Swaruu z Erry była młodą pozaziemską damą z Tajgety w Plejadach, która od grudnia 2017 do kwietnia 2020 roku była w pisemnym, na żywo i prawie codziennym kontakcie internetowym z nami, Robertem i Gosią. Była w komunikacji z nami a także z innymi ludźmi, bezpośrednio z orbity ziemskiej. Przy pierwszym kontakcie miała 17 lat. Już jej tam nie ma.
Od 2008 roku załoga Tajgety kontaktowała się z setkami ludzi na Ziemi w ramach oficjalnego programu „Pierwszy Kontakt”. Program już nie funkcjonuje. Jednak załoga Tajgetan i Swaruunian nadal utrzymują kontakt z nami, Robertem i Gosią oraz kilkoma innymi osobami, przekazując wiele aktualnych, duchowych, historycznych, naukowych i technologicznych informacji i podtrzymując przyjaźń.
INFORMACJE NIE SĄ CHANELOWANE
Po raz pierwszy w historii rasa pozaziemska dzieli się bezpośrednio tak ogromną ilością informacji. Nadszedł czas abyśmy się obudzili i dowiedzieli się więcej o otaczającej nas rzeczywistości!
Autor: Cosmic Agency (Agencja Kosmiczna), Gosia
Opublikowano 2 października 2022
Oryginalnie w języku hiszpańskim – różne rozmowy w latach 2019-2020
Swaruu (9): Prawda, surowa i irytująca, jest taka, że weganizm i wegetarianizm są używane jako broń przeciwko ludzkości, ponieważ powodują negatywne skutki zdrowotne u 95 do 98% ludzi na Ziemi. Czy to zaakceptują, czy nie, ponieważ jest to już kwestia instynktowna i emocjonalna. Mogą więc wypadać im zęby i mieć monumentalną cukrzycę, ale nadal nie chcą przyznać, że są niezdrowi. Rozgryzłam to, próbując to wszystko razem.
Gosia: Wow. A jak wytłumaczysz tak wielu zdrowych wegan i wegetarian?
Aneeka: Nie są, Gosia. Niekoniecznie objawia się to jako oczywista choroba.
Swaruu (9): Weganizm stał się już kwestią religijną. Systemem wierzeń. Moje dane wskazują, że niejedzenie produktów pochodzenia zwierzęcego, szczególnie cholesterolu zwierzęcego, wywołuje reakcje mózgu, które wywołują przemoc i nienawiść. Przeciwieństwo tego co utrzymują weganie. I nie są zdrowi. Tylko w zaprzeczeniu i to zależy od każdej osoby. Niektórzy znoszą to bardziej niż inni.
Anéeka: A kobiety tolerują to lepiej ze względu na wyższą zawartość tłuszczu w ciele. I jesz ryby, które są bardzo odżywcze. Dzięki temu lub z tego powodu pozostajesz zdrowa. Tym łososiem, który jesz dostarczasz składników odżywczych, coś czego nie dają ci rośliny.
Gosia: Dobra. A jedzenie mięsa… czy zmniejsza to wtedy częstotliwość, czy nie?
Swaruu (9): Nie. To czym się dzieliłam wcześniej, dzieliłam się z najlepszą dostępną wiedzą oraz ze względu na sposób w jaki osobiście żyję i działam.
Gosia: A co z tym przekonaniem, że jedząc zwierzęta pozwalamy na bycie zjedzonym?
Swaruu (9): To część tego samego systemu wierzeń. Wiedza, że nie można żyć bez produktów pochodzenia zwierzęcego i wiedza o tym co się dzieje jest więcej niż wystarczająca. Nie ma innej karmy niż ta, którą sama sobie narzucasz. Jest tu wiele pozytywnych czysto mięsożernych gatunków. Alfa Drako i Urmah, żeby wymienić tylko kilka. Spożywają mięso, ale nie zwierzęta. Oznacza to, że możesz zrobić mięso bez bycia świadomym zwierzęciem, tylko komórki w formie steku. To jest rozwiązanie, jeśli robi się to na dużą skalę. Ale w tym celu muszą wypuścić technologie, ponieważ czekanie sześciu tygodni na stworzenie steku nie jest opłacalne ani logiczne.
To przekonanie, o którym wspominasz, uważasz za ważne, dlatego akceptujesz je jako ważne. To samo przekonanie, które ty masz Gosiu, ja miałam jeszcze kilka miesięcy temu. Ponieważ ta wiara wychodzi stąd przez Andromedan. Ale już dawno temu narzucili to na Ziemię z agendą. To, że zmieniłam zdanie wynika z osobistej ewolucji, a nie ze skoków na linii czasowej.
Nie jestem tu po to by być popularną. Na Ziemi są ludzie, którzy już utrzymują, że mięso nie ma nic wspólnego z duchowością. Ale nie ma żadnej „istoty pozaziemskiej” lub „wniebowstąpionego mistrza”, czy przewodnika czy guru, który by to powiedział.
Wcześniej mówiłam, że rezygnacja z mięsa jest niezbędna do duchowego wzrostu. Teraz ułatwiam to ludziom. Ma to niewiele wspólnego z samym faktem, jedynie jako powiązana z tym moralność. <— Właśnie kładę te fakty na stole dla ciebie. Ale moje dane są mocne i naukowe. Ja też tego nie lubię, bo jestem weganką. Ale muszę podkreślić oczywistość: że nie jestem człowiekiem i nie mam tego samego organizmu co ludzie.
Prawda jest taka, że negatywny kabał używa tego przeciwko ludziom, a weganizm jest bardzo skuteczną bronią przeciwko ludności i wyrządza wiele szkód na poziomach, którymi jeszcze nie mogłam się z wami podzielić.
Krótko mówiąc, wegetarianie i weganie najpierw zapadają na insulinooporność, a potem na cukrzycę, ponieważ organizm ludzki przetwarza wszystkie produkty roślinne jako cukier-glukozę. Lista jest długa i bardzo długa.
Jeśli nic nie mówimy, pracujemy dla kabała i jesteśmy po prostu kolejnym przeciętnym kanałem duchowym New Age lub powtarzaczem. Jeśli to ujawniamy, występujemy przeciwko zwierzętom. To przegrana sytuacja. To nie jest uzasadnione. Ale jest to wykorzystywanie ludzi lub zwierząt. <—
Gwiezdne Nasiona to ci, którzy jako pierwsi zaakceptują i przyjmą dietę wegańską, stając się bezpłodnymi i umierając szybciej. <— W ten sposób zejdą z drogi negatywnym planom Kabała.
Gosia: I pytanie. Jak to się stało, że odkryto to teraz, a nie w XVIII wieku? Czy to dlatego, że weganizm nie był tak powszechny? Dlaczego nie badałaś tego wcześniej?
Swaruu (9): Ponieważ jest to nowość na dużą skalę. Weganizm był zawsze, przynajmniej od 600 r. p.n.e., ale nie na tak dużą skalę jak teraz. Nie było tych danych nawet tutaj.
Anéeka: Wszystko zaczęło się, ponieważ Swaruu zobaczyła, że Bill Gates i Al Gore otwarcie i zaciekle promują weganizm. Podejrzane, tylko na początek. Bill Gates ze swoimi ludobójczymi szczepionkami. Al Gore ze swoim fałszywym globalnym ociepleniem.
Swaruu (9): Nic się nie zmienia, po prostu ewoluuje. Ale to poważna sprawa, dane dotyczące żywności. New Age i wszyscy ich „Wniebowstąpieni Mistrzowie” i indyjscy guru są po prostu manipulowani przez negatywnych od co najmniej 2600 lat. I nie, nikt tutaj nawet tego tak nie widział, tylko ja.
Gosia: Na ile zatem dieta jest ważna aby utrzymać wysoką częstotliwość?
Swaruu (9): Tylko z punktu widzenia utrzymania zdrowego ciała fizycznego. Na przykład cukier jest dość toksyczny. To jest problem z roślinami, one są cukrem. Wiele z nich jest również toksycznych do spożycia.
Gosia: Dobra. Jaki rodzaj mięsa jest zdrowszy do spożycia według twoich danych?
