Swaruu z Erry była młodą pozaziemską damą z Tajgety w Plejadach, która od grudnia 2017 do kwietnia 2020 roku była w pisemnym, na żywo i prawie codziennym kontakcie internetowym z nami, Robertem i Gosią. Była w komunikacji z nami a także z innymi ludźmi, bezpośrednio z orbity ziemskiej. Przy pierwszym kontakcie miała 17 lat. Już jej tam nie ma.
Od 2008 roku załoga Tajgety kontaktowała się z setkami ludzi na Ziemi w ramach oficjalnego programu „Pierwszy Kontakt”. Program już nie funkcjonuje. Jednak załoga Tajgetan i Swaruunian nadal utrzymują kontakt z nami, Robertem i Gosią oraz kilkoma innymi osobami, przekazując wiele aktualnych, duchowych, historycznych, naukowych i technologicznych informacji i podtrzymując przyjaźń.
INFORMACJE NIE SĄ CHANELOWANE
Po raz pierwszy w historii rasa pozaziemska dzieli się bezpośrednio tak ogromną ilością informacji. Nadszedł czas abyśmy się obudzili i dowiedzieli się więcej o otaczającej nas rzeczywistości!
Autor: ATTACHE
Opublikowano 24 października 2020
Pytający: co się stało w Trójkącie Bermudzkim z lotem 19, 5 grudnia 1945 roku? Gdzie udało się pięć samolotów?
Anéeka: nie możemy wiedzieć w 100%, ale najprawdopodobniej nastąpiło wyładowanie z reaktorów poniżej, piramidalnych reaktorów punktu zerowego, i spowodowało to anomalię magnetyczną w całym obszarze. Fakt, że jest tam woda sprzyja również dystrybucji elektromagnetyzmu wynikającego z odrzucania lub rozładowywania niewykorzystanej energii przez reaktory.
Robią to jako środek ochrony systemu. W pewnym momencie przestaną działać i tam wszystko będzie cicho. Oznacza to, że nadal działają magazynując energię punktu zerowego i w pewnym momencie uwalniają ją do środowiska lub reaktor lub wewnętrzne systemy magazynowania topią się. Wyładowanie przechodzi na ziemię pod piramidami, jak ma to miejsce ze wszystkimi, ale ponieważ wszystko jest zanurzone, woda, ponieważ jest świetnym przewodnikiem, przepuszcza je wszędzie w sposób ekologiczny. To jest najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie tego co się tam dzieje. Dodatkowa energia, która jest wyciągana, to dużo.
Z powodu tej samej dynamiki zmian, które tam zachodzą, czasoprzestrzeni, najprawdopodobniej te samoloty nadal znajdują się na Ziemi, a nie na zewnątrz. I tak, mam te interesujące dane:
Pięć samolotów Avenger znaleziono zanurzonych w morzu w pobliżu Bahamów na płytkich głębokościach. Uważano, że lot 19 został już znaleziony. Ale ponieważ są na płytkich głębokościach, stosunkowo łatwo było znaleźć numery seryjne samolotów. I nie pasują do numerów seryjnych lotu 19. Są kolejne pięć. Ale Marynarka Wojenna USA nie akceptuje utraty pięciu innych, nie razem w tym obszarze.
Robi się dziwniej. Stosunkowo niedawno, około 15 lat temu, na bagnach Środkowej Florydy, na północ od Miami, znaleziono pięć innych samolotów Avenger. Są na płytkich głębokościach, tylko około dwóch lub trzech metrów. Ale między komarami, roślinami, wodnistymi bagnami, wężami i aligatorami bardzo trudno to zbadać. Nadal udali się i byli w stanie zobaczyć numer seryjny niektórych z pięciu samolotów (Nie wiem ilu, ale więcej niż dwóch). I okazuje się, że nie są to numery seryjne lotu 19. Ale… są to te same numery seryjne samolotów, które są pod wodą na Bahamach. Lot 19 wciąż jest zaginiony. A samoloty, którym marynarka wojenna USA zaprzecza, zaginęły dwa razy.
Moim zdaniem samoloty przechodziły z jednej linii czasu na drugą. Mogą być tam dwa razy, jeśli weźmiesz obiekt (pięć płaszczyzn) z dwóch linii czasu do tej samej. To znaczy, między tak wieloma liniami czasu jest coś jak „lejek”, który doprowadza wszystko do jednej innej. Jest to dobrze znane tym, którzy latają statkami manipulującymi czasem, takimi jak Swaruu lub Dhor. Oznacza to, że możesz przejść do przeszłości, wziąć osobę i zabrać ją w określone miejsce. Następnie wracasz do tej przeszłości, zanim ją zabrałeś i przyprowadzasz ją z powrotem do tego samego miejsca, z którego wziąłeś pierwszy raz. W ten sposób są dwa w tym samym miejscu.
