“Pozdrowienia. Jesteśmy Arkturiańską Radą. Z przyjemnością łączymy się z wami wszystkimi.
Zawsze jesteśmy pod wrażeniem sposobu w jaki ludzkość radziła sobie ze wszystkimi wyzwaniami, które narzuciliście na siebie w tym szczególnym życiu wzniesienia. To nie była łatwa droga dla większości ludzi, obudzonych lub śpiących. Można by pomyśleć, że bycie obudzonym znacznie ułatwia przebywanie tam w tym czasie, ale jako przebudzone dusze mniej prawdopodobne jest zamiatanie czegoś pod dywan lub uśmierzanie się wobec tego narkotykami, alkoholem lub innym sposobem tłumienia emocji. Jest to czas, w którym wszystko wynurza się na powierzchnię i dlatego wygląda na to, że sprawy nie idą tak dobrze na Ziemi a ludzkość nie czyni postępu, o którym zawsze informujemy.
Kiedy rzeczy wychodzą na powierzchnię, na Ziemi może być trochę gorączkowo i chaotycznie, ale wszystko to musi być widoczne i odczuwalne, uznane i przebaczone, abyście mogli ruszyć dalej. Więc cokolwiek widzicie teraz na świecie co was denerwuje, pamiętajcie, że waszym zadaniem nie jest kopiowanie, wklejanie i publikowanie postów aby inni mogli się z wami zgodzić co do tego jak okropna jest ta osoba, grupa, kraj lub sytuacja. Waszym zadaniem w tym momencie jest oferowanie przebaczenia, uwalnianie osądu i posiadanie współczucie dla tych, którzy robią straszne rzeczy, które robią lub mówią straszne rzeczy, które mówią, ponieważ robią to z tego miejsca, w którym nie są zgodni ze Źródłem. I nie ma gorszego miejsca, w którym można być i wszyscy o tym wiecie, ponieważ wszyscy tam też byliście.
Więc to czego wasi bliźni potrzebują, to nie więcej potępienia, więcej wytykania palcem, ale raczej muszą być postrzegani jako Istoty Energii Źródła, które zgubiły drogę i które zachowują się jak małe dziecko, które ma napad złości. W ten sposób podnosicie poziom świadomości na wyższy poziom na Ziemi i to jest jedyny sposób. Nie ma obwodnic. Nie ma sposobów na obejście tego czym obecnie jest wasza praca, ponieważ jeśli nie potraficie wybaczyć innym i okazać im współczucia, nie będziecie w stanie zrobić tego również dla siebie. I jest wiele aspektów was samych. Ten, którym teraz jesteście nie jest jedynym, a pozostałe nosicie ze sobą, czasami w swoim polu energetycznym, a one potrzebują miłości, współczucia i przebaczenia. A wielu ludzi, którzy są przebudzeni pójdzie do uzdrowiciela lub kogoś kto jest jak uzdrowiciel, i poprosi o usunięcie tego bytu lub tego przywiązania, kiedy w rzeczywistości musi być to zintegrowane.
Tym razem chodzi o integrację, nie o separację, nie o pokonanie ciemności przez światło. Nie ma duchowej wojny i wojna nie jest drogą, czy to fizyczną, czy metafizyczną. Ci z Was, którzy są przebudzeni, oczywiście wiedzą o tym wszystkim, ale czasami coś może dostać się pod waszą skórę na tyle, że możecie o tym zapomnieć. Jesteśmy tu by wam przypomnieć, bo uwielbiamy gdy widzimy was na dobrej drodze, i bez względu na to jakie inne wyzwania stoją w waszym życiu, wyzwanie zjednoczenia ludzkości jest największym jakie macie. Pamiętajcie o tym i pamiętajcie, że jesteście tam aby pomagać i uzdrawiać, a wszystko będzie dobrze. Wszystko jest oczywiście w porządku, ale zawsze jest miejsce na to aby było jeszcze lepiej.
Jesteśmy Arkturiańską Radą i cieszymy się z połączenia z wami.”