Swaruu z Erry była młodą pozaziemską damą z Tajgety w Plejadach, która od grudnia 2017 do kwietnia 2020 roku była w pisemnym, na żywo i prawie codziennym kontakcie internetowym z nami, Robertem i Gosią. Była w komunikacji z nami a także z innymi ludźmi, bezpośrednio z orbity ziemskiej. Przy pierwszym kontakcie miała 17 lat. Już jej tam nie ma.
Od 2008 roku załoga Tajgety kontaktowała się z setkami ludzi na Ziemi w ramach oficjalnego programu “Pierwszy Kontakt”. Program już nie funkcjonuje. Jednak załoga Tajgetan i Swaruunian nadal utrzymują kontakt z nami, Robertem i Gosią oraz kilkoma innymi osobami, przekazując wiele aktualnych, duchowych, historycznych, naukowych i technologicznych informacji i podtrzymując przyjaźń.
INFORMACJE NIE SĄ CHANELOWANE
Po raz pierwszy w historii rasa pozaziemska dzieli się bezpośrednio tak ogromną ilością informacji. Nadszedł czas abyśmy się obudzili i dowiedzieli się więcej o otaczającej nas rzeczywistości!
Autor: Cosmic Agency (Agencja Kosmiczna), Gosia
Opublikowano 26 września 2020
Gosia: Co dokładnie mogą teraz zrobić Połamane Buty?
Yazhi: pozornie małe rzeczy tworzą duże fale uderzeniowe, wielkie rzeczy i wydarzenia są tylko wynikiem nagromadzenia wielu małych fal, które sumują się razem. Tak długo jak mają tę samą częstotliwość, definicja harmonik częstotliwości. Żadna akcja nie jest zbyt mała, to ograniczona koncepcja związana z programowaniem 3W. <- <-
Wszystko co mogą zrobić. Cokolwiek, bez względu na to jak małe jest działanie. To się sumuje. Określa również kim są, określa ich dusze. To co należy zrobić zależy od każdej osoby. I muszą wziąć odpowiedzialność za decyzję co robić i ile robić.
Na przykład, człowiek, który określa siebie jako niegrzecznego, ale który nie może w tym momencie pomóc będąc takim, może zdecydować się na obejście się bez maski i skonfrontowanie się z ludźmi, którzy domagają się aby ją nosił. Ponieważ może to zrobić, to jest w nim.
Ale inna osoba, powiedzmy lekarz, która pisze i pisze dokumenty, które są później publikowane i wie, że bardzo w ten sposób pomaga, ale nie radzi sobie z konfrontacją, nie lubi tego, nie radzi sobie dobrze. Może pozwolić sobie na noszenie maski aby wejść do sklepu bez konfrontacji. Każdy musi zdecydować co może a czego nie może zrobić. I wybaczyć sobie to czego nie mogą.< – – – <—
Nikt nie może uratować Ziemi, ani społeczeństwa z wyjątkiem Połamanych Butów < – – – < – – – nie będzie pomocy ze strony Galaktycznych Federacji, białych kapeluszy lub oliwkowych kapeluszy… Połamane Buty będą musiały wykonać zadanie. Nie tonie się wpadając do rzeki, ale pozostając w niej. Starożytne powiedzenie z Indii. < – – – <- – – Połamane Buty są wszystkim. Kluczem.
Wszystko co może się wydarzyć dzieje się jednocześnie w tym co nazwałabyś innymi liniami czasu. Ale to już nie są linie czasowe. Byłoby to tylko z punktu widzenia osoby lub z punktu widzenia grupy, ale naprawdę się rozpuszcza.
Linia czasu nie jest taka jak mówią, tak jakby były alternatywnymi torami kolejowymi. Raczej wszystko jest jedną jednostką. I znowu, to zależy od osoby co widzą w tej jednostce. Podobnie jak w przypadku rzeczywistości, jak już opisano, ale stosowane do tego co nazywają liniami czasu lub łańcuchem wydarzeń, jeden po drugim …
Ale to też jest problem, nie jest to jedno wydarzenie po drugim, wygląda tylko tak stamtąd, z Ziemi, z perspektywy ludzi, każdej osoby lub kolektywu. Zamiast tego przeszłość, teraźniejszość i przyszłość są pojedynczą masą, która nieustannie ingeruje z każdym jako sama natura rzeczywistości.
