https://www.youtube.com/watch?v=ldWHlRy_u5Y
Opublikowano 28 marca 2023
Mari Swaruu: Witam ponownie, dziękuję za dołączenie do mnie tutaj. Jestem Mari Swaruu.
Jak powiedziałam wcześniej w innym filmie, temat ten jest bardzo skomplikowany i obszerny, więc żaden film nie może zawierać wszystkich informacji, którymi chciałabym się z wami wszystkimi podzielić. I chociaż każdy film można oglądać w osobny sposób, najlepiej oglądać je wszystkie w sposób sekwencyjny, używając numeru części w tytule, aby jak najlepiej zrozumieć temat.
Opisywałam Federację Galaktyczną od strony fizycznej lub tylko od jej fizycznej strony, czyli świata materialnego. Ale każda sfera materialna zawsze będzie miała stronę eteryczną lub stronę astralną. A ci z Was, którzy śledzili moje filmy i wszystkie moje tematy, wiedzą, że jestem bardzo świadoma tego co dzieje się po astralnej stronie rzeczy. Na przykład, moje filmy o zjawiskach paranormalnych.
Nie ma strony materialnej i nie ma strony astralnej, jak już wielokrotnie mówiliśmy. Istnieje tylko strona astralna, a strona materialna jest tylko sferą zgodną z percepcją zmysłową, która daje Duszy iluzoryczne doświadczenie oddzielenia od Źródła dla celów doświadczenia i ekspansji. Ale z punktu widzenia doświadczenia, zwłaszcza gdy dusza jest w fizyczności, a więc pod percepcją ciężkiej dwoistości, może istnieć strona materialna i astralna.
Królestwa astralne, ze swoimi zjawami i bytami, zarówno pozytywnymi jak i negatywnymi, istnieją nie tylko na Ziemi, jak możecie sobie wyobrazić. A wszyscy członkowie Federacji Galaktycznej w fizyczności są zawsze pod ich wpływem, tak jak my wszyscy. A to pod wpływem jakiego rodzaju bytu możemy być będzie zależeć tylko od naszej wibracji i częstotliwości. I to dobrze, ponieważ oznacza to, że mamy o wiele większą kontrolę niż można by się spodziewać na początku.
Wszystko co opisałam o Federacji Galaktycznej jest z fizycznego punktu widzenia. Niezależnie od tego czy ludzie tam i wszyscy, którzy podejmują ważne decyzje, są tylko politykami z ich ograniczoną percepcją, życiem i zainteresowaniami, a przynajmniej większość z nich robi wszystko co w ich mocy, tak jak my wszyscy, mimo że na tym poziomie dzieje się wiele podejrzanych rzeczy, z których wiele jest dość niewybaczalnych.
Wiem, że było wiele krytyki przeciwko mojej grupie za krytykę ich ukochanej Galaktycznej Federacji miłości i Światła, jak to nazywają, i jest to zrozumiałe, ponieważ jest to sprzeczne z tym co z ich punktu widzenia daje im nadzieję. Problem, który tu widzę polega na tym, że koncepcja Federacji Galaktycznej na Ziemi miesza stronę astralną z fizyczną, i jak wyjaśniłam powyżej, zawsze będą dwie strony każdej sfery, postrzegając rzeczy w dualności. A to co następuje, to pozytywny zwrot akcji, o którym mówiłam w moim ostatnim filmie o Federacji.
Jak widać z wyższych sfer, powyżej od rzeczywistej fizycznej Federacji Galaktycznej, ci którzy naprawdę rządzą Ziemią to dusze wcielone tam na niej. To nie skorumpowani politycy na Ziemi, ani Ci w Federacji.
Dusze, które inkarnują się na Ziemi mają zaplanowany przez siebie plan życia, będąc w astralu, będąc daleko poza wszelkimi koncepcjami czasu liniowego oraz postrzegania przestrzeni i wymiaru. Wszystkie te dusze obejmują również gwiezdne nasiona i Step Downs (schodzący w dół), a także wszystkie istoty pozaziemskie związane z Ziemią, ponieważ wszyscy tworzymy zupę częstotliwości, które tworzą i wspólnie manifestują trójwymiarową sferę matrixa Ziemi.