Teoretycznie możesz to zrobić tyle razy ile chcesz, wypełniając cały stadion dowolną osobą. Wszystkie prawdziwe, bez klonów. Swaruu ma długą historię spotykania siebie samej i siadania aby rozmawiać i przekazywać sobie informacje.
Pytający: Rozumiem i nie wiadomo kto mógł przenieść te samoloty na tę samą linię czasu?
Anéeka: nie wiadomo, albo nawet nie wiem czy możesz stwierdzić czy ktoś je tam wysłał. Może to być po prostu anomalia spowodowana przez super silny elektromagnetyzm w tym obszarze w tym czasie, spowodowany depolaryzacją reaktorów. Ponieważ czas nie jest strzałą. To tylko kierunek energetyczny, który można odtworzyć z częstotliwością.
Pytający: Dziękuję, czy wiesz, czy telegram, który otrzymał brat George’a Paonessy jest prawdziwy?
Anéeka: czy był jednym z pilotów? Jeśli dobrze pamiętam, mam tylko te same informacje, które już tam są.
Tak, nie ma logiki w tej sprawie. Ale to było prawdziwe. Więc tak, to węzeł czasowy i najwyraźniej nie są tak rzadkie. Ale nie mam więcej do wniesienia o tym konkretnie.
Chodzi o to, że jeśli spojrzymy na logiczną linię czasu, jak na zwykłą misję samolotową, to tylko rozciągnięty szereg. Ale stało się tam coś co umieściło 10 zniszczonych samolotów na tej linii czasu, która nie powinna istnieć. A jednocześnie brakuje sześciu. Podczas gdy marynarz ma złą reputację jako samolot, który często eksploduje w płomieniach i może to być normalny logiczny powód, nic nie znaleziono ani tego samolotu, ani pozostałych pięciu. (Model Catalina był bardziej niezawodny, podobny). Ale nie zniknęły „dokładnie” z powodu telegramu. Jednocześnie tak. Nie ma logiki, dlatego nazywam to węzłem.
Pytający: Yazhi powiedziała nam, że normalnie strumień elektromagnetyczny nie wystarcza aby przenieść obiekt z miejsca, jak z morza na pustynię, tylko trochę go zmienia, zmienia jego pozycję w czasie. Czy znasz jakiś przypadek, który zmienił jego miejsce? Jak statek na lądzie?
Anéeka: tak, to zależy od mocy, jaką ma w danym momencie. Więc przenieśli na inną linię czasu. Właściwie, pewnego dnia mniej więcej do czego się odnoszę, że samoloty nie zostały wysłane do Alfa Centauri przez pomyłkę. Ale raczej zmienili tylko lokalizację lub czas. Więc nie chodzi o to gdzie są, ale kiedy są. Nie znam przypadków statków, ale znam przypadki ludzi.
Chociaż teraz, kiedy o tym myślę, tak, są przypadki. Pamiętam teraz przypadek amerykańskiego okrętu wojennego kilka lat temu, który otrzymał w normalnym lub starym paśmie radiowym połączenie SOS. To było na środku Atlantyku. Nowoczesny statek płynął z pełną prędkością na północ, próbując triangulować słaby sygnał. Dotarł na miejsce kilka godzin później, ale nic nie było. Następnie przystąpili do analizy dźwięku. I okazuje się, że był to kupiec wzywający pomocy, ponieważ został storpedowany przez Niemców. To był tylko sygnał, ale to jest udokumentowane. Nowoczesny statek otrzymał sygnał o niebezpieczeństwie, który miał około 70 lat. Chociaż nie stało się to w trójkącie, stało się to w pobliżu.
Nie pamiętam szczegółów, ale to nie jedyny przypadek, w którym sygnały ze statków na morzu są mylone z innym wiekiem lub odbierane kilkadziesiąt lat później. Istnieje również kilka przypadków statków bezzałogowych. Najbardziej znany jest przypadek Marii Celeste, ale nie jest to jedyny przypadek. Również Bombowiec B17 8-ych Sił Powietrznych USA z II Wojny Światowej wylądował w swojej bazie bez załogi, nawet nie wiedzą jak wylądował.
Pytający: a gdzie udaje się załoga? Czy pływa na morzu na statku w innej epoce?
