Swaruu z Erry była młodą pozaziemską damą z Tajgety w Plejadach, która od grudnia 2017 do kwietnia 2020 roku była w pisemnym, na żywo i prawie codziennym kontakcie internetowym z nami, Robertem i Gosią. Była w komunikacji z nami a także z innymi ludźmi, bezpośrednio z orbity ziemskiej. Przy pierwszym kontakcie miała 17 lat. Już jej tam nie ma.
Od 2008 roku załoga Tajgety kontaktowała się z setkami ludzi na Ziemi w ramach oficjalnego programu „Pierwszy Kontakt”. Program już nie funkcjonuje. Jednak załoga Tajgetan i Swaruunian nadal utrzymują kontakt z nami, Robertem i Gosią oraz kilkoma innymi osobami, przekazując wiele aktualnych, duchowych, historycznych, naukowych i technologicznych informacji i podtrzymując przyjaźń.
INFORMACJE NIE SĄ CHANELOWANE
Po raz pierwszy w historii rasa pozaziemska dzieli się bezpośrednio tak ogromną ilością informacji. Nadszedł czas abyśmy się obudzili i dowiedzieli się więcej o otaczającej nas rzeczywistości!
Autor: Cosmic Agency (Agencja Kosmiczna), Gosia
Opublikowano 18 września 2020
Yazhi: Muszę zacząć od powiedzenia jak widzę przyszłości lub przyszłość w ogóle, a to nie jest to samo i trudno to zrozumieć, ponieważ to co powiem słowami nie jest tym jak to widzę, ponieważ niemożliwe jest dla mnie opisanie tych rzeczy za pomocą kartonu. Mam na myśli ten język.
Ludzie postrzegają czas tylko jako jednopasmową drogę, jak na wsi, gdzie jeśli pojazd jedzie przeciwko innemu, zbliżającemu się z przeciwnego kierunku, oba muszą bardzo ostrożnie przesunąć się na bok aby przepuścić inny. Ponieważ dwa samochody nie mogą fizycznie zmieścić się na tej samej asfaltowej drodze. Myślą, że wszędzie tak jest.
Jak ja postrzegam czas używając tej samej analogii, jest jak autostrada z 8 pasami ruchu, ale także z poziomami jeden nad drugim, gdzie samochód może nie tylko zmienić pasy ruchu na ten, który chce, w lewo i w prawo, ale także w górę i w dół, w lewo i w prawo, tam i z powrotem, to nie ma znaczenia.
Kolejna analogia. Ludzie postrzegają czas jako linię, strzałkę czasu, tak jak to opisują. Widzę bańkę w innej bańce w innej bańce do nieskończoności i wiecznej ekspansji.
Nie ma podobnego geometrycznego GIFa, który by to przedstawiał.
Więc nie postrzegam serii zdarzeń jako sekwencyjnej linii, w sposób w jaki ludzie chcą, żebym im wyjaśniła jako to co szykuje się w przyszłości, na jednej linii. Ale widzę to jako wydarzenia, które zmieniają się nieustannie, przeskakują między sobą i wpływają na siebie nawzajem.
Tak jak na tym ostatnim obrazie, czas rozszerza się w dowolnym kierunku, jedna i każda linia jest tylko sekwencją zdarzeń w szczególności jak są obserwowane w miarę rozwoju, niekoniecznie do przodu w czasie, również cofając się jak naczynie, które zostało rozbite i widzisz jak jest odbudowywane. Jak kartka papieru, która się nie pali.
Chociaż ludzie widzą to jako niemożliwość i coś co narusza prawa termodynamiki, nie jest tak z innych punktów widzenia, tylko z ograniczonej strzałki czasowej, którą widzą.
Każdy czerwony punkt jest punktem sieci, który jest miejscem, w którym energia i wydarzenia serii linii lub jednej linii zbiegają się i wpływają na innych. Tak więc z każdego punktu masz wpływ na inne punkty. Ponieważ na przykład przeszłość, teraźniejszość i przyszłość są ze sobą powiązane i jako jedna całość, jako jedność. Chwilowo animowane tylko przez to gdzie jest umieszczona uwaga i do woli.