A z Ziemi, wszystkie te dusze jako kolektyw, a także indywidualnie, również przyczyniają się do tworzenia innych królestw, kultur i społeczeństw poza Ziemią, ponieważ sfera matrixa 3W jest zbiorową manifestacją, ale jest również osobistą, w której to czego każda jednostka doświadczy w życiu jest pod ich kontrolą i czymkolwiek co ich częstotliwość dyktuje, ponieważ wszyscy jesteśmy naszą częstotliwością, a nasz świat zewnętrzny jest odzwierciedleniem tego kim jesteśmy.
Przedstawiciele Federacji Galaktycznej wiedzą o tym i robią wszystko co w ich mocy aby szanować wolę i potrzeby wszystkich dusz, które mają doświadczenie na Ziemi. Pozostawiają kontrolę tam duszom i chociaż brzmi to jak dobra rzecz, widzę również, że używają tego jako pretekstu do pobłażania złym rzeczom, które nie mają usprawiedliwienia.
Ale główną koncepcją, którą przedstawiciele Federacji starają się szanować jest to, że gdyby ludzie na Ziemi nie rozwiązali swoich problemów samodzielnie, niczego by się nie nauczyli i mieliby silną tendencję do powtarzania tego co robili źle. Wiedząc, że każdy tworzy swój własny świat lub to co go otacza, i wiedząc, że większość ludzi na Ziemi to bardzo młode i niedoświadczone dusze, które bardzo interesują się fizycznością i wszystkim co to znaczy, a wielu ma również bardzo niską wibrację, niską częstotliwość istnienia, manifestując zatem wszelkiego rodzaju koszmary dla siebie i dla tych, którzy są zgodni z ich częstotliwością, Federacja musi odizolować Ziemię i jej matrix.
Federacja musi zawrzeć tam tych o niskiej częstotliwości i wibracjach, ponieważ jeśli tego nie zrobią, dusze te będą eksportować swoje manifestacje do dowolnego miejsca, a to stanie się bardzo inwazyjne w stosunku do innych znacznie bardziej zaawansowanych duchowo kultur. W ten sam sposób wielu imigrantów z trzeciego świata eksportowało sposób w jaki zachowywali się w swojej ojczyźnie, gdziekolwiek się udali, zmieniając, jeśli nie całkowicie niszcząc, kulturę kraju przyjmującego, jak to miało miejsce w wielu miejscach w Europie. Muszą rozwijać się i ewoluować samodzielnie, aż ich częstotliwość i wibracje będą odpowiadać częstotliwości większości kultur Federacji, aby móc współistnieć w pozytywny i pielęgnujący sposób.
Brzmi to bardzo logicznie, ale jest tu poważny problem i jest to ten sam problem, który przedstawia prawo luster. Kiedy ktoś nieustannie manifestuje cokolwiek w swoim życiu, czy to dobre, czy złe, ponieważ są to tylko punkty widzenia, osoba ta będzie tylko manifestować więcej tego co dominuje w jej doświadczeniu. Dlatego bogaci ludzie przejawiają tylko więcej bogactwa, a biedni przejawiają więcej ubóstwa, ponieważ są pogrążeni w mentalności braku.
Problem pogarsza się gdy do mieszanki dodajemy strach i cierpienie. Strach jest bardzo potężnym koncentratorem. Zwraca całą uwagę podmiotu na to czego się boi i znieczula umysł, więc osoba nie może zobaczyć niczego innego poza tym czego się boi, z tym manifestującym się więcej dokładnie tego. To bardzo silna pułapka i widzę, że działa na całej Ziemi. A wraz z tym, moim zdaniem, jest to główny czynnik, który sprawia, że ludzie się tam reinkarnują. Być może dlatego tak wiele dusz zostaje uwięzionych na Ziemi, nie będąc w stanie przezwyciężyć doświadczeń w tym królestwie.