Swaruu (9):
1.) Wołowina
2.) Wieprzowina
3.) Ryby i owoce morza
4.) Kurczak jako najmniej pożywny.
Gosia: Wow, myślałam, że czerwone mięso jest najgorsze.
Swaruu (9): Odwracają sytuację na twoją niekorzyść, Gosia. Sama też przyjrzałam się temu punktowi widzenia. To jest promowane przez przemysł rolny, aby być przeciwko przemysłowi mięsnemu. Volkswagen kontra Fiat, to tylko marketing, abyś tego nie konsumowała bo jest najlepsze dla ludzkiego zdrowia, a oni chcą, żeby populacja była chora z powodu programów depopulacji i dlatego, że zasila to przemysł farmakologiczny.
Jak powiedziałam wcześniej: jesteście w rękach lepszego technologicznie i mentalnie inwazyjnego gatunku.
Gosia: A dlaczego organizm ludzki musi jeść mięso, skoro jesteśmy Lirianami? Lirianie byli weganami.
Swaruu (9): Sztuczne mięso na dużą skalę rozwiązałoby problem, ale tylko tymczasowo. Poprzez „wzniesienie” do 5W ludzkość nie będzie już musiała jeść mięsa, ponieważ będzie miała już inne DNA, które jest Liryjskie i będą weganami. Są teraz w 3-ciej gęstości i nie mają enzymów potrzebnych do przetwarzania składników odżywczych roślin. I ponieważ nie mają aktywowanego całego DNA.
Mówią, że ludzie nie są mięsożerni, bo „popatrzcie tylko na zęby”. Ale to po raz kolejny jest zakręcona prawda, ponieważ ludzie pochodzą od Lirian, którzy są weganami. Ale dzisiaj nie są Lirianami, są ludźmi.
Obecna jest zwierzęca energia i zwierzęce cierpienie. Ale wciąż nie mam dowodów na to, że jedzenie mięsa ma coś wspólnego z duchowym oświeceniem.
I tak, istnieje duża różnica między zwierzętami zwanymi „bestiami” a ludźmi: nie muszą mieć one tych samych zasad przetrwania, ponieważ ludzie używają mózgu jako broni, a nie zębów i pazurów. Zęby i kły ludzi są nożami stołowymi, którymi i tak kroją mięso.
Są to jednak Lirianie, których ogranicza niska częstotliwość narzucona przez Matrix 3W.
Gosia: Ale nadal jesteśmy Lirianami, prawda? Zostaliśmy psychicznie zmienieni. Nasza genetyka zmieniła się w wyniku mentalnej manipulacji. Czy nie moglibyśmy zatem ponownie zmienić się psychicznie? Zmienić naszą ludzką genetykę, aby znów być Lirianami?
Swaruu (9): Tak, i to właśnie musimy zrobić, ale dzisiaj ludzie muszą jeść.
Nie chcę ci nic sprzedać, żadnego pomysłu, po prostu próbuję wyłożyć na stół dane, które posiadam, a wiele z tych danych ma kopię zapasową na Ziemi. <—–
Jeśli masz wystarczająco silny umysł aby to zrobić, tak, możesz i wielu się to udaje, ale większość nie. Nie są na tym poziomie i w międzyczasie umierają. I mówię poważnie.
Człowiek na początku działał w małych grupach zbieraczy i myśliwych. Szkody dla ekosystemu były minimalne. Teraz jest ich wielu, a jedynym sposobem na posiadanie produktów zwierzęcych są okropne fermy tortur. Fakt, że dziś te rzeźnie są złe, straszne i powinny być zamknięte, nie zmienia faktu, że poszczególni ludzie muszą jeść produkty pochodzenia zwierzęcego. Problem jest natywny i nieodłączny od 3W <—
Jest jeszcze jedna część, o której wspomnę, ale brzmi ona lub brzmiałaby jak wymówka dla ludzi: że same w sobie te zwierzęta, powiedzmy prawie wszystkie, są Matrixem i nie ma nikogo w środku, jak to się dzieje z wieloma ludźmi (ale nie możemy tego wiedzieć).
Jeśli nie masz zdrowego ciała, nie łączysz się z wyższymi płaszczyznami. Zdrowe przynajmniej do pewnego poziomu i ze względu na centralny układ nerwowy, który jako pierwszy cierpi bez produktów pochodzenia zwierzęcego i aminokwasów.
Gosia: Ale w takim razie… dlaczego Reptylianie zaprogramowali nas do jedzenia mięsa? Jeśli to utrzymuje nas w zdrowiu i połączeniu? Bo na początku byli tu tylko Lirianie. Wszyscy weganie. Dlaczego chcieli abyśmy byli zdrowi i połączeni? Myślałam, że pomysł Reptylian polegał na odłączeniu nas. Próbuję połączyć kropki.
Swaruu (9): Przede wszystkim dlatego, że nie było dla nich problemem utrzymanie ich zwierząt gospodarskich (ludzi) w zdrowiu, ponieważ byli oni w fazie hodowli, ale teraz są w fazie zbiorów i starają się zmniejszyć liczbę ludzi, więc teraz promują weganizm.
Anéeka: Wszystko to, a nawet nie powiedziałyśmy ci dokładnie co dzieje się z ludzkim ciałem z tymi agendami.
Swaruu (9): Zajmuję się tym tematem od co najmniej czterech miesięcy, jako coś nad czym ściśle pracowałam. Nie uważam tego za prawdę, ale są to bardzo konkretne dane. A weganizm nie przeszedł testów.
Tak jak powiedziałaś mi, że są zdrowi weganie (i to się okaże, ponieważ większość z nich po prostu zaprzecza), jest również niezliczona ilość ludzi, którzy są ranni, okaleczeni i mają poważne chroniczne problemy z powodu diety wegańskiej.
Anéeka: Dane przychodzą w dużej ilości. Podobno średnia to dwa lata. W pierwszym roku czują się świetnie, ale w drugim roku wiele osób traci zdrowie i poważnie. To jest najczęstsze.
Swaruu (9): Weganizm jest dobry jako energetyczne oczyszczanie. Czasami organizm wiele z tego korzysta. Musisz go jednak posłuchać gdy prosi o ponowne nakarmienie. Ponieważ jedzenie roślin go nie odżywia.
Słyszałam na przykład, że ludzie mówią, że nie chorują na przeziębienie lub grypę będąc weganami. Ale według naszych badań wynika to z osłabienia układu odpornościowego. Tworzenie kłopotliwego miejsca gdzie indziej niż nos i gardło, które są po to. Aby być na pierwszej linii ataku na choroby.
Musisz też wziąć pod uwagę, że weganizmowi towarzyszą inne rzeczy związane ze zdrowiem. Rzeczy, które są bardzo korzystne, więc nie można przypisać poprawy samej diecie. Musisz także przyjrzeć się temu co jedzą, ponieważ jeśli jedzą suplementy, tak jak 99% wegan, to jedzą zwierzęta w tabletkach aby zachować zdrowie.
Uwierz mi, jeśli ktoś ma motywację i środki aby zobaczyć i znaleźć alternatywę dla mięsa, to właśnie my, a po czterech miesiącach nie widzimy rozwiązania.
Przykład: Mieszkańcy wsi południowych Niemiec i południowej Rosji mają najliczniejszą stuletnią populację. I jedzą wieprzowinę trzy razy dziennie.
———-
Anéeka: Pomysł, że nie powinno się jeść mięsa dla postępu duchowego, został narzucony przez władców starożytnych Indii dla celów kontroli populacji. Ponieważ populacja wegetarian jest bardziej posłuszna, ponieważ nie jest silna, chociaż są bardziej agresywni. Mnisi nie jedzą mięsa, ponieważ bez cholesterolu zwierzęcego nie mogą wytwarzać hormonów, zwłaszcza testosteronu i estrogenu.
