Swaruu z Erry była młodą pozaziemską damą z Tajgety w Plejadach, która od grudnia 2017 do kwietnia 2020 roku była w pisemnym, na żywo i prawie codziennym kontakcie internetowym z nami, Robertem i Gosią. Była w komunikacji z nami a także z innymi ludźmi, bezpośrednio z orbity ziemskiej. Przy pierwszym kontakcie miała 17 lat. Już jej tam nie ma.
Od 2008 roku załoga Tajgety kontaktowała się z setkami ludzi na Ziemi w ramach oficjalnego programu “Pierwszy Kontakt”. Program już nie funkcjonuje. Jednak załoga Tajgetan i Swaruunian nadal utrzymują kontakt z nami, Robertem i Gosią oraz kilkoma innymi osobami, przekazując wiele aktualnych, duchowych, historycznych, naukowych i technologicznych informacji i podtrzymując przyjaźń.
INFORMACJE NIE SĄ CHANELOWANE
Po raz pierwszy w historii rasa pozaziemska dzieli się bezpośrednio tak ogromną ilością informacji. Nadszedł czas abyśmy się obudzili i dowiedzieli się więcej o otaczającej nas rzeczywistości!
Autor: Cosmic Agency (Agencja Kosmiczna), Gosia
Opublikowano 26 grudnia 2022
Oryginalnie w języku hiszpańskim – 2019
Swaruu (9): Uran jest gazowym olbrzymem, który, podobnie jak inne olbrzymy tego typu, będzie miał lekką atmosferę powyżej i stopniowo staje się gęstszy i gęstszy gdy schodzimy w dół. Ale różni się czymś ważnym w porównaniu z Saturnem, Jowiszem i Neptunem, że poniżej ma stałą powierzchnię z wyraźnym rozróżnieniem między nią a atmosferą, która ma w tym momencie tak duże ciśnienie, że jej powierzchnia jest dosłownie wykonana z diamentu. W wielu punktach można zobaczyć skały przez kompresję o mniejszej gęstości niż diament, takie jak formacje kwarcowe i kryształy.
Z punktu widzenia 5W, który jest tym, który ma znaczenie, ponieważ jest standardem wszechświata pod względem materialnej gęstości, jest podobny do fauny innych planet gazowych, ponieważ są to istoty, które spędzają całe życie latając, nie znając stałego podłoża, ponieważ nie mogą zejść na powierzchnię, a przynajmniej tak się stąd uważa.
Z wyższych gęstości zawierają Istoty Światła, 6W i wyższe, z odpowiadającymi im zaawansowanymi cywilizacjami, jeśli można to nazwać czymś takim, ponieważ zasady interakcji są różne w tych gęstościach, będąc zbędną cywilizacją taką jaka jest znana na przykład w 3W lub 5W. Są, podobnie jak w innych przypadkach, istotami bioplazmatycznymi, koncentracją energii świadomości bardzo zaawansowaną w procesie stawania się czymś co nie potrzebuje już żadnej formy. Biorą to czego chcą ze ich punktu widzenia.
Na jego księżycach znajdujemy również podstawy innych gatunków międzygwiezdnych, głównie pod powierzchnią. Zwłaszcza tych dużych: Titania, Umbriel, Ariel i Oberon. Z drugiej strony Miranda ma swoją dziwną florę i faunę. Jest pełna życia, co odróżnia ją od innych, które nie zawierają w sobie zbyt wiele rdzennego życia (które jest dla nich unikalne).
Miranda ma szeroką gamę dziwnych zwierząt pod swoją powierzchnią i pod rozległymi pokrywami lodowymi. Jest to napędzane wewnętrzną aktywnością tektoniczną. Imponujące jak na mały księżyc, tym bardziej w porównaniu z Oberonem, największym z księżyców Urana, który jest geologicznie dość stabilny.
Życie na tych księżycach jest podtrzymywane w postaci energii właśnie z powodu aktywności tektonicznej samych księżyców. Będąc tak daleko od Słońca, nie otrzymują z niego prawie żadnej energii, są samowystarczalnymi światami.
Upieram się, Miranda ma dużo życia pod lodem, to sad dziwnego życia, roi się od życia.
Robert: Czy to nie działa jako lustro jak Tiamat? Czy Miranda ma inteligentne życie jak Ziemia?
