https://www.youtube.com/watch?v=OPUAoW7Xcjg
Opublikowano 9 czerwca 2023
Mari Swaruu: Witajcie, moi drodzy przyjaciele. Mam nadzieję, że wszyscy macie się dobrze. Jestem Mari Swaruu, jak już wiecie, więc nie wiem czy powinnam kontynuować pisanie tego na początku każdego z moich filmów. Myślę, że piszę to, ponieważ daje mi to poczucie satysfakcji kiedy zaczynam pisać, ponieważ widzę, że czarny ekran nagle zawiera kilka słów, motywując mnie do dalszego pisania coraz więcej.
W ciągu ostatnich kilku dni dużo myślałam o tym jak trudne musi być życie gwiezdnych nasion na Ziemi. Wiem, że życie na Ziemi jest ogólnie trudne, ale muszę odnosić się do problemów gwiezdnych nasion bardziej niż do drugiej części bardziej ludzkiej populacji, ponieważ nie są oni nawet zainteresowani tymi tematami, które przekazuję. Więc, jestem całkiem świadoma, że zdecydowana większość z was, którzy uprzejmie mnie słuchacie to gwiezdne nasiona.
Jak wielu z was już wie, żyłam na Ziemi przez pięć lat jako dziecko, od 8 do 13 roku życia. Mogę więc odnieść się do niektórych problemów, z którymi się borykacie żyjąc tam, chociaż jestem świadoma, że będąc tam jako dziecko nie stawiałam czoła wyzwaniom związanym z czystym przetrwaniem. Mam na myśli obowiązki dorosłych, takie jak zarabianie pieniędzy. Ale nawet w tym wieku stawiałam czoła wyzwaniom społecznym, gdzie nie mogłam dopasować się do mojej roli w szkole publicznej i z przyjaciółmi, nauczycielami i rówieśnikami. Ale w przeciwieństwie do wielu gwiezdnych nasion, zawsze byłam w pełni świadoma mojej nieludzkiej tożsamości.
Ale z całym tym trudem związanym z życiem na Ziemi, po co w ogóle zawracać sobie głowę wcieleniem się tam jako gwiezdne nasiono lub, jak w moim przypadku, jako Schodząca w Dół (Step Down)? Chociaż niemożliwe jest pełne potwierdzenie lub udowodnienie, istnieje wiele celów i powodów aby zdecydować się na życie na Ziemi przez jakiś czas, Schodząca w Dół (Step Down) lub na całe życie lub dwa, jak robi to większość gwiezdnych nasion. Te cele są powszechnie znane, przynajmniej tam gdzie ja jestem, z perspektywy nieludzkiej, a niektóre inne są również znane na Ziemi i zostały wspomniane wcześniej przez niezliczonych pracowników duchowych. Ale z miejsca, w którym jestem tutaj, nadal zaangażowana w sprawy Ziemi, ale już nie zanurzona w nich, są one traktowane jako prawdy wyłącznie ze względu na ich spójność i ponieważ tak wielu ludzi, którzy byli na Ziemi określa je jako prawdy, ponieważ takie jest ich doświadczenie.
Chociaż wyraźnie rozumiem dlaczego tak się mówi, Ziemia nie jest planetą więzieniem. Dusze decydują się tam wcielić, ponieważ mogą osiągnąć ogromne postęp świadomości duchowej i duchowego postrzegania w krótkim czasie. Mam na myśli oczywiście krótki okres czasu z eksperymentalnego punktu widzenia duszy. Dusze wybierają wcielenie na Ziemi lub pójście tam aby żyć na własną rękę i dobrowolnie, i nie wchodzą na Ziemię z powodu jakiejś masochistycznej lub autodestrukcyjnej tendencji. Robią to, ponieważ doskonale zdają sobie sprawę z ogromnych korzyści jakie przyniesie im życie.
Ale jakie są dokładnie te korzyści? Czy nam się to podoba, czy nie, wszyscy żyjemy zanurzeni w egzystencjalnej sferze opartej na dwoistości. Bez tego nie możemy odnosić się do niczego ani niczego kontrastować, ponieważ jako indywidualne dusze, które mają eksperymentalne postrzeganie bycia czymś innym niż samo Źródło, nie jesteśmy gotowi na doświadczenie całkowitego zjednoczenia, całkowitej i pełnej jedności, ponieważ logicznie doprowadziłoby to do samego zniszczenia naszej wyjątkowej tożsamości jako dusz, a zatem tego kim jesteśmy.
