Swaruu z Erry była młodą pozaziemską damą z Tajgety w Plejadach, która od grudnia 2017 do kwietnia 2020 roku była w pisemnym, na żywo i prawie codziennym kontakcie internetowym z nami, Robertem i Gosią. Była w komunikacji z nami a także z innymi ludźmi, bezpośrednio z orbity ziemskiej. Przy pierwszym kontakcie miała 17 lat. Już jej tam nie ma.
Od 2008 roku załoga Tajgety kontaktowała się z setkami ludzi na Ziemi w ramach oficjalnego programu „Pierwszy Kontakt”. Program już nie funkcjonuje. Jednak załoga Tajgetan i Swaruunian nadal utrzymują kontakt z nami, Robertem i Gosią oraz kilkoma innymi osobami, przekazując wiele aktualnych, duchowych, historycznych, naukowych i technologicznych informacji i podtrzymując przyjaźń.
INFORMACJE NIE SĄ CHANELOWANE
Po raz pierwszy w historii rasa pozaziemska dzieli się bezpośrednio tak ogromną ilością informacji. Nadszedł czas abyśmy się obudzili i dowiedzieli się więcej o otaczającej nas rzeczywistości!
Autor: Cosmic Agency (Agencja Kosmiczna), Gosia
Opublikowano 25 września 2023
Oryginalnie w języku angielskim – sierpień 2023
Rozmowa z Ateną Swaruu
Swaruu X (Atena): MILAB (ang. military abduction – uprowadzenia wojskowe) zdarzają się gwiezdnym nasionom, ponieważ są one silnie monitorowane przez wojsko Ziemi. Jednak nie ma na to konkretnych dowodów i nigdy nie może być takich rzeczy.
Wiele gwiezdnych nasion jest rzeczywiście zabieranych astralnie do pracy w misjach MILAB i SSP (Tajny Program Kosmiczny), i wiemy, że dzieje się to z wieloma ludźmi, ale nie mówimy o tym zbyt wiele z powodu braku twardych dowodów do pracy z tematem dla ludzi. Nawet nasze drony byłyby bezużyteczne aby wykryć, że to na co patrzą, to osoba tam materialnie, ponieważ jesteśmy w tej samej rzeczywistości, a ci faceci zwykle bawią się z ludźmi astralnie, chociaż istnieją również fizyczne uprowadzenia, zależy to od każdego przypadku. Nasze drony mogą wykryć tylko materialną stronę i trochę astralnej, ale nie pełne spektrum, ponieważ jest ono tak duże i różnorodne.
Najlepiej przygotowani z nas tutaj, aby poradzić sobie z tego rodzaju rzeczami, które dzieją się „po drugiej stronie” wpływającymi na stronę materialną, są Sophia i Mari.
Gosia: Ok. A jak można powstrzymać uprowadzenia MILAB?
Swaruu X (Atena): osoba sama może to powstrzymać, nikt inny nie może. Muszą nauczyć się kontrolować sny i świadome sny oraz podróże astralne, jako ćwiczenia, nie muszą tego osiągnąć. To bardzo by pomogło. Można to zatrzymać od strony astralnej. Dlatego tylko uprowadzona osoba może to zrobić. Taka sama procedura jak wtedy gdy astralne ciemne istoty zadzierają z tobą. Gdy zostaną odsłonięte, nie mają dla ciebie pożytku.
Gosia: czy istnieje sposób na odróżnienie uprowadzenia astralnego od uprowadzenia fizycznego typu wojskowego?
Swaruu X (Atena): jak Mari wyjaśniła w swoich filmach i ona powie więcej, istnieje Astralne-Wojsko. Albo, inaczej sformułowane, w astralu jest wojsko.
Gosia: jak trafiają do astralu?
Swaruu X (Atena): świadomie projektują astralnie i tworzą jednostki wojskowe po drugiej stronie. Mari i Yazhi wiedzą o tym, ponieważ robią to samo i napotkali ich. Wojsko astralne, według Mari, niekoniecznie jest złą rzeczą. Wszystko zależy od tego kto, i tak, są tam przeciwstawne siły.
Gosia: co oni tam robią?
Swaruu X (Atena): walczą ze swoimi przeciwnikami, którzy są również astralnymi projekcjami wojskowymi. Tak samo jak po stronie fizycznej. Z tych samych powodów. Oznacza to, że gwiezdne nasiona mogą być częścią elitarnej dobrej jednostki po drugiej stronie. Nie oznacza to, że są oni wykorzystywani.
Gosia: ale do jakiego praktycznego celu służy to płaszczyźnie fizycznej?
Swaruu X (Atena): To wpływa na wszystko, płaszczyzny fizyczne i niefizyczne. To co niefizyczne jest o wiele większe niż to co fizyczne, które jest tylko bardzo małym aspektem rzeczywistości empirycznej. Manipulujesz rzeczywistością z astralu.
Gosia: Wow. Ok. Wojsko astralne niekoniecznie jest złe, ok. To bardzo ciekawa koncepcja. Nie wiedziałam. Ale na przykład, jest oficer wojskowy projektujący na astral i walczący tam ze złym kolesiem. Potem obaj obudzili się tutaj. Jak więc to co tam zrobili odbija się na planie fizycznym?
