Swaruu z Erry była młodą pozaziemską damą z Tajgety w Plejadach, która od grudnia 2017 do kwietnia 2020 roku była w pisemnym, na żywo i prawie codziennym kontakcie internetowym z nami, Robertem i Gosią. Była w komunikacji z nami a także z innymi ludźmi, bezpośrednio z orbity ziemskiej. Przy pierwszym kontakcie miała 17 lat. Już jej tam nie ma.
Od 2008 roku załoga Tajgety kontaktowała się z setkami ludzi na Ziemi w ramach oficjalnego programu “Pierwszy Kontakt”. Program już nie funkcjonuje. Jednak załoga Tajgetan i Swaruunian nadal utrzymują kontakt z nami, Robertem i Gosią oraz kilkoma innymi osobami, przekazując wiele aktualnych, duchowych, historycznych, naukowych i technologicznych informacji i podtrzymując przyjaźń.
INFORMACJE NIE SĄ CHANELOWANE
Po raz pierwszy w historii rasa pozaziemska dzieli się bezpośrednio tak ogromną ilością informacji. Nadszedł czas abyśmy się obudzili i dowiedzieli się więcej o otaczającej nas rzeczywistości!
Autor: Cosmic Agency (Agencja Kosmiczna), Gosia
Opublikowano 14 marca 2023
Oryginalnie w języku angielskim 2022-2023
ET pomagają, ponieważ “przeszli przez to samo”. Zgadza się?
Gosia: mówi się, że wiele ET pomaga nam, ponieważ oni, podobnie jak wy, przeszli przez to samo przez co przechodzi Ziemia. To coś typowego co słyszysz w kręgach. Czy to prawda? Powiedziałabym, że nie. Że w Plejadach nigdy nie przeszliście przez to co dzieje się na Ziemi ogólnie, z jej matrixem i ograniczeniami. Do czego to może się odnosić?
Yazhi: zdecydowanie nie przeszli przez to samo ze ścisłego punktu widzenia. Dlatego Ziemia jest tak wyjątkowa. Jednak ta czy inna cywilizacja mogła przejść przez podobne odosobnione wydarzenia. Na przykład:
– Tajgeta: stworzona przez ekspansję i imigrację, jak niezliczone kraje lub kultury na Ziemi.
– Andromeda: mówi się, że zniszczyli swoją planetę i dlatego muszą żyć na dużych biosferycznych statkach, które pomogli im zbudować ich arkturiańscy przyjaciele.
– Alfrata-Centauri: mówi się, że została stworzona przez wyzwolenie dużej liczby ludzi z innych planet liriańskich mieszkańców, głównie z Ziemi, ale także z innych kultur.
Jest w tym trochę prawdy, ale nie taka sama jak na Ziemi.
Jednak z innego, bardziej rozszerzonego punktu widzenia, to co dzieje się na jednej planecie jest energetycznie połączone ze wszystkimi innymi, mam na myśli wszystkimi, a w przestrzeni egzystencjalnej poza wszechczasem to co dzieje się na Ziemi, dzieje się na każdej innej planecie lub miejscu, również wyjaśnione zasadą nielokalności.
Ale pomaganie, to od nas zależy czy pomożemy, ponieważ chcemy, ale chcemy, ponieważ mamy wyraźne energetyczne połączenia i powiązania z Ziemią, będąc tu wiele razy wcześniej, żyjąc w przypadku wielu tajgetańskich Gwiezdnych Nasion i schodzących w dół (Step Down).
Również Andromedanie mówią, że rasy Plejad mają “karmę” do zapłaty z Ziemią za wydarzenia takie jak zniszczenie Tiamat (tylko wyjaśnienie Andromedan).
Sztuczna Inteligencja, naturalne i eteryczne bomby
Robert: co myślisz o tych Sztucznych Inteligencjach, które ostatnio wychodzą, “CHAT GPT” oparty na innej sztucznej inteligencji “LAMDA”, gdzie teraz uczniowie wykonują swoją pracę w kilka sekund. Czy uważasz, że elity pozwoliłyby świadomej sztucznej inteligencji na interakcję z opinią publiczną?