(O wiele więcej do powiedzenia tutaj) Ale stosuje się do tego co się dzieje lub wydarzy… Mogłabym powiedzieć, że widzę to, że widzę wszystko (chociaż nie można zobaczyć wszystkiego z pozycji, która nie pochodzi z samego Źródła). Ale widzę wszystko retorycznie lub metaforycznie. I to sprawia, że nie widzę niczego szczególnego < – – – < – – – ponieważ wszystko co może się wydarzyć nadal się wydarzy. Wydarza się i już się stało. Wszystko połączone.
Bardziej niż kiedykolwiek widzę, że wszystko jest wytwarzane przez samych ludzi, jak już powiedziałam. Wszystko jest dziełem “Połamanych Butów”. Jako jedna osoba lub jako grupa Połamanych Butów. Wszystko inne po prostu emanuje z ich umysłu. A Połamane Buty nie chcą wydostać się z tego co tworzą. Ma ona całkowitą wolną wolę robienia tego co chce. Mimo to jest niewolnicą tego czego chce.
Mówi, że czegoś nie chce, ale nieświadomie tak, chce tego, a to ją zdobywa, i to nie tak nieświadomie, ale raczej, ciągle sobie zaprzecza. Więc nawet jeśli ma swobodę robienia co chce… cierpi i pozostaje niewolnicą tego czego chce.
Jak już wyjaśnił Nietzsche. Zastanawiałam się kiedy napisał coś podobnego do tego co powiedziałam powyżej, w drugiej połowie XIX wieku, czy naprawdę znał głębię swoich słów. Ale tutaj, jeśli o nas chodzi, ludzie mają kontrolę i nie. Ponieważ są niewolnikami samych siebie.
Wszystko jest skalarne, ale w wielkim stylu. Oznacza to, że dobro ma równe szanse na pojawienie się. Ale ponieważ to co się dzieje jest odbiciem ludzkiego umysłu… i bardzo zdecydowanie mentalności, która spowodowała problem nie została zmieniona, więc wynik nie jest tak pozytywny. Ponieważ to co generuje problem nadal istnieje. Nie możesz oczekiwać, że nic innego niż zło, które stworzyło problem, będzie działać. Nie można oczekiwać, że alkoholik wyleczy marskość wątroby, jeśli nadal będzie pił. I właśnie to się tutaj dzieje.
Gosia: A jak myślisz, co ludzie lub my powinniśmy zrobić więcej aby “dobrzy” mogli odnieść sukces?
Yazhi: Przejmijcie władzę, miejcie odwagę wziąć odpowiedzialność za własne działania. I róbcie to co każdy uważa za najlepsze. Powiedzą, że jest wielu przebudzonych ludzi, ale obok kolektywu stanowią mniejszość. I postrzega ich jako problem, a nie rozwiązanie. Poza tym, że są nieliczni, są bardzo podzieleni. I spędzają czas atakując się nawzajem, ponieważ oni mają “rację”, a nie inni, ponieważ widzą tylko własne interesy.
Gosia: Dobry przykład, ale także alkoholizm to rodzaj choroby, uzależnienia, spowodowanego wieloma urazami wewnętrznymi i niejednokrotnie potrzebują pomocy, kogoś kto wesprze ich w walce o wyjście z alkoholizmu.
Yazhi: wielu alkoholików prosi o pomoc, ale sami sobie nie pomagają. To samo tutaj.
Gosia: I wielu z nich też nie prosi o pomoc. Są w zaprzeczeniu.
Yazhi: Federacja przybędzie i umieści ich na odwyku, i wszystko jest w porządku… sześć miesięcy później wracają do tego samego. Podobnie jak ludzie.