Powoduje to, że organizm wykorzystuje resztki cholesterolu (tego, który organizm produkuje) na przetrwanie układu nerwowego. Tłumi to pragnienia seksualne. To powoduje, że mnisi pozostają w celibacie. Ale pozostają bezpłodni, tak jak tysiące wegetarian i wegan staje się dziś bezpłodnymi. I to jest udowodniony fakt. Niektórzy, którzy mają dzieci, słabo się rozwijają. Z łamliwymi kośćmi bez mięśni i z mnóstwem chorób szkieletowych i nerwowych, takich jak stwardnienie rozsiane, a także z problemami, takimi jak autyzm i choroba Parkinsona, nawet u niemowląt, żeby wymienić tylko kilka rzeczy lub chorób. Zęby nie wychodzą lub wypadają (zdarza się to również wielu osobom dorosłym). Poważne problemy z oczami, takie jak zwyrodnienie plamki żółtej, ponieważ oko potrzebuje dużo cholesterolu do funkcjonowania (ślepną).
W kwestii weganizmu zamierzamy stawić czoła New Age i pozaziemskiemu kontaktyzmowi. Będziemy dziwną rybą płynącą pod prąd. Chociaż w rzeczywistości tak nie jest. Pójdziemy z prądem bez oporu, ci, którzy pływają i walczą z prądem, to ci, którzy wszystko komplikują. Nie stajemy się popularni. Dość fałszywych kosmitów dających miłość i światło działających przeciwko ludności.
———-
Robert: Zaczynam badać grunt kiedy mówimy o weganizmie. I mówię ludziom, że aby to nazwać „wzniesieniem”, trzeba być zdrowym. A chorzy pytają mnie: „a co z nami”? Jeśli mogę wyjaśnić tę część… ludzie, którzy mają raka i tak dalej.
Swaruu (9): Z jednej strony musisz mieć dobre zdrowie. Ale z drugiej strony nie posiadanie go jest przyczyną wielu rzeczy, w tym bycia przyczyną osoby pragnącej podążać ścieżką duchową.
Ok. Na przykład rak. Poważny problem, ale głównie spowodowany dylematami egzystencjalnymi. W tym przypadku na przykład opór przed bezsensownym życiem w biurze. Osoba widzi, że musi dokonać drastycznej zmiany w swoim życiu, bo inaczej umrze (to jest prawdziwe leczenie raka). To choroba skłoniła ją do życia duchowego.
Mając zdrowe ciało, mam na myśli przede wszystkim to, że jeśli jesteś pełen problemów zdrowotnych i bólów, trudniej będzie ci znaleźć niezbędny wewnętrzny spokój. Po prostu spróbuj medytować z kijem wbitym w ramię. Chociaż możesz, ale tylko ci, którzy mają już duże doświadczenie. I zostało to zrobione. Chorując nie tracisz prawa do „wzniesienia”.
———-
Swaruu (9): Sposób w jaki wdrażają Agendę 21 nie jest czymś konkretnym, ale sumą kilku małych agend, które ludzie mogą postrzegać tylko jako odosobnione problemy, a nie jako skoordynowany atak, który w sumie daje bardzo mocne rezultaty przeciwko ludzkość: ludobójstwo.
Mięso / Chemtrails / Organizmy modyfikowane genetycznie / Kontrola umysłu / Szczepionki / Fałszywe choroby / Agenda gejów / Agenda feministyczna / Agenda MGTOW (mężczyźni idący własną drogą)/ Lista jest długa. Wszystko zmierza w kierunku ludobójstwa.
Jeśli spojrzysz na jedną lub drugą agendę niezależnie, nie zobaczysz ostatecznego celu. Ale w sumie szkody są ogromne. I każdy sektor populacji, który jest zainteresowany lub przyjmuje którąkolwiek z tych agend osobiście, będzie jej bronił dla dobra Kabała:
Porozmawiaj o tym z gejami… a wszyscy zaczną cię nękać.
Porozmawiaj o tym z weganami, a wszyscy zaczną cię nękać.
Porozmawiaj o tym z feministkami, a wszyscy zaczną cię nękać.
Tak się to dzieje.
Tak, poważnie zastanawiam się czy warto się tym zająć, ponieważ publikowanie tych informacji tylko zwiększa hałas, który już istnieje. I kończy się to zranieniem was. Bo nie wiem co o tym myślicie, jak to na was wpływa, albo jak sprawiacie, że to na was nie wpływa.
Media społecznościowe są naturalnie toksyczne i zaprojektowane z każdym celem aby tak było, jako kolejny program separacji z celem w kierunku Agendy 21. Jest to broń przeciwko ludziom przebrany za wolność słowa. Kolejna kwestia do rozwiązania. Na razie nie wiem co myślisz <—
Na przykład geje: jeden lub dwóch lub indywidualnie, to bardzo ich sprawa. Ale kabał z mediami promującymi, że tak powinno być i jest to słuszne, „fajna” rzecz do zrobienia, mająca na celu połączenie tego z wojującym feminizmem i jego odpowiednikiem z MGTOW, skutkuje katastrofą lub tsunami gejów, stąd nie rozmnażają się.
———-
Gosia: Mam tu wątpliwości, coś co wciąż nie jest dla mnie jasne. Pytałam o to wczoraj, ale nadal nie do końca rozumiem. Lirianie byli weganami kiedy tu byli, prawda? W którym momencie historii staliśmy się mięsożercami? Czy było to wynikiem tłumienia 3W? Lub w wyniku manipulacji umysłem reptylian?
Swaruu (9): To coś co działo się stopniowo. Gdy nie było innego jedzenia, zaczęli polować i tak się zaczęło. Mamy też dowody na to, że krowy, goryle i wiewiórki jedzą surowe mięso i uwielbiają to! <— Lirianie byli weganami, tak. Ale okoliczności, kontrola umysłu, środowisko życia, Matrix. 3W.. zmieniły ich w mięsożerców.
Gosia: Ale dlaczego nie było jedzenia? Masz na myśli, że po zamknięciu w 3W nie było dla nich wystarczającego ekosystemu? Nie było zasobów, które mieli wcześniej?
Swaruu (9): To kolejna kwestia, o której wspomniałam wczoraj. Na Ziemi było i jest około 10% odmian roślin, które występują na każdej innej planecie z ludami liryjskiego pochodzenia.
Gosia: Rozumiem. Więc to nie tyle reptylianie manipulowali nimi, żeby jedli mięso, czy to też?
Swaruu (9): Fakt, że Lirianie byli w takim stanie, tak, było to wynikiem reptylian<—
Gosia: Ok. Ponieważ, z tego co rozumiem, Reptylianie chcieli odłączyć nas od Źródła. Jeśli tak, to po co zmuszać nas do jedzenia mięsa, skoro mięso było dobre? Łączenie kropek.
Swaruu (9): Mięso jest dobre do łączenia się ze Źródłem tylko z punktu widzenia bycia zdrowym i posiadania zdrowego i sprawnego układu nerwowego. Nie dlatego, że ma jakieś duchowe właściwości.
Gosia: Tak, rozumiem. Ale jeśli to właśnie utrzymywało ich w zdrowiu i to pomogło im w połączeniu ze Źródłem, dlaczego reptylianie zmuszali nas do jedzenia mięsa? Ponieważ chcieli abyśmy byli zdrowi i połączeni ze Źródłem jako ich zwierzęta gospodarskie?
Swaruu (9): Tak, zasadniczo tak, Gosia. A ponieważ pod wieloma względami, jak pisaliśmy wcześniej, jedzenie mięsa powoduje więcej cierpienia. Z poprzednich punktów widzenia. Wszystko to trzeba bardzo dokładnie rozłożyć. Nie mam bezpośredniej i prostej odpowiedzi na twoje pytanie <—
———-
Gosia: Jeśli wiadomo, że Reptylianie są tak zaawansowani intelektualnie i wiedząc, że studiujesz dane ziemskich naukowców do swojej analizy, nie sądzisz, że jest możliwe, że przeniknęli pole ziemskich naukowców „niesystemu”, którzy później przekażą ci dane? Ponieważ warstwy Matrixa sięgają głęboko, a co jeśli te dane byłyby fałszywe i wprowadziłyby cię w błąd? Czy nie myślałaś o tym? Czy byłoby to możliwe?