Będąc tym, że mogę kontynuować znacznie więcej na ten temat i sam w sobie jest lub będzie inny odrębny temat … Wracając do tego co nas tu interesuje. Widzę łańcuch zdarzeń, ale widzę podobne łańcuchy z ich własnymi skutkami, wszystkie jednakowo ważne, wszystkie jednocześnie, stale wpływające na siebie nawzajem.
To co jest rozumiane na Ziemi jako równoległe wszechświaty lub linie czasu, jest w zasadzie śmieciem. Oznaczają one ograniczenie i izolację od siebie. Podczas gdy jest to całość, która działa razem i poza całym czasem. To każda osoba animuje wszystko w określony sposób.
Jeśli chodzi o kształty geometryczne, czas jest stale rozszerzającą się skalarną bańką, zarówno już rozszerzoną jak i nie w tym samym czasie, a jednocześnie kurczy się bez zaprzeczania sobie w swojej dynamice energii. Toroid wewnątrz toroida wewnątrz toroida z umysłem w centrum lub motorem tego.
Mając to na uwadze, widzę, że na 8-pasowej i 8-poziomowej super-autostradzie, 8 i 8 tylko dlatego, że na Ziemi super-autostrady mają 8 pasów ruchu, 8 tylko z tego powodu, to co przyjdzie, to więcej ograniczeń i więcej restrykcji, stopniowo ciaśniejszych, gospodarki upadną. Ludzie wpadają w panikę i atakują tych, którzy nie przestrzegają zasad. Maski same w sobie są narzędziem umożliwiającym zobaczenie dysydentów. Obnażają ich, dlatego służą jako wskaźniki aby wiedzieć, która populacja jest bardziej uległa, a którą powinno się bardziej atakować z ograniczeniami, wykorzystując samą śpiącą populację jako narzędzie represji i sprawców faszyzmu.
W sytuacji kryzysowej ludzie będą najpierw chcieli hiper być posłusznymi władzom, atakując „przebudzonych”, którzy odmawiają używania masek, myślących, że będą w stanie zmienić mentalność zamkniętego umysłu, tych, którzy nie myślą, ponieważ całkowicie stracili zdolność rozumowania z powodu samej paniki, strachu i braku tlenu wytwarzanego przez same maski. To samo stanie się ze szczepionkami, śpiący zombie będą chcieć i będą prosić o więcej ograniczeń i więcej szczepionek.
Będą masowe i zbiorowe niepokoje na całym świecie z miażdżącą odpowiedzią militarną. Okres między marcem 2020 a marcem 2025.
Wszystko to zależy od ludzi. Od tego co manifestują, jak mówiłam i mam dość mówienia. Nic nie jest zapisane w kamieniu. Wszystko co opisuję powyżej nie jest deterministyczne … mają kontrolę nad wszystkim. Mam na myśli samych ludzi.
Wiem, że stamtąd tak to nie wygląda, z powierzchni i z punktu widzenia rodziny, która zostanie wyprowadzona z domu, ponieważ nie może spłacić kredytu hipotecznego. Ponieważ o to właśnie chodzi w 3W, oddanie swojej wolnej woli dla zbiorowego doświadczenia, a nawet z tym czego trochę pozostało aby iść naprzód jako dusza, jeśli nie jako ciało-biologia.
Tak więc w tym przypadku, jak i w każdym innym, jedyną rzeczą, która się liczy jest to jacy jesteście w środku, co myślicie, wasze wartości, moralność, etyka i poziom świadomości zawsze się zmieniają, zawsze się rozszerzają, pozostawiając za sobą to co nie służy wam, bez żadnych przywiązań, ponieważ one was spowalniają.