Gosia: Problem z alkoholikami polega na tym, że traumy są tak głębokie, a moc alkoholu tak silna, że bez względu na to jak bardzo cierpią, nie wiedzą jak się wydostać. Inni nie chcą. Jeszcze bardziej zanurzają się w swoich traumach. Nie wierzą w siebie, nie mają nowych wizji.
Yazhi: to samo tutaj.
Robert: Możesz wyjść z siłą woli.
Yazhi: Ale potrzebujesz motywacji, a oni jej nie mają.
Gosia: Tak, Federacja tylko jako pomoc zewnętrzna, to by nigdy nie zadziałało. Muszą zdawać sobie sprawę ze swoich problemów i czerpać siłę. A jak ich motywujemy?
Robert: Myślę, że jak zawsze zareagują w ostatniej chwili. Nie są świadomi tego co nadchodzi.
Yazhi: Nie możemy, Gosia, to zależy od każdego, nie ma motywacji, która działa dla wszystkich. Zareagują tylko wtedy gdy wszystko spadnie na nich i nie będą wiedzieć jak zrobić cokolwiek, ponieważ najprawdopodobniej będzie za późno aby cokolwiek zrobić.
To co już udostępniłam jest zbyt proste. Ale to powinna być kula. Wszystko co dzieje się wszędzie wpływa na wszystko inne. Nic nie jest odizolowane. Pojęcie odosobnionych wydarzeń jest tylko konstrukcją mentalną, ideą. Ludzie postrzegają czas jako linię, pojedynczą linię. To co próbuję opisać, to to, co widzisz powyżej. To burzy umysł.
Gosia: Nie, nie burzy . Proszę kontynuuj.
Robert: tak, wyjaśnij więcej.
Yazhi: Nadal nie zrozumieliście. Nawet ja tego nie rozumiem.
Gosia: Ok, ale idź dalej. Czuję, że to ważne. Więc to co generujemy naszą świadomością w jednym punkcie, wpływa na inne punkty w kuli? Nasze myślenie jest skalarne?
Yazhi: Tak. Krótko mówiąc, nie trzeba tego rozumieć… po prostu zrozum, że to co myślisz jest o wiele potężniejsze i ważniejsze niż to co robisz. To ostatnie jest tylko wynikiem pierwszego. Bez przerywania robienia rzeczy.
Robert: Dokładnie… Musisz żyć z umysłu, a nie z ciała.
Yazhi: po prostu twoje ciało jest również twoim umysłem.
Gosia: gdyby więc ten pocisk w Bejrucie, który właśnie wystrzelili, był konsekwencją wcześniejszego myślenia, to miałoby efekt skalarny. Nie?
Yazhi: istnieją poziomy słowa “myśleć”. Powiedziałabym, że ci, którzy wysłali pociski reagowali, a nie myśleli.
Robert: masz na myśli myśl o wystrzeleniu pocisku… zadaje więcej obrażeń niż sam pocisk?
Yazhi: w sposób skalarny tak. Ale to zależy od tego kto to myśli< – – -< – – -. Jeśli myślą o tym “Połamane Buty”, różni się od admirała marynarki wojennej USA. I z innymi rzeczami na odwrót. <— <—
Gosia: A jak odróżnić, które działanie polega na myśleniu skalarnym, a które na czystej reakcji? To znaczy… każde działanie ma swój początek na płaszczyźnie mentalnej, nawet jeśli są reakcjami, prawda?
Yazhi: myślenie jako głębokie, dedykowane rozumowanie. Logiczne, z celem. Reagowanie to robienie czegoś w odpowiedzi na bodziec warunkowy.
Gosia: Rozumiem. Chciałabym dowiedzieć się więcej o tym jak myśleć w sposób wzniosły, aby móc wpływać na wiele punktów w tej kuli jednocześnie.
Yazhi: już to robisz. I słynny temat, który staje się męczący, praca z cieniem. Który niewielu, jeśli nikt nie robi. Ponieważ jest to denerwujące.