Swaruu (9): Jako spisek dla nas aby im w tym pomóc, nie wydaje mi się to wykonalne. Raczej odkryliśmy spisek na nas aby pomóc Reptylianom w zmuszeniu ludzi do jedzenia roślin, aby chorowali, aby stali się zależni od farmaceutyków i umierali. Cierpimy z tego powodu, ale mamy szerszy obraz. Jeśli chodzi o mięso, to dla mnie jest to coś co może być wyzwalające dla ludzi.
Brakuje aspektu zwierzęcego. Ale jak powiedziałyśmy, jedzą i są zjadani (ludzie), i nie muszą generować karmy, a sama koncepcja karmy jako czegoś nieuniknionego jest dla mnie, dla nas, tylko systemem wierzeń.
Nie możesz być doskonałym i „boskim” aniołem, czystym, przebywając w 3W. Nie możesz tutaj, nie mówiąc już o 3W. To część doświadczenia życia tam, czy to kurczaka czy człowieka. Istnieją inne opcje jedzenia, tak. Ale jest to proces i nie rozwiązuje go obwinianie bo jedni coś jedzą, a drudzy coś innego. To jest separacja, podział i właśnie tego chcą kontrolerzy.
Gosia: Ale czy sami reptylianie nie poczują się usprawiedliwieni robiąc to co robią? Mogą powiedzieć, że jesteśmy hipokrytami. Walczymy z nimi by nie brali ludzi za mięso, ale robimy to samo.
Swaruu (9): Nie ci, którzy robią to z pełnym zamiarem. Ci nadal będą aresztowani. Ale nie możemy działać przeciwko całej populacji reptylian, ponieważ są oni tak samo lub bardziej kontrolowani i wyzyskiwani jak sama populacja ludzka.
Gosia: Ale nie powiedzą: „Ale hej, jemy ludzi bo prosi nas o to nasza biologia”?
Swaruu (9): Nie jest to uzasadnione jako wyłączność, jeśli chodzi o ludzi. I jako reptylianie z większą technologią mogą wytwarzać sztuczne mięso (jak wiele zaawansowanych gatunków mięsożernych), ale nie robią tego na korzyść ludzkiej farmy. To jest to co nie jest tolerowane. Ludzie nie mogą wytwarzać sztucznego mięsa, reptylianie mogą. To jest różnica.
Gosia: Ach, ok, rozumiem. Powiedziałaś jedną rzecz, której nie zrozumiałam. Powiedziałaś: „Ale nie możemy działać przeciwko całej populacji reptylian, ponieważ są oni tak samo lub bardziej kontrolowani i wyzyskiwani jak sama populacja ludzka”. Reptylianie są wykorzystywani? Przez kogo?
Swaruu (9): Przez ich własny rząd. Z systemem 7-kastowym, z tymi na dole wykonującymi niewolniczą pracę i tak dalej, aż do najwyższego poziomu białego Kingu. Eksploatacja na środkowych poziomach tego systemu 7-miu jest porównywalna z eksploatacją ludzi na Ziemi. Represje, którym są poddawani są równie tyrańskie.
KOLEJNA ROZMOWA:
Nai’Shara: Wiemy, że jest to bardzo trudny i kontrowersyjny temat, ale ale w żaden sposób nie ma to być narzucanie się. Tutaj każdy weźmie to co chce, nawet jeśli temat zostanie opublikowany. Cyrk, jak słusznie mówi Swaruu, jest i będzie nieunikniony, więc zostanie zignorowany. Ale ludzie muszą znać prawdę, która jest ukrywana.
Swaruu (9): Tak więc proponuję abyśmy na razie skupili się na kwestii: co jest najlepsze dla ludzkiego zdrowia? I zostawmy na boku kwestię karmy i praw zwierząt, Agendę 21 i inne, dopóki nie zostanie wyjaśniona pierwsza kwestia.
Nai’Shara: Cóż, chciałabym najpierw powiedzieć, jako kawałek historii, że na Ziemi istnieją już dość podstawowe książki, takie jak ta zatytułowana „Doktorzy i pacjenci” opublikowana w 1954 roku, w której stwierdzono, że wegetarianizm ma bardzo negatywny wpływ na organizm, ponieważ produkty roślinne są interpretowane i przetwarzane przez organizm jako cukry, z ich późniejszym zapotrzebowaniem na insulinę, co z kolei powoduje insulinooporność prowadzącą do cukrzycy i innych podobnych problemów. Białko roślinne nie jest zgodne z anatomią człowieka. Wcześniej czy później w wielu przypadkach nastąpią poważne i nieodwracalne uszkodzenia całego organizmu.
Po pierwsze, zaczną pojawiać się komplikacje lub problemy w „słabych” punktach, że tak powiem, tam, gdzie byli już poprzednicy. Tutaj ludzie zaprzeczają temu i przypisują to genetyce, co nie jest prawdą.
Swaruu (9): Mamy bardzo konkretne dane, które, gdyby nie fakt, że są one już w pełni potwierdzone na poziomie naukowym, nie przedstawialibyśmy ich tutaj jako prawdy. Dane te są potwierdzane nie tylko przez nasze laboratoria, ale także przez różnych ludzkich badaczy na Ziemi. Sprzeciwiają się oni temu co jest sprzedawane jako propaganda zarówno w mediach, jak i w prasie oraz mediach „alternatywnych”.
1.) Ludzie mogą trawić tylko mięso, ryby i produkty mleczne. Tłuszcz i białko zwierzęce (inną odosobnioną rzeczą jest nietolerancja laktozy).
2.) Białko roślinne nie jest strawne i nie może zostać przyswojone. Przez niespożywanie produktów zwierzęcych organizm przechodzi w stan głodu. Będą weganie, którzy powiedzą, że są zdrowi. My i ja nie wierzymy w to ani przez chwilę, ponieważ oni zaprzeczają i, jak powiedziała Nai’Shara, prędzej czy później będą mieli problemy w swoich najsłabszych punktach.
3.) Weganizm służy jedynie jako „oczyszczanie”, jako „dieta”, trwająca maksymalnie trzy miesiące. Potem będziesz musiała jeść produkty pochodzenia zwierzęcego lub napotkać poważne problemy.
4.) Ludzie nie mogą trawić roślin z wyjątkiem niewielkich ilości, a wszystko inne jest interpretowane jako cukier, jak powiedziała Nai’Shara. Nieuchronnie czyniąc ludzi diabetykami.
5.) Weganie, którzy twierdzą, że są zdrowi, zaprzeczają, ponieważ na pierwszy rzut oka widać jak wielu z nich poważnie podupadło, obwiniając swoje złe objawy na czynniki zewnętrzne, takie jak genetyka i pestycydy.
6.) Cholesterol nie jest zły. Jest dobry, wszystkie produkty zawierające cholesterol pochodzenia zwierzęcego są korzystne dla organizmu człowieka. Jest to konieczne, a im wyższy poziom cholesterolu, tym zdrowszy jest człowiek. Im starsza osoba, tym więcej potrzebuje cholesterolu.
7.) Mięso jest lekkostrawne dla organizmu człowieka, rośliny nie. Wbrew temu co wam powiedziano.
Nai’Shara: Wyobraź sobie fasolę, w której 15% to białko, a pozostałe 85% to węglowodany, skrobia, błonnik, a nawet trucizny, ponieważ sama fasola ma „obronę” przed naturalnymi drapieżnikami. I obiektywnie te 15% nie jest przeznaczone do spożycia przez ludzi, tak samo większość warzyw. Wystarczy spojrzeć na wasze żołądki, nie są one takie same jak na przykład krowy.
Swaruu (9): Poleganie na fasoli itp. w celu spożycia białka powoduje, że musisz jeść 85% innych rzeczy, które powodują skoki insuliny, więc zanim uzyskasz odpowiednią ilość białka, najpierw staniesz się cukrzykiem. A opór każdej osoby jest unikalny.
Weganizm jest bezpośrednio powiązany z tymi problemami:
1.) Niepłodność u kobiet. Impotencja u mężczyzn.
2.) Zwyrodnienie plamki żółtej i ślepota.
3.) Zwyrodnienie zębów połączone z utratą zębów.