Swaruu (9): Nie, jest pełna życia, ale życia zwierzęcego i roślinnego. Systemy ekologiczne oparte w całości na źródłach geotermalnych, zarówno lądowych jak i wodnych. (Źródła geotermalne przechowują zbiorniki gorącej, ciekłej wody w określonych obszarach pod lodem. Są to rdzenie większości jej pierwotnego życia, które służy jako podstawa łańcucha pokarmowego większych zwierząt zamieszkujących jej morza, znacznie poniżej bogatej w metan skorupy lodowej).
Miranda nie zawiera podstaw innych cywilizacji. Nie jest to konieczne, ponieważ inne księżyce są lepiej wyposażone do podtrzymywania wysuniętej bazy.
Robert: A dlaczego satelity są nazwane na cześć aniołów?
Swaruu (9): Ponieważ są to nazwy ludzkie, nadane przez ludzi. Są bogami i postaciami ze starożytnej mitologii, głównie nordyckiej, fenickiej, greckiej i rzymskiej.
Robert: Uran ma również pas asteroid, prawda?
Swaruu (9): Neptun, także z powodu Tiamat. Pierścienie Urana są bardzo małe, nie wiem czy można je zaliczyć do pierścieni.
W rzeczywistości wszystkie duże planety mają pierścienie. Ale Neptuna, jak zobaczymy, są bardziej wyjątkowe. Widziałam zdjęcia pierścieni Urana, ale nie pasują do moich danych tutaj.
Problem polega na tym, że istnieje rozbieżność między moimi danymi a tamtejszymi danymi, ale tylko pod względem rozmiaru i rozmieszczenia, ponieważ ja mam je tutaj jako bardzo małe. Staną się lub będą wyglądać na większe tylko wtedy gdy weźmie się pod uwagę więcej kosmicznych śmieci lub skał w mniej gęstym stanie. To znaczy szeroko rozstawione.
Robert: Czy są jakieś sztuczne “księżyce” – coś co jest przed nami ukryte?
Swaruu (9): Żadnych, ale to się zmienia wraz ze statkami, które tam czasami parkują.
Robert: Z jakiego materiału wykonane są pierścienie, lodowa skała?
Swaruu (9): Tak, cóż, są to również szczątki z Tiamat i innych rzeczy lub skał, które uchwyciły w całej historii.
Robert: Taki sam materiał jak Saturn, jak sądzę?
Swaruu (9): Tak.
Robert: Ten niebieski kolor pochodzi z gazu a nie z wody, prawda? Czy nie miało to takiego samego efektu jak lustro Tiamat?
Swaruu (9): Ma on wiele księżyców, ale zależy to od tego jak są postrzegane. W sumie oficjalnie ma 27 księżyców. Rzecz w Uranie polega na tym, że jego gazowa powierzchnia ma niski współczynnik odbicia. Tiamat, co oznacza “Wodna”, miała morza, więc była praktycznie lustrem. Również w tym czasie Układ Słoneczny był w gęstszym rozmieszczeniu. Wszystkie planety były bliżej siebie, ale w harmonii.
Robert: Wow, dziękuję, Swaruu, czy wszystkie te 27 oficjalnych księżyców są naturalnego pochodzenia?
Swaruu (9): Wszystkie są naturalne.
Gosia: Czym dokładnie są księżyce, satelitami planet?
Swaruu (9): Księżyc jest gęstą masą jako pojedyncza jednostka wystarczająco duża aby wywierać znaczący wpływ grawitacyjny na otoczenie i planetę, którą okrąża.
Robert: Czy istnieją rasy pozaziemskie, które wydobywają minerały z Urana i jego satelitów?
Swaruu (9): Jasne, są tam bazy. Naturalnie wydobywają swoje zasoby z księżyców i pierścieni, głównie księżyców, ponieważ pierścienie są zbyt rzadkie. Księżyce mogą mieć różne pochodzenie.
Gosia: Przepraszam, księżyc równa się satelicie?
Swaruu (9): Niektóre powstają w tym samym czasie co planety bazowe. Inne zostają schwytane. Jeszcze inne są tam zabierane przez rasy międzygwiezdne w celu wykorzystania ich później jako baz. Lub po prostu aby zrekompensować jakiś problem niestabilności regionu w ogóle, poprzez jego efekt grawitacyjny, jako balast lub przeciwwagę.