Podnosząc swoją świadomość, twoje zrozumienie sprawia, że twoje myślenie wytwarza coraz wyższe efekty skalarne. I silne. Dlatego praca nad sobą, nad doskonaleniem się jako ludzi, powoduje, że ich myśli i działania pochodzą z tych myśli, które stają się coraz silniejsze.
Im wyżej rozumiejącą i postrzegajacą gęstości jest świadomość, tym większy będzie wpływ z myślami i działaniami w całości, w sposób wykładniczy. Oznacza to również, że zyskujesz coraz większą odpowiedzialność za to co się dzieje.
Na tej mapie graficznej można zobaczyć średnią Częstotliwości Rzeczywistości… Gęstość i wymiar. Jest to strefa średniego wzniesienia. Szczyty są lub byłyby przebudzonymi ludźmi. Doliny są regresywnymi. Wszystko jako egzystencjalna częstotliwość płaszczyzny, jak średnia 3W. Im więcej jest przebudzonych, tym bardziej się wznosi, im więcej regresywnych, tym bardziej opada.
Śpiący reprezentują przeciętną dryfującą stagnację. Bez wpływu na całość, nie podciągają się ani nie opuszczają… po prostu śpią. Ale osoba, która wzrasta w gęstości… Rozumie, że nie jest pojedynczą świadomością, ale zbiorem świadomości… I tak jest we wszystkich miejscach lub etapach rozwoju świadomości. Nigdy nie jesteś jedną osobą. Ale kolektywem. Kto cię nazywa, kto obserwuje, jest wynikiem wszystkich świadomości, które cię kształtują.
Im wyżej jesteś w skali postrzegania świadomości, tym wyżej jesteś jako w swoim egzystencjalnym wymiarze-gęstości, będziesz coraz bardziej wynikiem kolektywu świadomości, tych, którzy cię tworzą. To znaczy, że chociaż masz poczucie zlokalizowanego “Ja”, tak naprawdę jesteś tworzona przez innych ludzi, którzy opisani w inny sposób są także “TOBĄ”.
Tak więc osoba lub świadomość żyjąca na płaszczyźnie egzystencjalnej o wyższej gęstości byłaby kolektywem. Albo będzie miała taki sam wpływ jak kolektyw jednostek o niższej gęstości.
Gosia: Jaka szkoda, że jestem częścią kolektywu ignoranckich świadomości tu na Ziemi. Mam nadzieję, że nie będą się mnie zbytnio trzymać jako część tego kim jestem.
Yazhi: Nie, ponieważ to co cię kształtuje jest tym co jest zgodne z tobą. To co cię kształtuje jest tym z czym jesteś kompatybilna. Ale to nie znaczy, że jesteś kompatybilna tylko z dobrem.
Gosia: Więc jestem tylko częścią kolektywu z tymi, którzy są ze mną zgodni, tak?
Yazhi: Tak. Oznacza to, że istota o wysokich gęstościach, cokolwiek myśli i robi, ma większy wpływ na kolektyw o niższych gęstościach. Tak to działa. Ponieważ cokolwiek myśli ta osoba o wysokiej gęstości, jest z definicji tym co myśli cały kolektyw.
Ale każda osoba na Ziemi chodząca tam widząca siebie jako tylko jedną osobę, jako jeszcze jedno ciało… nie będzie miała takiego samego poziomu ani takiego samego wpływu jak inni. Oznacza to, że wygląda tylko tak samo, ale to nie to samo. Dlatego ludzie, “Połamane Buty”, którzy mają wysoką percepcję, którzy są przebudzeni i pozytywni, zgodnie z tą zasadą… swoimi myślami i samą obecnością będą mieli wykładniczo większy wpływ na naturę rzeczywistości niż legion śpiących. Z tego powodu gęstość i sposób jej działania nie jest “demokracją”, w której liczone są głosy i to wszystko. Bez względu na to kim są ludzie.