Życie na Ziemi daje nam ogromne doświadczenie kontrastu ze wszystkim i o wszystkim. Już samo to znacznie sprzyja ekspansji naszej duszy. Jak stwierdziło wielu ludzi, którzy pamiętają swoje przeszłe życia, kiedy umierają, są witani przez swoich bliskich, którzy odeszli przed nimi i czują się tak jakby byli całkowicie owinięci miłością tak gęstą i płynną, że czują się tak jakby byli zanurzeni w gęstej, upłynnionej miłości w najczystszej postaci. Mówi się, że po prostu to doświadczenie jest wytworem silnego kontrastu wszystkiego co nie jest miłością na Ziemi, i samo w sobie to doświadczenie zanurzenia się w tak dużej miłości jest warte przejścia przez całe wcielenie.
To gęste i silne doświadczenie płynnej miłości, jak to interpretuję, jest wynikiem pełnego uświadomienia sobie przez duszę, że wszystko było tego warte, silnego poczucia przybycia do świata duchów, naszego prawdziwego domu. I to dokładnie intensywne uczucie miłości jest również wyraźnie wynikiem akceptacji i integracji z polem eterycznym, którego doświadcza dusza.
Ale życie na Ziemi i wszystkie niezaprzeczalne i niewybaczalne trudności i ból, z którymi się ono wiąże, nie ma być znoszone tylko po to by otrzymać jakąś heroiczną nagrodę gdy to wszystko się skończy. Ponieważ życie na Ziemi może być również niezwykle przyjemne i satysfakcjonujące samo w sobie podczas każdego dnia w ciągu życia. Chodzi tylko o to jak my jako dusze interpretujemy rzeczy i to co się tam z nami dzieje.
Dlatego też powszechnie mówi się, że Ziemia jest szkołą dla dusz, aby mogły nauczyć się manipulować polem energetycznym, aby mogły zdobyć doświadczenie manifestujące i zmieniające ich rzeczywistość na ich korzyść i dla wygody tych, których kochają.
Ale wbrew temu co wielu mówi, Ziemia nie jest szkołą dla bardzo młodych dusz, które muszą być zanurzone w powolnym i kleistym królestwie, aby nie manifestować swoich chaotycznych i nielogicznych myśli i pragnień w natychmiastowy sposób. Na przykład, młoda dusza może chcieć słonia, a gdyby mogła go natychmiast zamanifestować, miałaby pełnowymiarowego afrykańskiego słonia w swoim salonie w swoim małym mieszkaniu na siódmym piętrze w centrum Londynu, ze wszystkimi ogromnymi problemami, które spowodowałoby to.
W rzeczywistości, wszystkie eksperymentalne dowody, którymi dusze były w stanie się podzielić, a dzięki danym, które możemy do tego dodać, Ziemia jest rzeczywiście jakąś szkołą dla dusz, ale jest dla najbardziej zaawansowanych i doświadczonych, tych, które posiadają niezbędną wiedzę i doświadczenie aby stawić czoła tak ogromnemu wyzwaniu, jak ten, którym jest życie tam. To co właśnie powiedziałam jest poparte nie tylko tym co niezliczone dusze powiedziały poprzez tych, którzy pamiętają przeszłe wcielenia, a także pamiętają jak to było być w astralu, ale jest również potwierdzone przez wszystkie żywe i oddychające dusze, które wracają ze swoimi gwiezdnymi rodzinami, powracając z doświadczenia na Ziemi. Jest to również potwierdzone i poparte tym co jest powszechnie znane przez niezliczone nieludzkie rasy gwiezdne, które mają rodzinę gwiezdnych nasion na Ziemi.
Z naszego punktu widzenia wiemy, że Ziemia jest najtrudniejszym miejscem do inkarnacji i życia. Jest niesamowicie wymagająca pod każdym względem. I tylko najsilniejsi odważą się tam iść, a tylko elita odważy się tam żyć przez całe wcielenie.