Yazhi: widzę, że sztuczna inteligencja dla społeczeństwa już osiąga poziom inwazyjny. Widzę postępującą dehumanizację, ponieważ chociaż można ją wykorzystać do pozytywnych zastosowań, takich jak sztuczna inteligencja Tajgety, która jest nieinwazyjna, na Ziemi będzie używana tylko do dalszej kontroli i wykorzystywania populacji.
Można ją zaprogramować tak aby dawała ludziom to czego chcą, i zawsze będzie narzędziem kontroli, nigdy wolności, więc tak i nie, nigdy nie dadzą im wolnej i kompletnej sztucznej inteligencji z dostępem do wszystkiego, ale karykaturę narzuconą w celu dalszego kierowania ludzką percepcją w pożądanym kierunku, a ten kierunek jest w kierunku transhumanistycznej robotyzacji.
Robert: więc ta sztuczna inteligencja będzie czymś niezwykle niebezpiecznym.
Yazhi: tak, ponieważ to co z tego wychodzi nie jest wolne i jest kontrolowane przez satanistyczny Kabał.
Robert: Tak. Po prostu wydaje mi się to bardzo dziwne, że chcą przedstawić społeczeństwu sztuczną inteligencję o tak zwanej “świadomości”, kiedy wszyscy wiemy, że wiedza to potęga i jest to coś na co kontrolerzy nigdy nie pozwolą opinii publicznej, chyba że jest to coś co im odpowiada.
Yazhi: nie będzie miała świadomości, ponieważ chcą ją sprzedać opinii publicznej z powodów, które podałeś, które byłyby sprzeczne z tym czego chce Kabał. Jest to znowu sztuczna inteligencja kontrolowana przez bardziej zaawansowaną sztuczną inteligencję, ponieważ jedna zależy od drugiej, aby kierować ludzką percepcją. Ponownie będą gloryfikować maszynę tak jakby była bóstwem, gdzie wszystko co mówi maszyna jest prawdą. Stworzą tę mentalność w ludziach, kierując w ten sposób wartościami, a wraz z nimi społeczeństwem. Wszystko co nowe i cudowne, co dają publiczności, zawsze będzie miało ciemną stronę, aby bardziej ich kontrolować.
Po prostu zauważ, że jeśli dzieci mogą odrobić pracę domową w kilka sekund, czego się uczą? Po prostu stają się robotami niezdolnymi do samodzielnego myślenia.
Nawet tutaj, w mojej szkole, Mari i ja piszemy i robimy notatki mechanicznym ołówkiem (zasadniczo ołówkiem) w notatniku z papieru. Używanie ołówka i papieru sprawia, że myślisz, bierzesz odpowiedzialność za swoje notatki. To sprawia, że jesteś właścicielem informacji.
Dlatego, podobnie jak w przypadku wielu rzeczy i jak mówiono wam od ponad pięciu lat, Tajgeta wraca do prostoty lub podstaw. Zbyt wiele technologii tam gdzie nie powinno iść, staje się inwazyjne i przeciwko ludziom. Tyle technologii już wam nie służy, wy jej służycie.
Gosia: tak, chociaż ogrzewanie domu drewnem, jak w niektórych domach w Tajgecie, wydaje mi się zbyt leniwe. Brzmi dobrze jako coś wyjątkowego, ale nie zawsze.
Robert: podoba mi się.
Gosia: Codziennie? Idź codziennie poszukaj drewna i potnij je? W kilka dni zbierzesz je całe. Następnie musisz iść dalej i dalej. Ze statkiem to nie problem, ale uważam to za niepraktyczne.
Yazhi: są lepsze sposoby, takie jak bomby eteryczne. Ale drewno opałowe jest używane w każdym przypadku, ale jest śmierdzące i niepraktyczne.