Dlatego mówię ci, że Połamane Buty są kluczem. Jeśli na Ziemi jest 1000 ludzi, nie musisz osiągać punktu zmiany “masy krytycznej” wynoszącego 501 “przebudzonych” ludzi. Potrzebujemy tylko 5 “aniołów”, którzy mają większy wpływ niż 995 śpiących. Albo z kolei potrzebujemy tylko 50 myślących osób, aby miały większą wagę niż 950 śpiących.
Tak więc, z tym co mówię wam z bardzo prymitywnymi liczbami, aby wyjaśnić coś niezwykle złożonego… Każde Połamane Buty, które wiedzą, że są przebudzeni i zaawansowani duchowo, mają i ponoszą ogromną odpowiedzialność za to jak wpływają na kolektyw. Im bardziej jesteś przebudzony, tym wyższe gęstości jesteś w stanie dostrzec i zrozumieć, tym większa odpowiedzialność spoczywa na twoich barkach.
Powtarzam, to nie jest “demokracja”, rzeczywistość nie działa w ten sposób. Innymi słowy, im bardziej przebudzona i świadoma jest osoba, tym większy będzie miała wpływ na to co zamanifestuje się w zbiorowej “rzeczywistości”.
Gosia: Widzę! Teraz rozumiem, dlaczego zawsze miałam poczucie dziwnej odpowiedzialności, aby nigdy nie być zbyt smutną ani nie okazywać smutku ludziom w ogóle! Nigdy nie rozumiałam dlaczego. Czułam, że moją rolą jest utrzymanie częstotliwości. Że ponoszę odpowiedzialność za utrzymanie “Fortu”. Teraz rozumiem to bardziej.
Yazhi: Zgadza się. Tak więc jedna przebudzona osoba jest warta 1000 śpiących lub więcej… to zależy od przebudzenia. Dlatego Połamane Buty mają kontrolę, a nie rządy, które są wynikiem tego co manifestuje przeciętny śpiący kolektyw. A negatywni lub regresywni są tylko ucieleśnieniem lęków wszystkich, w tym śpiących.
Oznacza to, że przebudzona osoba ze strachem przed czymś, która manifestuje negatywne rzeczy, będąc w negatywnej spirali myślenia, bawiąc się negatywnymi myślami, będzie miała zdolność manifestowania tych negatywnych rzeczy znacznie szybciej niż przeciętny śpiący <— <— to jest bardzo niebezpieczne i ludzie powinni o tym wiedzieć.
Gosia: Dziękuję! To bardzo inspirujące! Ale dlaczego nie mamy jeszcze wystarczającej władzy nad mieszkańcami tej planety? Czy nie jest nas wystarczającą w liczbie? Czy powinniśmy wzywać więcej “aniołów”?
Yazhi: Lub podnieś moc tych, którzy już tam są.
Robert: Tak więc przebudzona osoba z negatywnymi myślami jest niebezpieczna… Czy to normalne? Dla przebudzonej osoby aby wyobrażać sobie negatywne rzeczy?
Yazhi: To normalne lub nieuniknione. Ale musisz zrozumieć, że te myśli wpływają na kolektyw znacznie bardziej niż myśli śpiącej osoby. TO NIE TO SAMO.
Tak więc, przebudzona osoba o wysokiej gęstości percepcji, jest to bardzo niebezpieczne, że taka osoba wchodzi w negatywne spirale, ponieważ manifestują wszystko bardzo szybko <— <— właśnie dlatego, że mają wysokie gęstości, a im wyższa gęstość, tym szybciej wszystko się manifestuje.
Należy również zauważyć, że nie ma pozytywnych i negatywnych, dobrych lub złych, ale jest to aspekt względny. Tak więc, to osoba nadaje te cechy temu co się dzieje lub co widzi. Tak więc tylko dlatego, że dana osoba jest z wysokiej gęstości, nie oznacza, że zawsze lub tylko manifestuje pozytywne rzeczy (postrzegane jako pozytywne z punktu widzenia trójwymiarowej Ziemi).
