https://www.youtube.com/watch?v=LbKfSxlLfGc
Opublikowano 3 kwietnia 2023
Mari Swaruu: Witam, cieszę się, że znów was tu widzę. Jestem Mari Swaruu.
Od początku samego czasu, jako wyrazu oczywiście, na Ziemi prawie wszyscy chcieli uciec od materialnego świata lub doświadczenia fizycznego wcielenia. Znajduje to odzwierciedlenie w naukach każdej religii, gdzie każdemu obiecuje się lepsze życie w innej sferze egzystencji. Lub, w przypadku kilku innych, jak w Buddyzmie, podmiot uczy się jak zrobić wszystko co w jego mocy aby nie reinkarnować i być w stanie zaakceptować rozczarowanie ego jako coś do czego należy dążyć, w zasadzie próbując uciec z cyklu reinkarnacji dla nich zwany Samsara. Jednak nie wierzą w niebo i piekło, tak jak robią to inne religie.
Ale bez konieczności wchodzenia w szczegóły tego w co wierzy każda religia na Ziemi i dlaczego, wszyscy w zasadzie chcą, jako osoba, jednostka lub Duch, uciec z materialnego królestwa egzystencji, w zasadzie obiecując, że będą żyć w jakimś miejscu gdzieś bez cierpienia i gdzie wszystkie ich potrzeby są zaspokojone.
Wiele razy niebo jest przedstawiane jako ktoś grający na harfie na chmurze, ubrany w zwykłą biel i przez całą wieczność, a ten rodzaj starzeje się tak jak staje się nudne. Nic dziwnego, że tak wiele dusz decyduje się szukać kłopotów, wcielając się w fizyczność po kilku tysiącach lat tego. To wyjaśnia również dlaczego tak niewielu ludzi, tak niewielu muzyków, wybiera harfę jako swój instrument muzyczny. Wygląda na to, że mają tego dość. Tylko żartuję.
Ale ja też nie żartuję, ponieważ tak wielu ludzi, którzy dokonali regresji poprzedniego życia i ludzi, którzy przeszli przez doświadczenia bliskiej śmierci, wielokrotnie powtarzało, że pamiętają, że chcą wrócić do ciała aby mieć jeszcze jedno doświadczenie, ponieważ wszystkie działania mają miejsce w sferach fizycznych, a nie w spokojnych, wysokich eterycznych, gdzie ludzie lub dusze w zasadzie idą tam aby odpocząć i uzdrowić się zanim zechcą wrócić. Jest to niezwykle powtarzające się w zdecydowanej większości doświadczeń z pogranicza śmierci i regresji z poprzedniego życia, takich jak te, które Dolores Cannon relacjonuje w swoich książkach i pracach.
Potwierdza to również to co stwierdzałam w moim filmie, “Te same wydarzenia, różne znaczenia: strona fizyczna lub duchowa”. Ponieważ dusza będzie chciała uciec od tego co fizyczne będąc w żywym ciele, ponieważ traumatyczne wydarzenia nie mają tego samego znaczenia i są postrzegane w pozytywny sposób w życiu pozagrobowym, gdzie są uważane za wielkie możliwości uczenia się i poszerzania świadomości duszy, a nie jako coś czego należy unikać za wszelką cenę, jak za życia.
Może to doprowadzić do niepokojącego wniosku, że dusze, będąc po stronie duchowej i projektując swoje następne wcielenie, mogą celowo wybierać traumatyczne doświadczenia i cierpienie, ponieważ przynosi im to ekspansję i wzrost, okrutnie kosztem samych siebie za życia.
Chociaż mówi się, że jest to ta sama dusza, ta sama świadomość, podczas gdy w duchowej i w fizycznej stronie, z obiektywnego punktu widzenia, i stosując to co do tej pory zrozumieliśmy, podczas gdy dusza jest po stronie eterycznej lub duchowej, jest poza wszystkimi koncepcjami czasu i przestrzeni, a także posiada niezwykle rozszerzoną świadomość i postrzeganie po prostu dlatego, że jest tak blisko Źródła.
Ale podczas gdy ta sama dusza jest w fizyczności, jej świadomość, pamięć i zrozumienie są bardzo ograniczone, po prostu dlatego, że w większości ma niewiele lub nie ma żadnych wspomnień z życia pozagrobowego. Tak więc wpada w deterministyczny punkt widzenia, w którym pięć podstawowych zmysłów ciała dostarcza duszy wszystkich informacji o tym co istnieje a co nie, generując silne uczucie rozpaczy, porzucenia i samotności, jeśli nie zwykłego cierpienia. To mocno uświadamia mi, że dusza, będąc po stronie fizycznej, nie jest tą samą osobą co w życiu pozagrobowym przed inkarnacją.