Wy, piękne gwiezdne nasiona, uprzejmie słuchający mnie teraz, jesteście tą elitą. Wiedzcie o tym i pozwól się temu zagłębić. Jesteście tam na Ziemi z własnej woli. Chcieliście tego doświadczenia i tak, jest to trudne, ale tak ma być i powinno być przez was, którzy zaprojektowaliście swoje życie w astralu.
Waszą misją na Ziemi jesteście wy. Ma to na celu ulepszenie was samych pomimo wszystkich przeszkód i trudności, z którymi borykacie się każdego dnia. Wasza dusza potrzebuje tego bodźca aby wzrastać, stać się jeszcze silniejszą i zrozumieć jak manifestować to czego chcecie i potrzebujecie, praktycznie z niczego i pod prąd.
Nawet z tymi wszystkimi przeszkodami, bólem i cierpieniem, niezliczone dusze uczą się manifestować wielkie życie dla siebie i swoich bliskich, nie pomimo tak zwanych przeciwstawnych sił, ale właśnie z ich powodu, ze względu na ogromny zmysł i poczucie spełnienia, które się z tym wiąże.
Dlatego tak wiele dusz chce inkarnować się na Ziemi raz po raz, ponieważ nawet uzależniają się od tego poczucia mocy i spełnienia, które zabierają ze sobą z tego doświadczenia na Ziemi. Chcą więcej, ponieważ wiedzą, że mogą zrobić i mogą osiągnąć o wiele więcej.
I dlatego poziom trudności wzrósł w ciągu ostatnich kilku dekad. Dusze wcielone tam powodują to dla własnej duchowej ekspansji, a nie z powodu jakiegokolwiek wyzysku na najwyższym poziomie, jak wielu uważa. Oczywiście jest wyzysk i oczywiście, okrucieństwo, cierpienie i niesprawiedliwość. Nie zaprzeczam oczywistości, ale pamiętajcie, że mówię z najwyższego możliwego punktu widzenia jaki możemy osiągnąć, i mam na myśli z punktu widzenia tego co jest znane jako najwyższa przyczyna i powód wszystkiego co dzieje się na Ziemi.
Wszystko ma swoją genezę i wszystko zaczyna się w świecie duchów. I jak wyjaśniłam wcześniej, rzeczy, wydarzenia i okoliczności nie są postrzegane z tego samego punktu widzenia i nie mają tego samego znaczenia ani wartości gdy są widziane z punktu widzenia duszy wcielonej na Ziemi lub z punktu widzenia tej samej duszy w świecie duchów. Wartość i znaczenie rzeczy i wydarzeń, bólu i cierpienia, różnią się znacznie w zależności od tego, po której stronie jesteśmy.
Czy wam się to podoba, czy nie, jest to stałe i może być postrzegane jako bardzo niesprawiedliwe dla dusz, które są w żywym ciele na Ziemi, prawie tak jakby ich cierpienie nie miało znaczenia. Ale z drugiej strony, wszystko zależy od tego jak wy widzicie i jak interpretujecie rzeczy. Jak powiedziałam powyżej, dusze wcielone tam są tymi, którzy powodują wszystkie trudności dla siebie, dla ich własnej duchowej ekspansji, a nie z powodu jakiegokolwiek wyzysku na najwyższym poziomie. Ale można też powiedzieć, że są one dokładnie tym wyższym poziomem.
Z punktu widzenia tego jak dusze doświadczają czasu, całe życie na Ziemi jest tylko mgnieniem oka, skończonym i krótkim doświadczeniem, które przyniesie im wiele korzyści, jak zażycie pigułki przeciwbólowej, która smakuje okropnie. Ale po tym jak to przyjmiecie, wszystkie wasze moce manifestacji i manipulacji energią zostaną ulepszone. Ostatecznie będziecie tak umocnieni, że nie będzie obchodzić was jak smakuje ta pigułka, po prostu widzicie korzyści, a nawet chcecie kolejnej.
Nie oczekujcie, że będziecie w stanie zmienić świat na lepsze i nie oczekujcie, że ludzie was zrozumieją lub zobaczą wasze znacznie bardziej rozszerzone punkty widzenia. Większości z tych ludzi nawet tam nie ma, ponieważ są postaciami nie grającymi roli z ograniczoną interakcją i istnieją tylko po to by odgrywać niewielką rolę w waszym życiu i wywoływać w was reakcję emocjonalną. Nie musicie zmieniać świata, wystarczy skupić się na poprawie siebie i swojego życia oraz życia swoich bliskich, a świat zmieni się wokół was.