Podobnie Księżyc jest satelitą, ale niektóre satelity nie są księżycami.
Gosia: Jaka jest różnica? Czasami nie rozumiem podstawowych rzeczy.
Swaruu (9): Satelita może być czymś małym, ale aby zakwalifikować się jako księżyc muszą być spełnione pewne kryteria masy. Kryteria wielkości i masy, które ledwo spełniają Fobos i Deimos, księżyce Marsa.
Robert: Dziękuję, Swaruu, a przede wszystkim jakie rodzaje minerałów wydobywają?
Swaruu (9): Minerały podstawowe dla stopów, żelaza i węgla. I oczywiście złoto. I materiał budowlany, choć mniej, ponieważ wykorzystują materiał z miejsca, w którym budowana jest baza, ponieważ jest ona głównie pod ziemią.
Gosia: Ok. Mam pytanie. Może odnosić się do każdej planety. Chodzi o te istoty, które tam żyją, w wysokich gęstościach. Jednej rzeczy nie rozumiem. Powiedziałaś w pewnym momencie, że te istoty o wysokiej gęstości nie należą już do żadnej rasy ani miejsca. Jak więc są “zlokalizowane” tu czy tam? Na Uranie czy na Jowiszu?
Swaruu (9): Nie są tak wysokie, mówię głównie o niższym 6W. A te same istoty są wszędzie. Nie tylko tam. Są po prostu gdzieś, ponieważ jest to koncentracja uwagi energetycznej, która w dużej mierze emanuje z nich samych jako twórców lub części świadomości, takiej jak planeta, świadomość planety. Z naszego punktu widzenia znajdują się tam, z ich nie są. <—
Nie potrzebują już miejsc, chyba że pragną tego, aby komunikować się z istotami o niższej gęstości. Dla nich wszechświat jest ich domem, są wolne. Te istoty przedstawiają się jako Istoty Światła… dlatego coś co porównuje się z czymś innym, co nie jest nimi. Jak Istota Światła widziana w lesie… istota światła będąca “istotą” kontra las (nie istota). Ten kontrast tego czym są a czym nie są, pochodzi z twojej interpretacji rzeczy i one wiedzą o tym, ponieważ rozumieją wymiary poniżej nich i manifestują się w ten sposób abyście mogli wchodzić z nimi w interakcje, abyście mogli zobaczyć różnicę między nimi a tym co nie jest nimi (las).
Nie potrzebują nawet formy, po prostu są. Ci, którzy potrzebują nazw i nadają nazwy rzeczom są istotami o niższym zrozumieniu, ponieważ bardziej zaawansowane zajmują się tylko pojęciami.
Gosia: mogli przejść na cały las? A ja chodzę przez ten las, nie wiedząc, że przechodzę przez jedną z tych istot?
Swaruu (9): Mogłyby uchodzić za cały las… są lasem. Są planetą… interpretacje ich lub o nich, widziane z punktów widzenia niskiej gęstości i punktów o niskiej gęstości, w których nadal musisz myśleć w dualności, ponieważ nadal jest to dualność, jeśli chcesz ją z czymś kontrastować, aby wiedzieć co to jest. Uran, planeta, nie jest Mirandą, jej księżycem. Uran nie jest Marsem ani ciastem. To także dwoistość.
Manifestują się one w ten sposób tylko dlatego, że chcą abyście postrzegali je jako coś. One są całością. Są wszędzie, ale nie można ich interpretować jako istoty. To byłoby twoje zrozumienie. Nie ich.
Weźmy za przykład małą mrówkę. Jest to istota 3W, ale wyobraź sobie, że jest ona 2W. Wie tylko jak poruszać się w jednej płaszczyźnie. Rozumiesz mrówkę, ale mrówka nie rozumie ciebie. Możesz zrobić coś manipulującego, co wygląda jak ta mrówka i pojawia się przed nią w jej życiu. Obniżysz się do poziomu świadomości mrówki, abyś mogła być przez nią widziana, na przykład mrówka robot, którego kontrolujesz, ale nie jesteś tą drugą mrówką.
Jako Istoty Światła pozwalają być postrzegane jako coś, na przykład lśniący Anioł, ale to poprzez obniżenie się do poziomu percepcji i zrozumienia ludzi, z którymi chcą wchodzić w interakcje.