Anéeka: nie wiadomo. Załoga tych statków znika. Pojawia się tylko dryfujący statek, sam.
Pytający: A czy byłoby tak dlatego, że portal nie ma wystarczającej mocy aby również przenieść statek?
Anéeka: Tak. Albo dlatego, że załoga została porwana, lekceważąc statek. Mam inny przypadek, który teraz pamiętam i pamiętam go szczegółowo, myśliwca typu Wampir Królewskich Sił Powietrznych (RAF) Anglii. Pod koniec lat pięćdziesiątych pilot leciał z Niemiec do swojej bazy w Anglii na świąteczny obiad. Ale na środku Morza Północnego, w nocy i bez Księżyca, wszystkie światła samolotu spaliły się. Nadal leci, ale w prawie całkowitej ciemności. Pilot nie widzi elementów sterujących ani instrumentów. Potem zaczyna kręcić się w powietrzu w kształcie ósemki, co jest sygnałem o niebezpieczeństwie, ponieważ był zdezorientowany i mógł wpaść do zimnego Morza Północnego gdy skończy się paliwo samolotu. Tak było na wypadek gdyby można go było zobaczyć na radarach.
Znikąd, kilka minut później pojawił się stary samolot typu Mosquito, który jest brytyjskim myśliwcem-bombowcem z II wojny światowej, światła i tak dalej. Wojenne oznaczenia z lat 40-tych. Pilot Mosquito latał obok Wampira, który do tej pory był odrzutowcem. Pilot odrzutowca leciał z minimalną prędkością aby dopasować prędkość Mosquito, który miał podwójny silnik, ale napędzany śmigłem, mimo to Mosquito był szybki, ponieważ miał dwa silniki Rolls Royce Merlin, takie jak silniki Spitfire’a, innego myśliwca z II wojny światowej.
Pilot Mosquito sygnalizował mu światłem w kokpicie, żeby mógł go zobaczyć. Kazał mu lecieć za nim. Pilot odrzutowca był mu posłuszny i obaj latali, skrzydło w skrzydło, przez ponad dwie godziny. Bez radia w odrzutowcu, ponieważ nic nie działało elektrycznie, komunikowali się tylko sygnałami w ciemności nocy.
Pilot Mosquito kazał mu zejść z nim i wypuścić podwozie, zrobił to ściskając pięść i szybko ją puszczając. Pilot samolotu go zrozumiał. Delikatnie, skrzydło w skrzydło, zaczął schodzić w całkowitej ciemności, tej nocy 24 grudnia. I nagle poczuł i usłyszał gumę jego kół dotykającą pasa startowego. Odrzutowiec pędził po pasie startowym w ciemności, aż do całkowitego i bezpiecznego zatrzymania. Pilot odrzutowca otworzył kokpit i było ciemno, z wyjątkiem świateł wiekowego Mosquito, które przeszły obok niego po raz ostatni, machając przywitaniem i pożegnaniem.
Pilot odrzutowca był zaskoczony typem samolotu, który uratował mu życie, ale go zaakceptował. Może należał do kolekcjonera. Nic nie widząc i przy złej pogodzie całą noc przebywał w swoim odrzutowcu. A gdy tylko nadszedł świt, zobaczył, że jest pośrodku opuszczonego pasa startowego. Z zawaloną wieżą kontrolną i ruinami, z trawą między pęknięciami pasa startowego i nikim w pobliżu. Wysiadł z odrzutowca i szedł przez brytyjską wieś, aż dotarł do pierwszego miasta, gdzie zadzwonił do swoich krewnych i przełożonych. Nie było wytłumaczenia dla tego starego Mosquito. Tylko w książkach historycznych.
Okazuje się, że był on kapitanem eskadry, który był oddany podążaniu za samolotami, które zostały utracone lub zwrócone uszkodzone podczas ich misji, dopóki sam nigdy nie wrócił. Ostatnim razem gdy ten pilot był słyszany, wyszedł szukać innego samolotu, który zaginął. To było w połowie 1944 roku.
Pytający: Wow. A skąd poznałaś tę historię?
Anéeka: to jeden z dokumentów tego rodzaju zjawisk. Dokumenty tutaj dotyczące Ziemi. Jest ich niewiele i są papierowe, a nie cyfrowe. To może historia o duchach, ale… duchach samolotów? To skrzyżowanie linii czasu. Wszystko dzieje się teraz.