Wartości na Ziemi są odwrócone, to co nie ma znaczenia i to co naprawdę się nie liczy. Liczy się pieniądz i materialne, cielesne zadowolenie, natychmiastowa satysfakcja z niskim poziomem świadomości, materialistyczna i deterministyczna. To się tam liczy.
Umysł, duch, to co zabierasz ze sobą po śmierci nie ma znaczenia, tak jak samo życie nie ma znaczenia, ani życie ludzi, ani zwierząt, ani roślin. Etyka, moralność, świadomość nie mają znaczenia, tylko posłuszeństwo panom i tam właśnie leży ludzki błąd, który przynosi ich zniszczenie.
Ale kluczem nie jest pokonanie wielkich korporacji lub złoczyńców. Bo złoczyńcy mają władzę tylko dlatego, że ci sami ludzie im ją dają. Kluczem nie są politycy, nie Trump, Q anon czy Z anon. Są po prostu bardziej takie same i nie ma znaczenia kto wygra wybory, wszystko wychodzi tak samo. Tylko z innymi twarzami. Trump nie jest kontrolowaną opozycją. Jest autentyczny, ale działa na niskim poziomie bez prawdziwej władzy i walczy tylko o swoje interesy i swoją grupę lub frakcję Kabała, którą reprezentuje jako marionetka. On nie dba o ludzi, są oni środkami do osiągnięcia tego co każdy człowiek z władzą chce i pragnie, więcej władzy. Ale nie tylko on, ale jego grupa białych kapeluszy, żółtych kapeluszy lub kapeluszy khaki, jakkolwiek je nazwiecie, jest tym samym.
Kluczowi są ludzie na ulicy, to oni mają prawdziwą moc aby wszystko zmienić, „połamane buty” z góry, z wysokich gęstości, to są „gracze”, reszta to tylko sceneria. Część tego czego pragną dla swoich doświadczeń na Ziemi, i czy im się to podoba, czy nie, zaprojektowali wszystko co dzieje się teraz.
To ludzka zbiorowość i umowy między nimi, które tworzą i następują, są kluczem do tego co opisałam powyżej aby się nie wydarzyło, a to co widzę jest bardziej pozytywne, chociaż na bardzo niewielu liniach. Na mojej super autostradzie z 64 pasami ruchu powiedzmy, że dzieje się to w 4 przypadkowych.
Uświadamiają sobie stopniowo, ale bardzo szybko, że to wszystko jest mistyfikacją, że nic się nie dzieje, że nie ma wirusa, a następnie ludzie mówią głośne „nie” szczepionkom po pierwszych plotkach o skutkach ubocznych i zgonach spowodowanych przez nie. Będą się bać szczepionki, nie będą współpracować. Będą zmuszeni je w jakiś sposób wziąć, ponieważ tak to jest zaprojektowane, Więcej z nich umrze. Ale przestaną współpracować z Kabałem i rządami z najbardziej podstawowego punktu widzenia lub aspektu ludzkiej istoty, przetrwania. Jednak zawsze wiąże się to z dużymi kosztami dla ludzi. Wielki koszt, ponieważ zależy od tego czy masowo zdadzą sobie sprawę, że są manipulowani, a to powoduje, że ludzie reagują protestami, a następstwem tego będzie późniejszy odwet rządu.
Tak więc każdy postęp w kierunku pozytywnym przyniesie silną reakcję u ludzi konfrontujących się ze sobą z powodu samego zamieszania, któremu są poddawani, tworząc w ten sposób ogromny koszt śmierci i ludzkiego cierpienia. Koszt ich masowego budzenia będzie bardzo duży.
Na prawie wszystkich liniach czasowych, powiedzmy 50 z 64, nie będąc w stanie być precyzyjną… Kabał nie osiąga swojego podstawowego celu lub zamierzenia. Na dłuższą metę. Chociaż osiągają to tymczasowo, może to być dziesięciolecia osiągnięć, ich transhumanizm stworzy lub spowoduje, że ludzie pod ich kontrolą przestaną być ludźmi zgodnie z definicją tego co oznacza bycie człowiekiem.