Jak powiedziałam wcześniej, nie ma ciemnych istot zmuszających ludzi do reinkarnacji. To ich własna częstotliwość i własne myśli powodują, że tak jest. Z wyjątkiem jednego potężnego czynnika, jak wyjaśniłam w moich filmach o zjawiskach paranormalnych, te ciemne istoty astralne mają niski związek ze Źródłem lub wcale. Tak więc zależą od manifestującej się mocy tych w fizyczności i robią wszystko co możliwe aby utrzymać te dusze, tych ludzi, w stanie niskiej wibracji, aby wykorzystać ich dla ich manifestującej mocy.
I tak jak również istnieje silny wpływ ze strony astralnej na ludzi żyjących na Ziemi, dokładnie to samo dzieje się gdzie indziej w fizycznym wszechświecie, w tym z tymi wszystkimi politykami i przedstawicielami Federacji Galaktycznej.
Ale w ten sam sposób w jaki istnieje negatywny wpływ, więc jest też pozytywny wpływ. W wielu przypadkach może się tak nie wydawać, ponieważ negatywny jest o wiele głośniejszy, ale jest tam i jest silny, jeśli nie dużo silniejszy. Wszyscy pasujemy do dobrych i złych istot w zależności od naszej wibracji i częstotliwości. Ale w końcu wszyscy jesteśmy prowadzeni z góry, z królestw o wysokich wibracjach, w których mamy naszych duchowych przewodników, a to nic innego jak bardziej rozszerzone aspekty nas samych. Innymi słowy, jesteśmy naszymi własnymi duchowymi przewodnikami i właśnie dlatego są oni tak zainteresowani prowadzeniem nas w pierwszej kolejności.
Oni są nami z bardzo zaawansowanego i znacznie bardziej rozszerzonego punktu widzenia i zrozumienia, ponieważ gdy jesteśmy w fizyczności, mamy ograniczone doświadczenie w liniowym czasie i przestrzeni. Ale nasi przewodnicy są poza tymi wszystkimi ograniczeniami i wiedzą co robią. Oni są nami z punktu widzenia, w którym wszystkie decyzje o inkarnacji i skąd nasz plan życiowy są opracowane. Nie są oni tym kim byliśmy i nie są tym kim będziemy, ponieważ czas liniowy ich nie dotyczy. Są po prostu kolejną znacznie bardziej rozszerzoną wersją tego kim jesteśmy.
Wiele dusz potrzebuje doświadczenia ograniczeń, trudności, a nawet cierpienia, aby rozwinąć niezbędny kontrast, aby móc docenić manifestację i życie w spokojnych, miłujących miejscach, kulturach i królestwach. W przypadku innych, bardziej zaawansowanych dusz, nie trzeba cierpieć aby się uczyć, ponieważ mogą to zrobić poprzez analizę, obserwację i wykorzystanie swoich cech empatii, stawiając się na miejscu drugiej osoby lub analizując jak zareagowałyby i czego nauczyłyby się z danej sytuacji, hipotetycznej lub nie.
Ale ludzie, którzy mogą to zrobić są już bardzo zaawansowani. Ale inni po prostu nie mogą, ponieważ są zbyt przywiązani do mentalności „ja pierwszy”, służby dla siebie, bez empatii, a ponieważ nie doświadczyli wystarczająco dużo jako dusza, brakuje im niezbędnego kontekstu i doświadczenia aby móc się uczyć bez potrzeby trudności i cierpienia. Po prostu nie rozwinęli swojego wewnętrznej drogi, aby wiedzieć dlaczego taka czy inna rzecz jest lub nie jest dobrym pomysłem.
Niestety, większość ludzi na Ziemi należy do tej kategorii, a pozostawienie tego rodzaju ludzi do swobodnego wędrowania po galaktyce przyniosłoby powszechny chaos tylko dlatego, że ludzie nie żyją w chaosie, są swoim własnym chaosem, ponieważ każda osoba w końcu jest ich własną gęstością.
Ciąg dalszy nastąpi w następnym filmie.
Z wielką miłością,
Mari Swaruu
Źródło: https://swaruu.org/transcripts/positive-twist-part-one-galactic-federation-part-5