Inny przypadek: znika samolot lecący z USA do… nie pamiętam, czy chodziło o Wenezuelę, czy Kolumbię. A około 50 lat później prosi o pas startowy na nowoczesnym lotnisku. Lotnisku docelowym. Ląduje przed zakłopotanymi władzami. Widząc, że wszystko się zmieniło, członkowie załogi starego komercyjnego samolotu wpadają w panikę. Zajmują pas startowy bez pozwolenia i startują. Znowu znikają w nicości. Nigdy więcej ich nie widać.
Pytający: Robert powiedział, że niektóre zaginione samoloty i statki pojawiają się teraz. Co oni z nimi robią?
Anéeka: na przykład lot 370 zniknął niedawno. Nie jest dla nas jasne co się z nim stało. Dwie rzeczy, wkrótce potem pojawił się kolejny Boeing 777 zestrzelony nad Ukrainą, ale na pewno nie jest to ten sam. Inni twierdzą, że tak. Ale nasze czujniki wykryły 777, taki jak Malaysia Airlines, zaparkowany w super tajnej bazie wojskowej na wyspie Diego Garcia na Oceanie Indyjskim. Tak więc dla nas najbardziej prawdopodobne, ale nie do końca w 100%, jest to, że jest to fałszywa flaga i że samolot został zabrany na tę wyspę i nie rozbił się ani nie został uprowadzony.
Fakt, że znajduje się na wyspie Diego Garcia jest znaną teorią spiskową. Ale poszliśmy wyżej i spojrzeliśmy, a tam był 777, więc jest to najbardziej prawdopodobne. Ponieważ patrzyliśmy już na wszystko z góry kiedy to się stało. Nie ja osobiście, ale inni.
Pytający: A wiesz, Anéeka, dlaczego mieliby lecieć takim samolotem turystycznym na tę wyspę?
Anéeka: tak, porwanie osób zainteresowanych na pokładzie. Pozostali są eliminowani, „szkody uboczne”. Na pokładzie byli naukowcy. Niewygodni, jak rozumiem. Bez zastanowienia nie pamiętam którzy.
Pytający: co jest w japońskim trójkącie, czy są tam również zanurzone piramidy?
Anéeka: Na Ziemi jest kilka punktów energetycznych. Jeśli widzisz je na mapie, są prawie w równej odległości od siebie. Nie mam zapisu lub nie wiem co jest poniżej, ale możliwe jest, że reaktorów jest więcej, lub to tylko z powodu linii energetycznych (Ley Line), poprzez transfer energii z innych reaktorów lub przez naziemne punkty energii. Ten obszar był Lemurią i było kilka miast. W rzeczywistości na wyspach, wielu z nich w Polinezji, znajdują się ślady starożytnych miast z zanurzonymi częściami i innymi nad wodą, co świadczy o tym, że Ziemia została zalana, geologicznie mówiąc, nie tak dawno temu.
Ale, w przeciwieństwie do Bermudów, nie mam konkretnego wyjaśnienia na temat tego miejsca. To samo z innymi energetycznymi miejscami, jak na południe od Przylądka Dobrej Nadziei w Afryce. Występują tam dziwne fale i ciągłe anomalie pogodowe i magnetyczne. Nie mam żadnego wyjaśnienia do podzielenia się, poza tym, że musi mieć tę samą planetarną dynamikę energetyczną. Jednak na południe od Jemenu znajduje się podwodny portal i regresywni często go używają. Jest również zasilany przez linie energetyczne (Ley line), ale jest sztuczny. Jest w użyciu. Jest to również problem dla nawigacji.
Kilka lat temu zatrzymali statek typu półokrągłego z ludzkim ładunkiem na pokładzie. Jest to ruch drogowy i drobnica. Ponieważ regresywni nie mogą odlecieć statkiem, używają portali. Ich półokrągły statek przewoził ładunek tylko do portalu, nie przechodząc przez niego. Transportują pod wodą jak okręty podwodne.
Pytający: a portal jest w jakiejś podwodnej bazie?
Anéeka: tak, jest dokładnie w podwodnej bazie, przymocowany do boku platformy kontynentalnej Jemenu. To wejście jak Strefa 51, ale nie tak długie. Wejście do Strefy 51 drogą morską znajduje się w Zatoce Santa Monica, na obrzeżach Los Angeles.
Za chwilę przekażę wam zdjęcia statku za pomocą grafiki komputerowej, ale dobre.
To statek kosmiczny, ale jak wszystkie statki kosmiczne może również płynąć pod wodą. Ukrywa się pod wodą aby Federacja go nie wykryła. To pomaga, ale tak, mogą je zobaczyć.
Źródło: https://swaruu.org/transcripts/bermuda-triangle-missing-planes-and-ships-aneeka-of-temmer-no-video