Ponieważ dzisiaj postrzegają pozorne ograniczenia ludzkiego ciała jako problem, chcąc móc dać mu części cyborga, połączyć z Internetem lub dołączyć protezy, które dadzą im super siłę, stopniowo nie będą widzieć sensu dla żadnego „ludzkiego” składnika. W rezultacie rasa ludzka zostaje zniszczona. Przynajmniej część w zaawansowanym technologicznie społeczeństwie lub w jego obrębie.
I z tych ruin… stopniowo będzie rozwijało się kolejne społeczeństwo. Tak jak zawsze było na Ziemi. Cykl po cyklu narodzin, rozkwitu, rozkładu i niszczenia społeczeństw. Rodzą się, wzrastają, kwitną i umierają. Rodzą się, wzrastają, kwitną i umierają. Zawsze tak było, co ludzie mogliby opisać to jako setki tysięcy lat, jeśli nie miliony lat. Zawsze tak było.
Ziemia zawsze była trudnym miejscem do inkarnacji, najtrudniejszym miejscem wielu mówi (są inne). Charakteryzuje się tym, tym wszystkim. Federacja nie interweniowała wcześniej, nigdy nie interweniowała, nie tak jak ludzie chcą, nie tak jak proszą. Dlaczego miałaby interweniować teraz, w tym czasie?!
Ludzie, dusze, które nie mogą znieść takiego życia, z tym co nadchodzi, wyjdą z „gry”. Oni umrą. Z bardzo niewielu odchodzącymi w eksodusie na statkach. Ale masy nie mogą na to liczyć. Z dołu, z poziomu Ziemi, jest to horrendalne ludobójstwo, i tak jest. Ale z góry to tylko koniec gry. Wzbogacające doświadczenie dla wszystkich. Wielki wzrost następuje po naukach twardych i strasznych. Z zewnątrz nie wygląda to strasznie. Wydaje się konieczne i wzbogacające.
Dobrze to rozumiem. Wiem też jak to wygląda z dołu. Z Ziemi. Po raz kolejny oba skrajne, sprzeczne punkty widzenia okazują się prawdami, które żywią się sobą, nieubłaganie powiązane i współzależne.
Połamane buty są kluczem. To co każdy mały człowiek czujący się jak śmieć może zrobić przez nauczenie się używania prostego trzyliterowego słowa: Nie. Wszystko co się dzieje jest odbiciem umysłu połamanych butów. To oni są twórcami, nie Kabał, nie Federacja. To są odbicia ich psychiki. Są bogami. <— <—
Ale… chcą grać w „to”, jakkolwiek się to się nazywa, a „to” jest tym co mają i będą mieli. Nic i nikt nie może powstrzymać tego co się wydarzy. Tylko oni, bo to z nich wychodzi. Są przyczyną i rozwiązaniem< – – – <—
Gosia: Powiedziałaś w pewnym momencie powyżej, że to wszystko jest zaprojektowane przez ich dusze z góry. Tak więc, z tym pytaniem przychodzi do mnie, chociaż walczą tutaj i próbują stworzyć coś pozytywnego, czy to może być tak, że to nie wyjdzie, ponieważ ten i tamten projekt i tak już istnieje? Czy mogą tutaj z 3W przekierować to co zaprojektowali z góry? A może z góry zawsze jest wiele wzorów? I aktywują tylko to czego chcą stąd w środku?
Yazhi: Celem tego projektu, o którym mówisz, jest umiejętność budowania i przekraczania tego stanu na rzecz czegoś bardziej rozszerzonego i pozytywnego dla wszystkich. Z góry jest tylko jeden projekt. Z pozycji ograniczonego zrozumienia z niskiej gęstości widać tylko pozornie niezależne od siebie punkty, ponieważ to właśnie definiuje niską gęstość. Ale wszystko jest zintegrowane, wszystko ma swój cel, samo istnienie Ziemi w stanie regresywnym definiuje Ziemię w stanie wysokiej gęstości.