4.) Autoimmunologiczne problemy takie jak toczeń.
5.) Problemy nadwagi i otyłości.
6.) Problemy sercowo-naczyniowe, zawały serca i miażdżyca. Udary i udary wewnętrzne.
7.) Zwyrodnieniowe problemy psychiczne, takie jak demencja i choroba Alzheimera.
8.) Psychiczne problemy agresywności, schizofrenii, urojeń prześladowań i braku sprawności umysłowej.
9.) Ciężkie problemy neurologiczne różnego rodzaju.
10.) Niedorozwój i niedożywienie dzieci i młodzieży.
11.) Problemy w ciąży i poronieniach.
Żeby wymienić tylko kilka. Nigdy wcześniej na świecie nie było tylu wegan. Nie ma długoterminowych badań, którym można by ufać.
Nai’Shara: I, jak powiedziałyśmy wcześniej, stało się to kolejną „religią” dla ludzi.
Swaruu (9): Większość wegan jest weganami z powodów sentymentalnych. A media dają im tylko to co chcą usłyszeć, i jest to dezinformacja. Od kogo? Na niższych warstwach pochodzi z dużych branż rolniczych, takich jak Monsanto, na wyższym poziomie to kontrolerzy chcą Agendy 21.
Na dużą skalę rolnictwo jest opłacalne i łatwe do prowadzenia, na poziomie przemysłowym i hodowli bydła już nie. Przy niskim poziomie kilku warzyw aby wyżywić rodzinę, po prostu nie można tego zrobić, ponieważ jest to niezwykle trudne, potrzeba dużo wiedzy i dużo ziemi do uprawy tych warzyw. A produkt jest nieobliczalny, więc nie można przewidzieć ile będą mieli jedzenia z tych warzyw. Nie mogą na tym polegać. Nawet na naszym poziomie mamy w tych dużych magazynach klasy Toleka obszar warzyw na bazie akwaponiki. I nawet tutaj nie służy do wyżywienia załogi, a jedynie jako wsparcie dla kuchni, które w niewielkich ilościach dają owoce i warzywa oraz gotowane zioła. Nie możemy polegać na naszym pokładzie akwaponiki aby przetrwać.
Jednak na małym, prywatnym gospodarstwie możliwe jest utrzymywanie zwierząt do spożycia. Problemy się odwracają. Dużym firmom bardzo trudno jest hodować zwierzęta gospodarskie, mają one niewielkie zarobki ekonomiczne, a rolnictwo jest dla nich opłacalne. Dla ludzi na małą skalę hodowla zwierząt jest lepsza. Dopiero wtedy możesz zacząć rozumieć dlaczego agenda wegańska, dlaczego ludzie są zmuszani do bycia weganami.
Nai’Shara: I tak, jak mówi Swaruu, miało to „sentymentalny” początek. Spójrz wstecz, zanim nie przejmowali się zwierzętami, w rzeczywistości mówili, że są istotami bez admy, ale co stało się później? Osoby publiczne wychodzą mówiąc, że zostają wegetarianami, bo gdyby „rzeźnie miały szklane ściany, nikt nie byłby mięsożerny”, ale prawda jest taka, że od tego zaczynają, budząc „empatię”, która oczywiście jest słuszna, ale tutaj grają podwójny dyskurs, podwójny cel.
Swaruu (9): Wielkie firmy produkujące żywność roślinną, wielkie firmy rolnicze, niszczą setki tysięcy hektarów swoimi uprawami, niszcząc ekosystemy oraz niezliczone gatunki zwierząt i innych roślin. Niszczą glebę, pozostawiając ją jałową. I obwiniają krowy za globalne ocieplenie, dosłownie z powodu wzdęć. Choć może się to wydawać głupie, chwytają się tego i sprzedają jako prawdę.
Udowodniono, że żyzna gleba Ziemi została stworzona przez obecność dużych zwierząt roślinożernych. Jedno niszczy planetę, drugie ją leczy. To są moje fakty.
Gosia: Ok. Przede wszystkim dziękuję. To szokujące słyszeć to wszystko, ale cóż, mój świat zmienił się w ten czy inny sposób na przestrzeni lat, więc nie ma nic złego w tym, że muszę ponownie przystosować się do czegoś nowego. „C’est la vie” (takie życie). Powiedziawszy to, i nie chcę, żebyś wzięła to jako mnie debatującą, chcę po prostu wszystko lepiej zrozumieć, moje pierwsze poważne pytanie:
Lista, którą dostarczyłaś ze wszystkimi złośliwymi skutkami diety wegańskiej, takimi jak problemy psychiczne itp., jak dokładnie odniosłaś to do diety? Wyobrażam sobie, że nie masz tam ludzi, na których mogłabyś eksperymentować. Czy było to być może podróżą w przyszłość i zobaczeniem konsekwencji, czy też w jaki sposób przeprowadziłaś analizę aby uzyskać tak dokładne dane? Wiem, że jesteś bardzo zaawansowana technicznie i będą sposoby, ale chciałabym wiedzieć trochę więcej.
Swaruu (9): Głównie przez przeprowadzenie naszych wyczerpujących badań lub poleganie na lekarzach na Ziemi, którzy nie są z systemu i którzy mają dane online. Przykładem tych lekarzy jest dr Natasha Campbell McBride, a następnie porównaliśmy to z tym co mówią nam nasze laboratoria na statku naukowym Ventra.
Biorąc pod uwagę jasne motywy forsowania diety wegańskiej, jestem skłonna zobaczyć, że jest to tylko część negatywnych planów Kabała. Dane są zwięzłe i rzeczowe. Szczere.
Nai’Shara: I zmusili nas do „podniesienia brwi”, jak mówią na Ziemi, kiedy zaczęłyśmy widzieć ludzi takich jak Bill Gates itp., twierdzących, że są weganami.
Gosia: Komentowałyście ziemskich lekarze, którzy nie są z systemu. Teraz na pewno są i tacy, którzy nie są z systemu i jeśli ich poszukamy, przedstawią inne dane. Tak zawsze dzieje się z „danymi”. Jedna grupa mówi to, a druga mówi tamto. Nigdy nie wchodziliśmy w to z żadnej strony, ponieważ mój powód do bycia wegetarianką był zawsze sentymentalny, jak już powiedziano. Ale w skrócie: czy możesz ufać tym danym od lekarzy z Ziemi, nawet jeśli nie pochodzą oni z systemu? Bo tak jak powiedziałam, jeśli zaczniesz szukać, na pewno znajdziesz innych wegańskich lekarzy, również nie z systemu, którzy mieliby inne dane, prawda?
Swaruu (9): Zbadałyśmy „innych”, którzy wspierają weganizm i wszyscy oni mają powiązania z Monsanto lub Iluminatami. <— Przykładem tego jest Bill Gates i Al Gore, obaj ciężko pracujący na rzecz weganizmu. Jest to teraz bronią przeciwko ludzkości. Wykorzystywali aspekty sentymentalne przeciwko ludziom.
Robert: Dwa pytania:
1.) Co wiesz o witaminie B12?
2.) Czy rośliny też odczuwają ból?
Dziękuję, Nai’Shara, za twoje badania.
Nai’Shara: Nie ma za co, Robercie. Swaruu, proszę kontynuuj.
Swaruu (9):
1.) Witamina B12 występuje w niektórych roślinach w niewielkich ilościach i nie jest dobrze wchłaniana. Problem polega na tym, że laboratoria przyjmują ją jako kompleks B, a nie tylko witaminę B12, nawet jeśli cząsteczka jest sztuczna lub roślinna i jest odwrócona od tej pochodzenia zwierzęcego. Nie jest wchłaniana.
2.) Rośliny odczuwają ból. To prawda, że istnieje reakcja, którą moglibyśmy nazwać bólem. Ale to też jest „humanizowana” idea, interpretacja. W końcu żadne życie nie chce być zjedzone. To część życia. Bez śmierci nie ma życia, nie ma życia bez umierania, a potem jest na odwrót. Samo w sobie stwierdzenie, że życie krowy jest warte więcej niż życie kurczaka… czy marchewki, jest tylko humanizowaną interpretacją. To tylko punkt widzenia oparty na uprzedzeniach i osobistych interpretacjach.