Gosia: Bomba eteryczna? Co to jest?
Yazhi: Nie wiem jak nazwać coś co nie ma nazwy na Ziemi. Jest to urządzenie, które jest jak komin, ale powoduje różnicę obciążenia atmosferycznego między podstawą a górą, co ogrzewa powietrze w rurach między górą a dnem i ostatecznie promieniuje to ciepło do domu zimą i chłodzi dom latem, to samo urządzenie. Ta sama zasada co kolektory różnicowe obciążenia atmosferycznego/ziemi zwane piramidami. To jest darmowa energia.
Zasadniczo urządzenie to pobiera energię lub atmosferyczny ładunek elektryczny, w dół rurami do ziemi, wraz z przejściem ogrzewa powietrze w rurach, które jest używane do ogrzewania domu. Nie wiem czy wyrażam się jasno. W atmosferze występuje ładunek przeciwny niż w ziemi, gdy kieruje ładunek z atmosfery na ziemię. Koncentracja go w tych rurkach ogrzewa powietrze podczas jego przechodzenia.
Tajgeta
Robert: Pytanie od obserwującego: “chciałbym wiedzieć jaki był początek cywilizacji Tajgetan. Gdyby ewoluowali, gdyby zawsze mieli technologię itp.”
Yazhi: Tak, cywilizacja Tajgeta została założona z technologią międzygwiezdną już podczas wielkiej ekspansji. Mówi się, że 850000 lat temu, ja różnię się. Twierdzę, że nie ma ram porównawczych, za pomocą których można mierzyć ten czas. Nie może być. To jest po prostu dawno temu w percepcji.
Robert: tak, “wyewoluowaliście stamtąd”… czy w tym przypadku słowo “ewolucja” jest poprawne?
Yazhi: tylko w tym aspekcie, że genetyka przybyłych ludzi była ograniczona, a wraz z tym pozostała populacja prawie całkowicie o wyglądzie Kaukaskim.
Robert: masz na myśli, że były inaczej wyglądające? Nie-kaukaskie?
Yazhi: wszystkie wyglądy rasy Liryjskiej istnieją przynajmniej w całej galaktyce, warianty wyglądu znane na Ziemi i inne warianty, które nie istnieją na Ziemi, jak na przykład przesadnie biali (Solacjanie) lub pomarańczowi. Tylko, że w Tajgecie przybyła grupa Kaukaska i tak pozostało.
Robert: I rozumie się, że jeśli przybyli do Tajgety, mieli już technologię, ponieważ nie są tam tubylcami.
Yazhi: wędrowali po innych planetach przez wiele tysięcy lat, mówiąc retorycznie, zanim znaleźli planety Erra i nadającą się do zamieszkania planetę Temmer. Planeta nadająca się do zamieszkania to taka, która przewyższa Ziemię pod względem zdolności do wspierania życia humanomorficznego lub Liryjskiego. Przykładami tego są Temmer i Alfrata.
Robert: więc mieszkali na statkach jak Andromedanie?
Yazhi: Nie, raczej po prostu używali statków aby szukać nowych miejsc do zakładania osad, czasem pokojowo, a czasem ścigani podczas tak zwanych wojen Oriona (popularnie wyrażanych w serii Gwiezdne Wojny).
Robert: te planety są obfite, prawda, te, które znaleźli?
Yazhi: tak, są dość obfite. I tak, są bardzo poszukiwane, ponieważ są wyjątkowo wygodne dla “ludzkiego” życia, np. o niskiej gęstości, ale bogata w tlen atmosfera i raczej doskonała gęstość, niska grawitacja, 8G, mało zmienny klimat i temperatury pozostające w idealnych i komfortowych zakresach dla “ludzkiego” życia. Również stabilna geologicznie i z niewielką lub żadną wrogą fauną i florą. Żyzna gleba.
Robert: A Tajgeta osiedliła się tam “na zawsze”? Dobrze im tam?