Osoba wcielona może być tą samą świadomością, postrzeganiem tej duszy w okresie przed życiem, tym samym ego, jeśli chcecie, ale tylko z bardziej rozszerzonych punktów widzenia samej duszy, wyższej jaźni, ale nie z punktu widzenia lub z perspektywy kogoś wewnątrz ciała w ciele fizycznym, po prostu dlatego, że mają bardzo różne punkty widzenia na samą egzystencję.
Jeśli ta sama dusza jest tak rozszerzona gdy znajduje się w królestwach eterycznych poza czasem i przestrzenią, to powinna być świadoma tego, ograniczeń percepcji podczas gdy jest w fizyczności, tych, które powodują tak wiele cierpienia.
Chociaż powodem dla mnie, podstawową i najbardziej fundamentalną przyczyną całego cierpienia za życia, podczas gdy jest w fizyczności, jest poczucie oddzielenia od Źródła. To właśnie powoduje taką rozpacz, taki strach przed śmiercią i to właśnie powoduje chęć ucieczki od tego co fizyczne. Wszystkie dusze chcą poznać odpowiedź, chcą wiedzieć dlaczego żyją, i chociaż desperacko chcą uciec od tego co fizyczne, do wyższych, spokojniejszych królestw, w których mogą uciec od swoich problemów, one również trzymają się życia z całej siły. Ze strachem przed zmierzeniem się z nieznanym w chwili śmierci jako głównym motywem trzymania się życia tak długo jak to możliwe, strachem przed zniszczeniem jaźni, Ego.
I tak, zostaje ono zniszczone w chwili śmierci, ponieważ punkt skupienia uwagi podmiotu tak bardzo się rozszerza, że staje się bardziej tym czym zawsze był, i ponieważ nie jest już tylko Johnem czy tylko Jane. Ale to zniszczenie ja Ego niekoniecznie jest rzeczą złą lub widzianą tylko z materialistycznego punktu widzenia, ponieważ jest również wielkim wyzwoleniem od wszystkiego czym byliśmy za życia, zwłaszcza dlatego, że zabieramy ze sobą dobro, a zło przekształca się w więcej dobra gdy wracamy do eterycznych królestw egzystencji.
Powodem, dla którego nikt nie może uciec z Matrixa jest to, że każda osoba jest z definicji i słusznie samym Matrixem, w którym żyje. Niezależnie od tego przed czym człowiek chce uciec, całe cierpienie, zwłaszcza ból psychiczny, jest częścią tego kim jesteśmy, a wraz z tym zabieramy je gdziekolwiek się udamy, ponieważ wszystkie miejsca po stronie materialnej lub eterycznej są tylko odbiciem tego czym jest każda dusza, a nie gdzieś, w którym się znajduje, w sposób deterministyczny.
Jedynym bólem, przed którym naprawdę uciekamy gdy przekraczamy, jest ból fizyczny, ten wytwarzany przez uszkodzone części naszego ciała, z wyjątkiem urazu psychicznego, który mogą wywołać. Chociaż musimy pamiętać, że po stronie eterycznej nawet te mają inną wartość i znaczenie.
Nie możemy uciec z Matrixa, ponieważ jest on odzwierciedleniem tego kim jesteśmy, a nie miejscem, w którym jesteśmy zamknięci. A jako rozszerzony opis Matrixa, jest go znacznie więcej poza Ziemią. Jest to w zasadzie ta sama rzeczywistość, mimo że jej podstawowa częstotliwość istnienia może być znacznie wyższa, 5W (chociaż nie lubię tego tak nazywać).
Nawet wiele grup New Age obiecuje wszystkim, że nadejdzie Nowa Ziemia i że wszyscy wkraczamy w nową erę obfitości, a wiele innych obiecuje nawet fizyczne ekstrakcje tysięcy wybranych ludzi, gdzie powiedziano im, że zostaną zabrani do nowego miejsca lub planety, gdzie wszystkie ich potrzeby będą spełnione.
Z tym, jest to tylko kolejna wersja nieba, które obiecują ludziom religie gdy byli posłuszni i dobrymi ludźmi. Ekstrakcje zdarzają się, są prawdziwe, ale ludzie nie są zabierani do ziem obiecanych pełnych obfitości. Są oni przenoszeni tylko z jednego poziomu matrixa na inny poziom tej samej rzeczy, gdzie nadal istnieją problemy, podobnie jak trudności i cierpienie, tylko w innym znaczeniu, sposobie lub przyczynie.