———-
Gosia: W związku z ostatnią rzeczą, którą powiedziałaś, Swaruu. Czy możesz winić reptylian? Czy mogą żywić się czymś innym niż ludzie?
Swaruu (9): Ok, tak się dzieje, Gosia, co wyda ci się bardzo interesujące. Na Ziemi są grupy reptylian Kingu w podziemnych bazach (DUMB) na Ziemi, które nie zgadzają się z wyzyskiem człowieka i biorą to bardzo sobie do serca. Jednak, aby przeżyć, zmuszeni są nadal spożywać ludzkie mięso. Pomyśl o tym.
Gosia: Myślę… a dlaczego się z tym nie zgadzają, skoro muszą spożywać ludzkie mięso dla swoich biologicznych potrzeb?
Swaruu (9): Z tego samego powodu, dla którego wielu ludzi nie zgadza się na znęcanie się nad zwierzętami, a mimo to są zmuszeni do dalszego spożywania mięsa. Ponieważ nie są wewnętrznie źli. Chcą też się doskonalić. Mają umysły i serca. I mają ten sam dylemat co wielu jedzących mięso, ale przebudzonych ludzi.
Rozwiązaniem jest sztuczne mięso, ale zależy to od tego w jaki sposób jest ono wytwarzane, ponieważ jeśli można je łatwo replikować, jest wysoce toksyczne. A tymczasem co będą jeść?
Gosia: Więc dlaczego z nimi walczymy? Jeśli nie mają innego wyboru.
Swaruu (9): Ponieważ nie wszyscy reptylianie są tacy sami. Tam też są represje i mówi się, że są jeszcze gorsze niż na powierzchni u ludzi.
Mówiąc metafizycznie… gdzie jest zła karma spożywania mięsa, skoro i tak ludzie są konsumowani tak samo? Jest tylko karma, jeśli tego chcesz. Zabijanie aby zjeść i przeżyć jest nieodłączną częścią 3W.
Robert: Pytanie: Co myślisz o ludziach, którzy żywią się praną? Czy to opcja dla ludzkości? Dziękuję ci.
Swaruu (9): W tym momencie nie widzę żadnego dowodu na to, że zostało to zrobione, ani nie jest to wykonalne na dużą skalę, nawet jeśli jest to heroicznie osiągnięte przez kogoś kto zasadniczo głoduje i trwa długo nie umierając, ponieważ jego ciało po prostu leży w pozycja lotosu nic nie robi, a zatem z niewielką potrzebą żywieniową.
Wyjdź i porozmawiaj z robotnikiem drogowym, który spędza dni na słońcu ciągnąc kamienie i przenosząc maszyny. Powiedz mu, żeby skonsumował pranę i zobaczył jak zareaguje jego ciało. Weganizm zabiłby go w niecały miesiąc.
Nai’Shara: I tu jest sensowne pytanie: czy naprawdę przychodzisz do 3W aby doświadczyć przebywania w pozycji lotosu, czy też się rozwijać?
Gosia: Ok. Jakie jedzenie jest zdrowe poza mięsem? Co polecasz jeść komuś kto nadal nie chce jeść zwierząt? Przynajmniej na razie.
Swaruu (9): Aby spożywać więcej tych samych ryb, które ty jadłaś. Ale w końcu, jeśli to zrobisz, spowoduje to alergię na owoce morza. Musisz urozmaicać, inaczej stracisz możliwość jedzenia owoców morza. Więcej produktów mlecznych, sery, masło (nie margaryna, która jest trucizną), jajka w dużych ilościach. Owoce i warzywa. Owoce mają dużo cukru. Warzywa też, nawet jeśli nie są słodkie. Są rośliny zawierające więcej cukru niż sam cukier. To znaczy… mają wyższy indeks glikemiczny niż sam cukier. Jak makaron, białe pieczywo, europejski ryż (nie chiński czy japoński).
Robert: Dziękuję. Moje pytanie byłoby następujące. Co jest pierwsze, etyka czy biologia?
Swaruu (9): Co jest pierwsze? Myślę, że to sprawa osobista. Nikt nie ma prawa decydować o tym w stosunku do innej osoby.
Gosia: Jedzenie w stylu orzechów? Orzechy, migdały itp.? Brązowy ryż, komosa ryżowa? Tego rodzaju rzeczy?
Swaruu (9): Mnóstwo składników odżywczych w postaci tłuszczów, kwasów omega i witamin, ale mają również właściwości toksyczne, podobnie jak fasola i tym podobne, ponieważ są nasionami i zawierają naturalne substancje aby uniknąć zjedzenia przez owady bardziej niż cokolwiek innego. Duże zwierzę, te naturalne trucizny nic mu nie zrobią, ale tak, jeśli zjada te orzechy i fasolę na dużą skalę, tak jak robią to weganie. Można je spożywać, ale nie na dużą skalę.
Nai’Shara: Unikaj wszystkiego, co mówi pełnoziarniste, to nie jest to co ci mówią, szkodzi zdrowiu, a także powoduje to performację przewodu pokarmowego.
Gosia: Ale białe też jest złe? Jest chleb biały lub pełnoziarnisty. Ryż biały lub brązowy. Które jest zatem dobre?
Swaruu (9): Jak zobaczysz, jest to w zasadzie przeciwieństwo tego co mówią ci dietetycy Matrixa.
Ogólnie rzecz biorąc, całe pieczywo jest glutenem, a więc cukrem o indeksie glikemicznym wyższym niż jego własna masa w cukrze rafinowanym. Choć wydawałoby się to sprzeczne, biały chleb byłby mniej zły. Możesz jeść całą pszenicę, ale nie na dużą skalę, ponieważ są to orzechy i nasiona. Powoduje to przyrost masy ciała i problemy z trawieniem w populacji, ale, jak powiedziałyśmy wcześniej, różni się to w zależności od osoby, więc nie powinieneś się zbytnio martwić.
Robert: Mówią, że mięso to rozkładająca się część ciała? Czy to prawda i czy możesz być jednocześnie sportowcem i weganinem?
Swaruu (9): Rozkładające się mięso jest pożywne, jeśli potrafisz poradzić sobie z mikroorganizmami. Wielu Eskimosów je to i jest bardzo zdrowych. Zaczynają mieć problemy dopiero wtedy gdy narzuca się im diety uprzemysłowione. Ponownie, to kwestia punktu widzenia. Jeśli czujesz, że to wyrządzi ci krzywdę, to wyrządzi, ale tak się dzieje ze wszystkim.
Sportowiec i weganin… po prostu nie. Mamy wiele udokumentowanych przypadków osób, które próbowały tego, niszcząc swoją karierę sportową i to nawet w młodym wieku.
Gosia: Najsilniejszy mężczyzna na świecie jest weganinem. Jest sportowcem. Ale nie znam jego stanu zdrowia. Ale oficjalnie jest najsilniejszym człowiekiem na świecie.
Swaruu (9): Na YouTube jest wielu, którzy są muskularni i silni, ale są dowody na to, że nie są weganami, jedzą mięso i po prostu umieszczają ich tam aby promować wegańską agendę lub są po prostu kłamcami. Wszystko dla polubień i ocen YouTube. Wątpię Gosiu. Z tym liściem w ustach, krzyczy to wegańską agendą <—
Nai’Shara: Rób to co tutaj mówimy: ludzie powinni postępować dokładnie odwrotnie niż mówią ci rządy i instytucje.
Swaruu (9): Dobrze powiedziane, Nai’Shara <— Pamiętaj, że celem jest zabicie cię. Jeśli zrobisz coś przeciwnego, wynik jest tylko logiczny.
Gosia: Mam przyjaciela wegańskiego dietetyka, który nie jest z systemu, dużo studiował żywienie, jest temu oddany. I uczy ludzi jak wyjść z manipulacji i przemysłu. On nie jest Matrixem. Odprogramowuje ludzi z wielu mitów przemysłowych. I jest weganinem. Ma też dużo danych. Jak więc to wytłumaczysz? Wyobrażam sobie, że dane, które przestudiował też zostałyby wtedy zmanipulowane? Kiedy myślisz, że wydostaniesz się z Matrixa, jest za nim więcej Matrixa?