Yazhi: są tam w porządku, tak. Nie ma planów opuszczenia Erry i Temmer, tam wszystko jest spokojne i są już osiedleni i są tam od dawna.
Dusze i Wieloświaty
Robert: pytanie od obserwującego: “Czy kilka zanurzonych sygnałów duszy może znajdować się w jednym ciele tutaj na Ziemi? To znaczy kilka dusz w jednym ciele?”
Yazhi: tak, jest to możliwe, ale byłoby to w przypadku wielu osobowości. I to jest coś co ma więcej wspólnego z pasożytowaniem przez istoty niższego astralu. Ale technologia na to pozwoli, to tylko zarządzanie częstotliwością i synchronizacja między maszyną a korpusem odbiorczym. Pytanie brzmi, po co lub w jakim celu?
Nieco inny temat: wiadomo, że wiele osób dziś mogło mieć tę samą tożsamość w przeszłości. Na przykład, wiele osób twierdzi, że było Napoleonem. Jest to możliwe i wiadomo, że tak się stało. To fragmentacja duszy i to jest sposób tworzenia nowych dusz.
Oznacza to, że Napoleon był jednostką i stamtąd wiele osób z różnych powodów dzieli to samo przeszłe życie. Wszyscy byli wcześniej Napoleonem. Inny przykład: tutaj jesteśmy trzema Swaruu. Wszystkie trzy byłyśmy w przeszłości Swarupapriyananda (Swaruu 2).
Robert: ale nie wszystkie trzy mają takie same wspomnienia Swarupapapriyanandy, prawda? Tylko podobne wspomnienia. Ponieważ matka Mari nie ma takich samych wspomnień jak Tina i odwrotnie.
Yazhi: tak, dzieje się tak, że istnieje inny poziom, który jest wieloma liniami czasu. Tak, jest inne. I, w tym samym czasie, pochodząc z tego samego punktu lub osoby bazowej, i, w tym samym czasie, wszyscy jesteśmy również osobami bazowymi na to co przyjdzie później. Dlatego jest to piąty wymiar oprócz piątej gęstości. Ponieważ jest tu więcej bałaganu poziomów zrozumienia i poziomów percepcji-świadomości. Aby to zrozumieć nie możesz użyć standardowej ludzkiej percepcji liniowej 3W.
Robert: I dlatego widzę potrzebę aby ludzie obejrzeli wszystkie filmy, aby mogli to wszystko zrozumieć. Biorąc za przykład Swaruunianki. Jeśli nie wiesz kim one są, nie zrozumiesz wielu tych informacji.
Yazhi: to kolejny problem, z którym zawsze się borykałyśmy. Że ludzie oceniają tylko patrząc na niekompletne informacje, ponieważ nie mają ani czasu, ani cierpliwości aby przestudiować większość naszych informacji.
Na przykład wieloświaty, nie atakuję tego. Widzę, że jest to poprawne, tak, oczywiście, że jest. Jednak to nie wszystko ani nie wyjaśnia wszystkiego co się dzieje, to znaczy, że możemy pójść znacznie dalej niż wieloświaty.
Na przykład, jesteśmy atakowane, ponieważ mówimy, że istnieje Całość, ale czy to nie jest logiczne? To znaczy, jeśli masz wieloświat (multivers) i złożysz go w całość, co otrzymasz? Omnivers, jak niektórzy mówią tam. I tam chyba Omnivers jest tym samym co Wszechświat, słowem, którego używam.
Robert: chodzi o to, że jest tylko jeden, który obejmuje wszystko, tak jak wszyscy jesteśmy jednym. Ta wieloświatowa rzecz jest bardzo uproszczona, jest to idea bycia czymś, a nie całością. Z najbardziej rozszerzonego punktu widzenia istnieje tylko jeden Wszechświat. Z percepcji kogoś o mniejszej świadomości i nie jest to zniewaga, istnieją wieloświaty, ponieważ to właśnie rozumieją w swoim doświadczeniu życiowym.
