Większość z was została wychowana w krytycznym świecie, gdzie przez większość życia byliście oceniani i korygowani. Wasi rodzice i nauczyciele myśleli, że robią dobrze wskazując co robicie źle, ale w wielu przypadkach takie podejście było niezrównoważone i nie skupiało się w równym stopniu na wszystkim co robicie pięknie. Jeśli nic nie zostało powiedziane, że robicie dobrze, więc przyzwyczailiście się do swojej jedynej opinii, która jest negatywną opinią.
Jako dorośli zaakceptowaliście to jako sposób radzenia sobie z samym sobą i nadal to robicie do dziś. Czujecie, że robicie dobrą robotę zarządzania sobą i swoim wzrostem jeśli jesteście zawsze w wysokiej gotowości na to co jest z wami nie tak.
Ale problemem z tym jest to, że bycie surowym dla siebie nie może zabrać was tam gdzie chcecie iść. Narzekanie na siebie i ciągłe osądzanie siebie tylko utrzymuje was w wyzwalanym i zamrożonym stanie, ponieważ będziecie stale karmili strach i wątpliwości w sobie. Spowoduje to erozję waszej pewności siebie i sprawi, że będziecie chcieli się kurczyć, a nie rozszerzać i wzrastać.
Naprawdę wielki wpływ na wasze życie mają ci, którzy widzą was w waszej prawdzie i zachęcają was do przodu w waszym największym potencjale. Czy nie czas abyście robili to dla siebie? Jeśli zdacie sobie sprawę, że wasze surowe traktowanie siebie po prostu nie może zabrać was tam gdzie chcecie iść, czy nie nadszedł czas aby raz na zawsze uwolnić ten stary, nieskuteczny i okrutny nawyk?
Czy nie nadszedł czas aby stać się bezpieczną przestrzenią dla siebie, abyście mogli wyjść do przodu z całą miłością i wsparciem, którego potrzebujecie aby przenieść się w najpełniejszą ekspresję siebie? Czy nie nadszedł czas aby pokazać światu jak zasługujecie na traktowanie, utrzymując energię miłości do siebie, akceptacji siebie i szacunku do siebie? Czy nie nadszedł czas aby być nauczycielem przez przykład dla swoich dzieci, aby stary system nadużyć nigdy nie został przeniesiony na następne pokolenia? ~ Archanioł Gabriel przez Shelley Young