Swaruu (9): Ponieważ jego dane pochodzą z tego samego systemu. Podobno tak nie jest, ale opiera się na alternatywie, którą również kontroluje system. Dlatego też wniebowstąpieni mistrzowie mówią, że musisz być weganinem. Tylko dlatego, że ktoś mówi, że nie należy do systemu nic już nie znaczy. To wszystko nadal jest systemem, opartym na „alternatywnych” danych.
Gosia: Gdzie kończy się system, a zaczyna prawda?
Nai’Shara: Rozwój to ciągłość, płynność. To ciągłe posuwanie się do przodu.
Swaruu (9): Musisz zrobić wszystko co w twojej mocy, z danymi, które masz pod ręką w danym momencie. Oferujemy tylko te dane. Możesz to zbadać na własną rękę.
Gosia: A skąd wiemy, że te dane też nie są Matrixa? Skoro za każdą warstwą Matrixa jest jeszcze jedna? Po prostu filozofowanie. Gdzie kończy się Matrix?
Swaruu (9): Gosia: Po prostu rób to co potrafisz najlepiej. Nie mogę dać ci niczego co w 100% cię przekona. Oferuję tylko dane.
Gosia: Tak. Dziękuję wam wszystkim. Mam jeszcze pytanie. Jeśli chodzi o nabiał. Mówią, że zawiera hormony wzrostu, więc osoby z rakiem nie powinny jeść nabiału. Czy to prawda?
Swaruu (9): Fałsz, ponieważ nie ma to nic wspólnego z rakiem. <—-
Hormony i chemikalia w mięsie są problemem, ale nie jest to coś nieodłącznego dla mięsa, ale w szczególności dla jednego lub drugiego. Mięso też nie powoduje raka, ani nie powoduje jeśli jest na wpół ugotowane, przypalone lub coś w tym rodzaju. To jest ogromna dezinformacja w mediach.
Gosia: Mam kolejne szybkie pytanie związane z cholesterolem. Czy to nie jest związane z chorobą serca? Mówią, że jeśli masz wysoki cholesterol, musisz go obniżyć aby uniknąć zawału serca itp.
Nai’Shara: Rozmowa o cholesterolu to bardzo długi temat, dobrze byłoby porozmawiać o tym innym razem, z większą ilością czasu, aby było to jaśniejsze, ponieważ to nie jest to co ci mówią.
Swaruu (9): Zgadza się. W skrócie: To co powoduje miażdżycę i zawał serca, to przewlekły stan zapalny spowodowany głównie przez bardzo dużą ilość insuliny w organizmie, wywołaną przez cukry i węglowodany. Cholesterol ma działanie przeciwne, ponieważ zapobiega zawałom serca i miażdżycy. To co mówią ci lekarze jest złe, ignoranckie i kryminalne. A im jesteś starsza tym więcej cholesterolu potrzebujesz <— Cholesterol nie stanowi problemu, chyba że poziom cholesterolu jest bardzo niski.
Z drugiej strony poziom cukru we krwi jest problemem. Trójglicerydy nie stanowią problemu, ponieważ są to tłuszcze w postaci ketonów do spożycia przez komórki organizmu.
Gosia: Ale z tego co rozumiem cholesterol jest wysoki bo coś tam jest nie tak. I to cię chroni. Prawda?
Swaruu (9): Aha, tak. To samo z wysokim ciśnieniem krwi. Dzieje się tak z powodu czegoś, a zwykle dzieje się tak dlatego, że krew i jej składniki odżywcze nie docierają do jakiejś części ciała. Jeśli sztucznie je obniżysz nie naprawiając prawdziwego problemu, pozbawiasz tę część ciała krwi z późniejszą niewydolnością. Nigdy nie obniżaj ciśnienia. Powinnaś rozwiązać problem, który spowodował wzrost ciśnienia.
Gosia: A mięso ekologiczne jest najlepsze?
Swaruu (9): Jasne. Tak jest zawsze. Ekologiczne z małych prywatnych gospodarstw, które nie mają nic wspólnego z systemem.
Gosia: A branża mleczarska?
Swaruu (9): Weganie po części mają rację. Ale mówiąc tylko o wapniu, wapń sprzedawany jako suplement nie może być wchłaniany i tworzy jedynie kamienie nerkowe. Wchłaniane są tylko suplementy wapnia na bazie muszli. Ale część mleczna jest nieco skomplikowana, ponieważ ogólnie mleko może być nieco szkodliwe, ale nie tak bardzo jak mówią. Z drugiej strony sery, jeśli są to prawdziwe sery, są w porządku i doskonale zdrowe.
Alternatywy dla mleka będą musiały być badane jedno po drugim, na razie przekonałyśmy się, że mleko migdałowe nie jest dobre. Mleko ryżowe nie ma innych właściwości odżywczych niż witaminy, które nie są przyswajalne przez człowieka.
Miód, zakładając, że nie jest to fałszywy miód, jest dobry. Ale nie w dużych ilościach, bo to cukier.
Są jednak rzeczy, które powodują więcej insuliny niż cukier, które są bardziej „słodkie” w negatywnym aspekcie dla organizmu niż cukier. Jak biały ryż i chleby z glutenem, które są prawie wszystkie. Pszenica pełnoziarnista zawiera mniej glutenu, ale ma dużo zbóż lub nasion. Problem polega na tym, że są bardzo silne fizycznie, jak jedzenie drewna. Dzieje się tak, że uszkadzają wnętrze jelita, powodując perforację przewodu pokarmowego, który krwawi, ponieważ tkanka wchłaniająca składniki odżywcze jest bardzo delikatna.
Powoduje to, że elementy takie jak toksyny i kał przechodzą przez jelita bezpośrednio do krwioobiegu, powodując zatrucie krwi i przeciążenie układu odpornościowego. Z jednej strony pszenica pełnoziarnista jest zdrowsza, ale z drugiej strony pszenica biała jest zdrowsza.
W rzeczywistości badałyśmy i widziałyśmy, że historycznie rzecz biorąc, wprowadzenie chleba do społeczeństwa ludzkiego zostało narzucone jako substytut mięsa.
Anéeka: Odkryłyśmy, że jest również wysoce toksyczny i uszkadza neurony. Ci, którzy jedzą dużo glutenu, mają dość silnie dotknięte zdolności umysłowe.
Swaruu (9): Mamy jeszcze jeden powód aby wprowadzić dietę wysokoglutenową do populacji ludzkiej w celu kontroli. Gluten silnie uzależnia.
I sałatki są potrzebne, ale nie w takich ilościach jak wam się mówi.
Anéeka: Widziałyśmy również, że na Ziemi dzielą z nami i innymi naturalnie wegańskimi rasami tylko około 10% wszystkich jadalnych odmian roślin. I brakuje im tych najważniejszych pod względem żywieniowym, które my mamy. Lub mają inne odmiany bez składników odżywczych.
Tak jest w przypadku wodorostów, które na Ziemi są całkiem dobre, ale brakuje im takiej zawartości białka jaką mamy tutaj. I wodorosty są dla nas podstawą mąki (nie ma lepszego tłumaczenia) do chleba i ciast w naszym społeczeństwie. Więc jesteśmy bezglutenowi. To wyjaśnia dlaczego możemy jeść chleby i ciasta dopóki nasze brzuszki błyszczą, nie tyjąc.
Swaruu (9): Grzyby w ogóle są problematyczne. Jeszcze nie wiemy jak poważne. Lubią współpracować z komórkami nowotworowymi.
Przynajmniej łosoś, którego jesz, jest bardzo zdrowy. Dlatego nie zachorowałaś.
Anéeka: Problem z tuńczykiem: To co ci sprzedają nie jest już tuńczykiem, ponieważ zawiera bardzo dużą i zmienną, od marki do marki, ilość modyfikowanej soi. Tuńczyk per se (sam w sobie) jest bardzo dobry, jak można się spodziewać … ale to co ci sprzedają nie jest tuńczykiem.