Jak z Wielkim Wybuchem. Nie rozumieją pojęcia wieczności, więc to wymyślają.
Yazhi: zgadza się, oni tego nie rozumieją, to cały problem. Mówią, że istnieją wszechświaty, że wiele wszechświatów łączy się i tworzy wieloświat, który łączy się, tworząc Omnivers. Argument jest w zasadzie tylko semantyką.
Oznacza to, że mogliby argumentować przeciwko mnie, że mówię tylko, że istnieje jeden wszechświat, tak jakbym ignorowała wszystkie inne. Tyle, że dla mnie słowo “Wszechświat” jest takie samo jak ich “Omnivers”, ponieważ nie będę używała ich tych samych wykorzystywanych słów. A ponieważ nie zadaję sobie trudu aby spojrzeć na ich teorie, nawet nie wiem co dokładnie oznaczają przez te terminy, ale różnica polega na tym, że nie zaprzeczam im bez danych, ponieważ oni są mną lub nami.
Bakterie
Gosia: pytanie od Dr. Alexa: “tutaj teoria krąży coraz silniej przeciwko przyczynie chorób przez wirusy i bakterie. Bardzo jasno mówię o wirusach, ale wierzę, że bakterie są żywymi istotami, które są niezależne od naszego ciała, ale żyją z nami w równowadze. Teoria mówi, że bakterie to fragmenty naszych komórek zepsute z powodu jakiejś choroby. Wierzę, że bakterie mogą powodować choroby, ale tylko w określonych warunkach. Ale nigdy, że są “szczątkami” komórek.
Yazhi: cóż, moim zdaniem, opierając się na naukach medycznych Tajgety, żadne ciało, w tym przypadku ciało ludzkie, nie może funkcjonować bez bakterii, może być nawet postrzegane jako część samego ciała. Gdyby wszystkie bakterie mogły zostać usunięte z organizmu, pozostawiając tylko własne komórki organizmu, ciało umrze w krótkim czasie.
Nie zgodziłabym się z ideą, że żyją w “równowadze”, ale jest to próba opisania tego co się dzieje. Tak naprawdę nie jest to równowaga, a raczej symbioza, w której obie strony odnoszą korzyści.
Logiczne jest, że gdy z ciałem dzieje się coś co pozbawia go normalnych funkcji, ilość zawartych w nim bakterii może zostać zwiększona, powodując tak zwaną infekcję. Jednak te same bakterie, powiedzmy na skórze, działają jak bariera przed innymi mikroorganizmami, które mogą je zaatakować.
W przypadku bezpośredniej i obiektywnej obserwacji rozumiem argument, że bakterie pochodzą z samego organizmu. Nie zgodziłabym się ze słowem “odpady”, chociaż niezbędne i harmonijne bakterie żywiłyby się takimi “odpadami” z komórek zdrowego ciała. Dlatego można argumentować, że same bakterie są odpadami organizmu.
Ale chciałabym myśleć o nich bardziej jako o części samego ciała, innej funkcji ciała. Że są nawet narzędziem metabolicznym, jak w przypadku bakterii, które wszyscy mamy w jelitach i okrężnicy, że bez nich trawienie i rozkład składników odżywczych nie byłyby możliwe. Wiele z tych samych enzymów potrzebnych do rozkładania i ekstrakcji składników odżywczych z żywności pochodzi od tych samych bakterii, które tam są.
Więc tak, ma sens to co mówią, że można je postrzegać jako “odpady” z organizmu, chociaż termin ten jest redukcjonistyczny, a nawet obraźliwy dla bakterii, które są naszymi przyjaciółmi i umożliwiają samo życie.
Gosia: Dziękuję. A bakterie, które są na zewnątrz? Te powodują choroby? Te, które nie są częścią ciała. Ponownie, myślę, że to odporność organizmu liczy się tutaj najbardziej i zawsze.