Oczywiście, musimy walczyć z niesprawiedliwością i o to co jest sprawiedliwe, i o to co kochamy, ale to jest nasz wybór działania, to kim jesteśmy i tym samym nie możemy być w żaden inny sposób. To co robimy definiuje nas, a nie działanie zgodnie z tym co widzimy i czujemy, że jest słuszne zniszczyłoby naszą tożsamość i naszą duszę. Walka o sprawiedliwość i lepszy świat jest tym kim jesteśmy, nie możemy zrobić inaczej i jest to warte.
Nie musimy widzieć natychmiastowych rezultatów i wiem, że to frustrujące, ale wszyscy wpływamy na pole, którym jest życie na Ziemi i na lepsze. Pamiętajcie, że jedno gwiezdne nasiono bez pozornej mocy wpływa na cały obszar, a tysiące ludzi korzysta z jego istnienia.
Jako silna elitarna dusza macie obowiązek wpływać na rzeczywistość swoją wysoką wibracją oraz zaawansowaną etyką i duchowością. Nie ważcie się wycofywać teraz w samym środku walki.
Rzeczy na Ziemi muszą się zmienić po prostu dlatego, że jest nas tak wielu: gwiezdne nasiona, Scgodzący w Dół (Step Down), pełne istoty pozaziemskie wpływające na Ziemię, pracownicy Światła i ludzie o podobnej mentalności, i więcej wkracza na Ziemię podczas gdy mówimy. Rzeczy nie mogą być niczym innym jak tylko zmienić się na lepsze po prostu z powodu zasady dominującej częstotliwości. Pamiętajcie o tym: najsilniejsza częstotliwość i wibracja w polu będą miały tendencję do tego aby wszystkie inne częstotliwości były więcej nią samą, więcej tym samym.
Jedno gwiezdne nasiono jest silniejsze niż tysiące pod względem częstotliwości i wibracji, dlatego nie mogą zmienić swojej mentalności i dlatego tak wiele gwiezdnych nasion może wytrzymać nie będąc zmienionymi żyjąc zanurzonymi na Ziemi. Te elitarne pełne gwiezdne nasiona, jak wy słuchający mnie, mogą przejść przez piekło bez bycia poplamionymi.
Jesteście niezwykle potężni, moi przyjaciele. Wiedzcie o tym. Jesteście agentami zmieniającymi rzeczywistość z wyższych sfer, a waszym zadaniem jest zmiana rzeczy na lepsze, podczas gdy uczycie się być jeszcze silniejszymi i dobrze się przy tym bawicie.
Oczywiście, na Ziemi jest wielki bałagan, toczy się tam wielka walka, walka o utrzymanie tej samej starej częstotliwości lub wprowadzenie nowszej, bardziej pozytywnej. Walka o świadomość i o umysły ludzi i dusz. Dobro przeciwko złu, jeśli chcecie. To samo stare.
Ale to tylko poziom gry egzystencji, poligon dla zaawansowanych dusz. To jest coś dla nich do zrobienia. Z góry wszystko jest tak jak powinno być, a to czego uczycie się manifestować podczas gdy żyjecie na Ziemi, zmienia świat.
Jesteście elitarną duszą, bez wątpienia, i dlatego, oczywiście, napotkacie duży opór, ale tak ma być. To tylko logiczne, ale wy macie to, moi przyjaciele.
Każde gwiezdne nasiono ma swoją gwiezdną rodzinę, która patrzy na nich, prowadząc i pomagając kiedy tylko mogą, ale bez ingerencji, ponieważ jest to test dla dusz na Ziemi. Oznacza to, że nigdy nie jesteście sami.
Idźcie i stwórzcie wspaniałe życie dla siebie i swoich bliskich, a wraz z tym świat zmieni się wokół was. Dacie radę.
Dziękuję za obejrzenie mojego filmu oraz za polubienie i subskrybowanie po więcej. Bardzo to doceniam. Kocham was wszystkich.
Wasza przyjaciółka,
Mari Swaruu.