Metale ciężkie, takie jak rtęć w tuńczyku i innych rybach: Udowodniono, że przy zdrowej florze jelitowej 99% tych metali jest odfiltrowywane i unika się wchłaniania.
Jajka są całkowicie w porządku. Spożywaj tyle ile chcesz. Zdrowa podstawowa żywność.
Sugestia: Używaj masła, a nie olejów kuchennych (nigdy margaryny).
———-
Gosia: Wy jako cywilizacja nigdy nie byliście manipulowani przez inną rasę? Wasza dieta nigdy nie została zmanipulowana?
Swaruu (9): Interesujące pytanie, Gosia. Jesteśmy wolną cywilizacją od około 850000 ludzkich lat. Chociaż nie można obliczyć dat. Najwyraźniej nasza dieta nigdy nie została zmanipulowana. Jest częścią 3W.
Gosia: Wolna od 850000 lat. A przed tym?
Swaruu (9): Wcześniej był czas Wielkiej Ekspansji, kiedy to Lirianie, przodkowie około 400000 ras istot podobnych do ludzi, musieli uciekać z Układu Słonecznego Vega z powodu inwazji Reptylian. Około milion lat temu.
Gosia: A tym Reptylianom nigdy nie udało się zdominować waszego społeczeństwa, tak jak robią to z nami? Innymi słowy, na przykład wasza dieta… czy macie 100% pewności, że jest dla was dobra? Czy nie ma przeciwstawnych planów dla waszej cywilizacji i wewnątrz waszej cywilizacji?
Swaruu (9): Mieliśmy dużo czasu na filtrowanie i analizowanie tego co jemy. W rzeczywistości nasza medycyna jest ziołowa. Jedzenie to medycyna, nie ma różnicy.
Gosia: A inne rasy ET? Ponieważ wyobrażam sobie, że wspierają również dietę wegańską, a kiedy kontaktują się z ludźmi, mówią im aby nie jedli zwierząt. A teraz co się wtedy dzieje? Dane są również przekazywane innym rasom? Czy są na pokładzie aby wszystko było skoordynowane między wami a innymi rasami, czy każda rasa dzieli się własnymi danymi?
Swaruu (9): Dane na temat weganizmu zrobiły tu rewolucję wśród ras Federacji. Nie dlatego, że zmieniły naszą dietę, ale ze względu na wszystko co implikują ze względu na niezliczone konsekwencje dla tego jak wpływa to na ludzi. Nasze dane na temat weganizmu spowodowały szereg tarć i problemów dyplomatycznych między różnymi rasami. Nadal to trwa.
Gosia: Czy ta seria tarć między rasami ma coś wspólnego z tym, że nie ufają tym danym? Albo jaka jest przyczyna tarcia?
Swaruu (9): To wiele rzeczy jednocześnie. Ci, którzy nie ufają danym, nie widzieli ich jeszcze szczegółowo. Jeśli zasugerujesz, że inne rasy mogą przybyć aby obalić te nowe dane, nie będzie to możliwe. Niewiele jest rzeczy bardziej przez nas udokumentowanych niż temat jedzenia. I nie jesteśmy zainteresowani podążaniem za tym co widzimy, że jest na korzyść Kabała. Element zwierzęcy boli nas tak samo jak każda inna rasa tutaj.
W tej chwili musimy zdecydować co zrobić z tym co mamy pod ręką. W tej chwili populacja Ziemi jest w poważnych tarapatach, ponieważ jest eksterminowana. Wchodzimy więc w czas, w którym, choćby chwilowo, musimy zdecydować czy to zwierzęta, czy ludzie. Okrucieństwo wobec zwierząt czy ludzi.
Nie jest łatwo wyzwolić planetę i musimy rozwiązywać wszystko jako całość a nie jeden problem na raz, ponieważ nie będziemy w stanie zrobić tego w ten sposób. Podobnie jak w przypadku kostki rubika, rozwiązywanie tylko jednego boku lub koloru na raz nie jest możliwe, sześcian musi być ułożony poprzez jednoczesne uporządkowanie jego boków i odpowiednich kolorów.
Myślę, że każdy człowiek jest inny i to co jednemu zaszkodzi to innemu pomoże. Ja w sercu jestem wegetarianką ale właśnie z powodów sentymentalnych. Niestety jem mięso, choć wiele razy próbowałam przejść na wegetarianizm. Jak zjem mięso to wystarczy mi jeden posiłek dziennie a jak unikam mięsa to ciągle jem i jestem głodna
Pomimo mięsożerstwa jestem osobą spokojną, nastawioną pokojowo, zdrową, medytującą, pomagam biednym zwierzętom w potrzebie a w domu mam prywatny azyl.
Znam zdrowych mięsożerców i chorowitych wegetarian.
Mam dysonans poznawczy i pogubiłam się w tym wszystkim. Podobno hitler był wegetarianinem.
Trudno żyć w 3 wymiarze
Marzę o sztucznym mięsie
Ja też mam same pozytywne spostrzeżenia związane z wegetarianizmem. Jestem wegetarianką od 15-stu, może 20-stu lat. Moje zdrowie, w tym czasie, powróciło do równowagi, stałam się spokojna/zharmonizowana.
Z tego, co mi wiadomo, drapieżniki zwierzęta mają bardzo krótki i prosty przewód pokarmowy. Gdy przez 2 godziny nie strawią zjedzonego mięsa, wyrzucają resztę drugim końcem. U człowieka, przewód pokarmowy ma ok. 8 metrów, a same jelita są mocno zakręcone. Nie ma więc opcji szybkiego pozbycia się tego, co w krótkim czasie nie zostało strawione. Przypominam, że mięso jest ciężkostrawne. Potrafi kilka dni zalegać w jelitach i… rozkładać się. Co może być gorsze od rozkładających się resztek wewnątrz organizmu ?
Poza tym, aby strawić mięso, z naszego ciała energetycznego pobierana jest energia, choć powinna tam zostać. Obserwując siebie, widzę, że mam więcej energii niż kiedyś. To samo z innymi wegetarianami.
Nie jestem weganką ale znam wegan. Jedna z moich przyjaciółek – weganka, jest medium. Gdy próbowała spożyć jakieś produkty odzwierzęce, np. nabiał, w niewielkich ilościach, od razu pogarszało się jej słyszenie i widzenie. Dla zachowania dobrej kondycji energetycznej, utrzymuje dietę wegańską, która bardzo jej służy. Jest osobą pełną energii.
Moje obserwacje w temacie diety wegetariańskiej czy wegańskiej, w najmniejszym stopniu nie pokrywają się z informacjami przekazanymi przez Tajgetan… Są wręcz odwrotne. Z całą pewnością nadal będę kierowała się własną intuicją a nie czyimiś wywodami, w tym czy innym temacie.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy mają odwagę podążać własną ścieżką 🙂
We wcześniejszych wpisach było o zaletach weganizmu i dietach mono np. samymi bananami, a teraz to bardzo niezdrowe dla nas 😉 Znam mnóstwo weganów i ich stabilność emocjonalna zdrowotna i fizyczna jest ogromna, aczkolwiek nie wynika tylko z samej diety.
W zdrowym ciele zdrowy duch. A dieta wegańska zapewnia zdrowie. Po prostu.
Obaj Panowie co napisali komentarz mają rację.
Jedynie z czym można się zgodzić to to, że rodzaj diety nie ma znaczenia w rozwoju duchowym i zbijanie wysokiego cholesteloru jest bardzo szkodliwe dla zdrowia.
Sam jestem wegetarianinem od kilku lat, i dzieki temu zawdzieczam powrot do zdrowia. Po przeczytaniu tego channelingu juz napewno tej pani nie uwierze.
Od ponad 20 lat odżywiam się jedynie produktami pochodzenia roślinnego (jedyny wyjątek to mały dodatek żółtego sera). Jestem okazem zdrowia, wyglądam młodziej niż rówieśnicy, jestem bardzo spokojny. Mam wielu znajomych, którzy jedzą podobne i też robią to od 20-30 lat lub dłużej i są idealnie zdrowi. To tak z własnego doświadczenia.