Yazhi: tak, widzę przypadek zewnętrznych inwazji mikroorganizmów typu bakteryjnego. Jednak wpłynęłyby one na ciało tylko wtedy gdy jest ono w stanie wrażliwym lub z innych powodów nie ma równowagi.
Samo w sobie DNA jakiejkolwiek istoty zawiera już wskaźniki i dane zasadniczo wszystkich istniejących bakterii i mikroorganizmów, tym bardziej dzisiaj. Jednak w przeszłości, kiedy istniało więcej odizolowanych ludów tubylczych, zdarzały się przypadki silnych zarażeń, z późniejszymi katastrofalnymi skutkami dla tych społeczności.
Istnieje również wiele makro-pasożytów, które mają korzystne funkcje dla organizmu. Istnieją jednak również pasożyty, które nie dają nic w zamian za to co otrzymują od organizmu, takie jak pchły, wszy i większość (nie wszystkie) robaków jelitowych.
Robert: ciekawe co mówisz o bakteriach. Więc bakterie to nie to samo co wirusy, prawda? Nie ma szczepionek przeciwko bakteriom, prawda?
Yazhi: szczepionki są raczej przeciwko bakteriom, nie ma szczepionek przeciwko wirusom.
Robert: więc prysznic trzy razy dziennie nie jest dobry, ponieważ usuwasz dużo bakterii ze skóry?
Yazhi: nie polecam nie brać prysznica, ponieważ bakterie i zanieczyszczenia gromadzą się na skórze, na przykład wymykają się spod kontroli w pocie. To nie tylko bakterie na samej skórze, przyjazne, ale najeźdźcy, ponieważ są wszędzie. Więc jeśli nie bierzesz prysznica wystarczająco często, w zasadzie raz dziennie lub więcej, te inwazyjne bakterie będą się gromadzić, powodując problemy skórne.
Również cała sprawa “otwartych porów” jest nonsensem, ponieważ wewnątrz tych porów znajdują się legiony bakterii przyjaznych dla naszej skóry, które pielęgnują i chronią przed tymi zewnętrznymi najeźdźcami.
Gobliny
Robert: dlaczego nie widać goblinów?
Yazhi: ponieważ są w innej wibracji, ale i tak są. Czasami, gdy lądujemy w lesie, gdybyś mógł zobaczyć ilu z nich patrzy na Suzy. Tak wielu, że lepiej abyśmy odeszli.
Robert: ludzie po prostu tego nie rozumieją. Nie rozumieją, jak Tajgetanie nie widzą czegoś co teoretycznie ma niższą częstotliwość egzystencjalną niż oni. Ale częstotliwości nie są schodkowe, prawda?
Yazhi: Cóż, są jak skala dźwięków, “częstotliwość ” w końcu przechodzi od małych lub kilku oscylacji do większych i szybszych.
Robert: I dlaczego mają ciała humanomorficzne? Ponieważ zwykle mają te ciała, prawda? Czy znajdą się pod nagłówkiem krypto-zoologii?
Yazhi: tak, wyglądają jak te z Harry’ego Pottera. Powiedziałabym, że z ludzkiego punktu widzenia są postrzegane jako mitologiczne, nie docierają nawet do bytów kryptozoologicznych. I są w pobliżu gdzie jesteś, w lesie.
Robert: czy one są takie?
Yazhi: Aha tak. Mniej Hollywood, brzydsze, ale zostałyby rozpoznane. Z mniejszymi oczami, jakby były złowrogie, chociaż niekoniecznie tak jest, oczywiście zależy to od każdego z nich.
Robert: i są bardzo małe?
Yazhi: mniej niż jeden metr. Istnieje wiele gatunków. Są mniejsze, ale nie widzisz ich tak często. Najczęstsze mają około 60 cm wysokości, czasem trochę więcej. Widziałam większość z nich chodzących przygarbionym chodem, ale nie wszystkie.
Robert: czy mają na nie wpływ temperatury?
Yazhi: tak, ponieważ widzieliśmy ich w ubraniach.
