrzeba i teraz jest czas. Nie jesteśmy sami w wierze w was i nie jesteśmy sami w naszej ekscytacji widząc co stworzycie.
Jesteśmy Arkturiańską Radą i cieszymy się z połączenia z wami.”