To co myślisz i na czym się skupiasz będziesz mieć, abyś mogła zamanifestować to jest dla siebie lub dla kolektywu, cokolwiek to jest. Dlatego tak ważne jest abyś wzięła odpowiedzialność za to co myślisz, co postrzegasz i co robisz, ponieważ tak, bardzo silnie oddziałujesz na wszystko.
Gosia: Zawsze miałam to dziwne poczucie odpowiedzialności “Utrzymania Fortu”, ale odnoszące się do częstotliwości, emocji, nastrojów i myśli. To jest misja wielu Gwiezdnych Nasion! Utrzymanie tego kim są! Utrzymanie częstotliwości. W rzeczywistości na moim Facebooku w sekcji Twoja Praca mam: Opiekun częstotliwości lub coś w tym rodzaju. I nigdy nie pozwalam sobie na smutek z innymi ludźmi. Nie mogę. Nie zostałam do tego “zatrudniona”.
Yazhi: Dokładnie.
Gosia: Z drugiej strony, dobrze jest pozwolić sobie na smutek i cokolwiek. Ale… Nigdy nie robię tego otwarcie. Robię to jak samotny wilk, haha. I staram się szybko wydostać z tego stanu.
Robert: Ale smutek jest emocją.
Gosia: Tak, dlatego. Musisz to poczuć jeśli nadejdzie.
Yazhi: I częstotliwość. Nie ma nic złego w byciu smutnym. Jeśli walczysz z tym, będziesz miała tylko więcej tego samego, ale zrozum i pozwól aby to uczucie płynęło.
Wyjaśnienie. Kiedy generał lub admirał jest ważniejszy niż Połamane Buty, kiedy myśli o wysłaniu pocisków, to tylko dlatego, że jest generałem lub admirałem. I dlatego ma moc generowania rzeczywistego działania, które spowoduje eksplozję. Ale tylko dlatego, że jest fizycznie w stanie to zrobić, oczywiście. Nie dlatego, że ma większą moc manifestacji niż Połamane Buty. Temat tego kto manifestuje więcej od kogo, zależy od wielu czynników i jest czymś bardzo złożonym. Ale generalnie generał lub Admirał to śpiący ludzie i bardzo w Matrixie. Ale jeśli byłby przebudzonym generałem Gwiezdnych Nasion, a one istnieją, jego moc jest dość znaczna.
Ale kto manifestuje więcej od kogo jest złożoną dynamiką, która zasługuje na osobny długi temat? Ponieważ jest to jednocześnie ważne i złożone.
Samo w sobie, jest po prostu, że przebudzona osoba… kto najwyraźniej widzi i rozumie informacje i ma percepcję i postrzeganie większego lub wielu płaszczyzn, jak wyjaśniłam, które powstają z sumy jej własnych świadomości, wtedy ta osoba staje się skalarna.
Ponieważ jest sumą kilku “osób”, jej siła manifestacji jest taka jakby była grupą. Oznacza to, że to co dzieje się w umyśle pojedynczego Połamanego Buta może mieć taką samą siłę manifestacji jak blok, społeczność lub całe miasto… (lub cała galaktyka lub więcej). To jest coś co udało mi się szczegółowo przestudiować.
Jak zwiększa się pojemność o sumę świadomości… i dzieje się tak na przykład z silną lub całkowitą empatią, w której człowiek rozumie i staje się innym, a innym, a sam w sobie kontynuuje, jakby nabywał inne Alter Ego… które zawiera jako dodatkowe osobowości, wiele osobowości – bez ciężaru psychologicznego znaczenia tutaj. Gdzie zarówno w percepcji jak i energii staje się osobą, którą rozumie.
Staram się dawać słowami wyjaśnienie pojęć poza zrozumieniem i dla których nie ma języka. Ale w skrócie… Przebudzona osoba ze skalarną świadomością… ma większy wpływ aby zamanifestować rzeczy… niż odpowiednik liczby innych osób, które nie są tak obudzone. Nabywając z tym również wykładniczo… większą odpowiedzialność za swoje czyny i działania. A więc, za to co myślą.