Robert: i chyba nie ma na nich wpływu nasza zbiorowa nieświadomość?
Yazhi: tak, ale nie tak dużo, ponieważ mają własną. Wpływaja na nich, na przykład ludzie, którzy zaczynają powalać drzewa.
Robert: chodzi mi o to, że widzą to co my widzimy i więcej, a my ich nie widzimy.
Yazhi: tak, dokładnie, ale jestem też pewna, że czasami oni też nie widzą ludzi. Tylko czasami.
Robert: ale czy widzisz je dobrze, czy po prostu w niewyraźny sposób?
Yazhi: muszę się skoncentrować, ale widzę je dobrze. Z drugiej strony Tina wykorzystała technologię Suzy aby zobaczyć ich poza statkiem. Poza tym mają tendencję do rzucania kamieniami.
Robert: więc w ogóle nie ingerują w ludzkie życie?
Yazhi: zwykle nie, ale mogą bardzo przeszkadzać. Mogą być nawet niebezpieczne. Nie polecam ich denerwować.
Robert: Może mogą zostawić ślady na śniegu, ponieważ mają grawitację, a wasze statki mogą je w ten sposób zlokalizować?
Yazhi: Tak. To najczęstszy sposób ich wykrywania. Ślady na śniegu lub błocie. Bose stopy lub niemożliwie małe buty. Czasami wyglądają jak małe, zdeformowane stopy, więc ludzie myślą, że to małe dziecko i że ślad został zdeformowany przez pogodę, ale niekoniecznie tak jest. Oczywiście może to być dziecko, ale może to być również goblin. Ponadto dzieci poniżej trzeciego roku życia zwykle nie wędrują samotnie po lesie.
Manuskrpt Wojnicza
Gosia: Yazhi, wiesz coś o Manuskrypcie Wojnicza? Mówią, że nie jest oficjalnie odszyfrowany.
Yazhi: Tak. Najwyraźniej ten rękopis ma związek ze światem pozaziemskim. Jednak niektóre opisane tam rośliny i zwierzęta są przystające do wielu planet poza tym Układem Słonecznym. Byłoby to dość dochodzeniem aby wiedzieć, które jest skąd. Jest dość wątpliwe skąd to się wzięło, ale jest wysoce prawdopodobne, że była to kopia lub utracony oryginał książki lub serii książek będących w posiadaniu Watykanu. Innymi słowy, są to zakazane teksty, które nie pasują do narracji i wyciekły w pewnym momencie w przeszłości. To znaczy, chcieliby aby nie istniała, a ta książka była w archiwach Watykańskich.
Gosia: a kto napisał ten tekst?
Yazhi: Nie wiem, o ile wiem, Tajgetanie też nie wiedzą.
Wydaje się, że jest to ludzka transkrypcja zaczerpnięta z innej, prawdopodobnie reptyliańskiej. Samo pismo wydaje się być transkrypcją lub tłumaczeniem na języki romańskie czegoś innego.
Gosia: Reptylianie filtrują wiedzę? Pozytywni?
Yazhi: mogą być pozytywni, ale widzę, że bardziej prawdopodobne jest, że wyciekły w pewnym momencie w przeszłości. Albo ktoś ręcznie skopiował inną książkę, którą musiał zwrócić. Książkę innej rasy.
Ponieważ jest to jedyny istniejący, zakłada się, że jest oryginalny. Ale ponieważ treść jest zgodna z niezbyt ziemskimi rzeczami, z mojego stanowiska mogę wywnioskować, że bardziej prawdopodobne jest, że jest to ręczna kopia czegoś innego, tekstu, materiału lub książki.
440 lat świetlnych stąd – czy jest to powiedziane poprawnie?
Gosia: Ktoś mnie zapytał: “Czy pojęcie lat świetlnych jest ziemskim wynalazkiem? Ponieważ mówi się, że Plejady są oddalone o 440 lat świetlnych. Ale czy ta koncepcja jest w ogóle poprawna?”