Ludzie, którzy popełnili samobójstwo, dowiadują się ku swojemu przerażeniu, że cały ból psychiczny, który ich do tego spowodował podążył za nimi w zaświaty, a wraz z tym uświadamiają sobie, że nie mogą nic zrobić z tymi problemami, przed którymi uciekali, ponieważ można je rozwiązać tylko za życia, powodując, że chcą oni ponownie się odrodzić i w te same okoliczności, które doprowadziły ich do samobójstwa za pierwszym razem.
Jak już wielokrotnie wyjaśniałam w moich poprzednich filmach, nie ma eterycznych i fizycznych królestw. Wszystko jest eteryczne, a strona fizyczna istnieje tylko w percepcji kogoś żywego w ciele, a nie z bardziej rozszerzonego punktu widzenia tej samej duszy.
Światy duchowe i światy materialne istnieją tylko w dwoistości. Posiadając rozszerzony eteryczny punkt widzenia, wszystko co istnieje jest częścią świata ducha. Idea chęci ucieczki z Matrixa wywodzi się z tego dualizmu, chęci bycia tam a nie tutaj. Trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie ogrodzenia, jak to się mówi.
Nie ma absolutnie nic do ucieczki z, a tym bardziej z Matrixa. To tylko iluzja w fizyczności. Wszystko co możemy zrobić, to uświadomić sobie, że gdziekolwiek jesteśmy, jesteśmy tym kim jesteśmy. Wszystkie zewnętrzne światy są tylko odzwierciedleniem tego kim jesteśmy, więc jedynym sposobem na ucieczkę z Matrixa jest ucieczka od nas samych. A jedynym prawdziwym sposobem na ucieczkę od tego kim jesteśmy jest dążenie do bycia zawsze najlepszą wersją siebie. Musimy pracować nad sobą, uczyć się i poszerzać to kim jesteśmy, pielęgnując naszą świadomość i postrzeganie. Mając świadomość, że wszyscy inni są także nami, musimy więc porzucić wszystkie uczucia urazy i narcyzmu, aby przekształcić się w najlepsze wersje jakimi możemy być, z miłością i uczciwością jako naszymi podstawowymi i najbardziej fundamentalnymi pojęciami do naśladowania. A nasz świat zmieni się na lepsze, dla nas i dla każdego kto jest blisko nas.
Podczas gdy w fizycznym nasz świat wokół nas wymaga czasu aby się zmienić, ale to jak widzimy i interpretujemy wszystkie te rzeczy wokół nas może się zmienić tak szybko jak chcecie, zależy tylko od was. A wszystkie te aspekty, które są stałe dla życia podmiotu w fizyczności, te, których w percepcji nie można zmienić, rozpuszczą się w chwili śmierci, gdzie z eterycznych wyższych sfer ta sama dusza będzie odzwierciedlać kim naprawdę jest. A wraz z tym, to co się zamanifestuje będzie i może być tylko bezpośrednim odzwierciedleniem tego kim jest dusza.
Nikt nie może uciec z Matrixa, ponieważ jest to znacznie więcej niż tak zwane Królestwo 3W na Ziemi. Poza nim jest o wiele więcej Matrixa, który obejmuje również wyższe sfery, ponieważ każdy podmiot, każda dusza, tworzy własny Matrix jako bezpośrednie odzwierciedlenie tego kim jest.
Wszystko co naprawdę możemy zrobić jako dusze, to doskonalić się aby móc poszerzyć naszą świadomość i postrzeganie tak bardzo jak to możliwe, za życia i w świecie ducha. Nie musimy czekać aby być w świecie ducha lub wcielić się aby się rozwinąć. Możemy to zrobić gdziekolwiek jesteśmy, ponieważ nie są to miejsca, są to tylko stany świadomości.
A będąc w fizyczności, musimy również podjąć działania w ramach praw tego królestwa, aby móc poruszać się w lepszych okolicznościach w miarę upływu czasu i ukazywania się każdej okazji.
Nikt nie może uciec z Matrixa, ale z drugiej strony nikt też nie musi z niego uciekać. Wszystko co musimy zrobić to poprawić siebie, i zawsze jest jak to zrobić, bez względu na to jak trudne mogą być nasze okoliczności. Im trudniej tym większy kontrast, a także satysfakcja po osiągnięciu.
Waszą misją w życiu i samym istnieniu jest doskonalenie siebie, poszerzanie się, poznanie więcej oraz nauczenie się doceniania i kochania siebie.
Trzymajcie się tam, moi przyjaciele. Do zobaczenia następnym razem.
Z całą moją miłością,
Mari Swaruu
Źródło: https://swaruu.org/transcripts/why-no-one-can-escape-the-matrix-english