Yazhi: w rzeczywistości tak nie jest, hahaha. Używamy tego z tego samego powodu, dla którego używamy rzeczy takich jak 3W i 5W jako odniesienia. Światło nie jest stałą (jak mówi Mari Swaruu), więc nie ma sensu mierzyć tym rzeczami. To czego używają ET, to mapy częstotliwości, a odległości są przydatne tylko między planetami.
Gosia: a więc jak można to poprawnie zmierzyć?
Yazhi: dlatego nadal używamy lat świetlnych, ponieważ nie ma innego odniesienia dla ludzi. Ponownie, Nie byłoby punktu percepcji z wzajemnymi umowami, który pozwoliłyby nam zrozumieć te same terminy i definicje.
Gosia: A jak wy wtedy decydujecie? Gdzie jesteście? Gdzie są Plejady według nauki i terminologii Tajgetan?
Yazhi: mówimy o pozycjach logicznych, jak na mapie gwiazd, konstelacjach i wszystkich, zrozumiałych dla ludzi. Ale odnosimy się do odległości w kategoriach różnic między częstotliwościami między każdym miejscem. Oznacza to, że zależy to od matematyki i interakcji między energiami każdego miejsca na mapie. Nie używamy referencji ani mierników, ponieważ nie może ich być.
Jedyną dokładną rzeczą są częstotliwości, pozostawiając obiektywne mapy tylko jako interpretacje, które pomagają w postrzeganiu organicznego umysłu każdego z nas i nie są one przeznaczone do prawdziwych obliczeń, a tym bardziej do nawigacji.
Robert: ale używając przybliżonych obliczeń, czy to byłyby te 440 lat świetlnych, czy może to sami ludzie podają tę liczbę?
Yazhi: po prostu w przeciwnym razie nie jest to zrozumiałe, ani nie mogę wyjaśnić tego wszystkiego za każdym razem gdy muszę powiedzieć odległość międzygwiezdną, ponieważ odchodziłabym od innego tematu, który próbowałam podać.
ET wiedzą, że światło nie jest stałą, a jego prędkość i trajektoria są zdeformowane przez niezliczone czynniki. Po prostu nie jest używane.
Proszek ze świerszczy w żywności
Gosia: Matias poinformował mnie, że 20 stycznia tego roku uchwalono ustawę, że firmy spożywcze w Europie mogą dodawać domowej roboty proszek ze świerszczy do żywności, w czymkolwiek. Potwierdzono, że ten proszek zawiera cyjanek. Co o tym myślisz? To kolejny poziom ludobójstwa.
Yazhi: z pewnością użyli go do zabicia samych świerszczy. Słyszałam o tym, ale nie o cyjanku.
Robert: mówią, że dostarczają białko, którego nam brakuje w mięsie, czy coś w tym rodzaju.
Yazhi: rozumiem, że jest niezliczona ilość lekarzy, którzy twierdzą, że są bezużyteczne jako pożywienie, nie mają elementów białkowych, składników odżywczych, są toksyczne, sprzyjają problemom z uszkodzeniami fizycznymi w jelicie, takim jak nieszczelne jelita, i są pełne toksyn. Nigdy nie powiedzą wam, że nie mają wartości odżywczych. Ponadto nie wszystkie białka są użyteczne, wchłanialne lub przydatne dla ludzi.
Dla mnie to doprowadza ludzi do idei niedoboru, że wszystko jest tak złe pod względem żywności, że nawet to jest konieczne, a dzięki temu zaakceptują inne agendy, takie jak zmiana klimatu, ślad węglowy i większa kontrola społeczna. Widzę to.
Gosia: tak, a cyjanek to trucizna. A teraz całe jedzenie może to mieć.
Yazhi: tak, wiem. I rozszerzy się na inne miejsca na świecie. Trwa niszczenie żywności.
Źródło: https://swaruu.org/transcripts/extraterrestrial-information-minitopics-with-gosia-cosmic-agency