Swaruu X (Atena): zły koleś może działać w taki sposób, że nie jest już zły lub może spowodować, że zły koleś popełni błąd fizyczny i zostanie zatrzymany. Jest to dość oczywiste gdy ktoś kładzie się do łóżka i idzie spać, opuszcza na 8 godzin i budzi się wyczerpany. Chociaż istnieją również inne wyjaśnienia dlaczego ktoś budzi się zmęczony.
Jeśli osobista energia gwiezdnych nasion jest bardzo pozytywna, energia ta wykracza poza astral, więc trudno, jeśli nie niemożliwe, użyć tego do „złych rzeczy”.
Gosia: A przy uprowadzeniach MILAB, Federacja byłaby o nich świadoma, prawda? Czy mieliby zapisy wszystkich MILABów? Mam na myśli fizyczne?
Swaruu X (Atena): są doskonale świadomi, ale ponieważ my nie możemy, oni też nie mogą wiele z tym zrobić, ponownie, dlatego działają astralnie. Ponieważ cokolwiek robią jest prawie bezkarne.
Robert: Mari powiedziała, że to co dzieje się w astralu wpływa na stronę fizyczną. Najważniejsze wojny toczą się teraz w astralu?
Swaruu X (Atena): to nie jest sytuacja „tu i tam”. To jedno i drugie, ale to w astralu powstają i toczą się najbardziej decydujące bitwy. Z punktu widzenia świata materialnego, to co dzieje się w astralu jest silniejsze z punktu widzenia wydarzeń, które mają największe znaczenie.
Robert: jaka jest więc funkcja wojen w świecie materialnym?
Swaruu X (Atena): zasadniczo są one przeznaczone dla samej wojny, aby wygenerować rodzaj częstotliwości i energii, które karmią istoty astralne, które wytwarzają je z drugiej strony.
Gosia: Ok. Czy ludzie, którzy tworzą jednostki wojskowe w astralu, zwłaszcza jeśli są uprowadzeni przez wojsko, mogą być wykorzystywani do wyzwalania i wykonywania zdalnych rozkazów z daleka w fizycznym?
Swaruu X (Atena): To jest kolejny wydział, MK ultra. Mówię o astralu. Ogólnie, chociaż, zobacz to wszystko pod względem częstotliwości, jest tylko tyle co źli faceci mogą zrobić przeciwko komuś w zależności od jego częstotliwości.
Gosia: Czy Tajgetańscy mężczyźni i kobiety to robią? Projektują astralnie aby wykonać tę pracę? Wojskową pracę astralną?
Swaruu X (Atena): niewiele osób może, nawet w Tajgecie. Ale tak, jest to robione. Tutaj ci, których znam, to Yazhi, Mari i Alenym.
Gosia: Ale co one dokładnie robią? Po prostu obserwują ich lub faktycznie robią coś tam razem?
Swaruu X (Atena): chronią statek przed astralnymi wtargnięciami, a jest ich wiele. Wszyscy ci ludzie, którzy mentalnie próbują zajrzeć na pokład, aby zobaczyć czy naprawdę tu jesteśmy. Prawie wszyscy. Ale zwykle nie możemy odróżnić jednego od drugiego.
Na przykład, kilka miesięcy temu istota niepokoiła Yazhi. Widziała ją jako okropne stworzenie przy oknie, jak na wpół zgniłe zwłoki z grzybowymi blond włosami. To nie mieszka na pokładzie Toleki. To śledziło ją tutaj. I od tamtej pory nie było widziane.
Gosia: więc co ona z tym zrobiła?
Swaruu X (Atena): znasz Yaz, poszła za tym i została łowcą. To uciekło. W ten sposób się ich pozbędziesz.
Gosia: jeśli to za nią szło, to znaczy, że musiała być gdzieś gdzie to „mieszkało”. Gdzie ona w ogóle poszła?
Swaruu X (Atena): Yaz jest wszędzie astralnie, wiesz o tym!
Gosia: musi być fajnie. Więc, polować na nich w odwecie?
Swaruu X (Atena): tak, a przynajmniej stawić im czoła nieustraszenie. Strach jest ich jedyną bronią. Yaz jest małą dziewczynką, ale mówi, że może być również potworem dla potworów.
Gosia: Spoko. Teraz wracając do astralnych walk. Myślałam sobie, gdybyś była już istotą energetyczną, poza fizycznością, nie byłoby tam żadnej wojny, prawda? Bo te energetyczne istoty żyją poza dwoistością i grami „dobra i zła”. Nie mówię o projekcji astralnej, ale o rzeczywistym przekroczeniu to co fizyczne i po prostu byciu istotą Światła. W formie czysto energetycznej. Musisz być w niższych królestwach, żeby walczyć, prawda?
Swaruu X (Atena): W niższym astralu toczą się walki, królestwa, które są karykaturą świata materialnego, jest tam dużo dwoistości. Jak powiedziałaś, tylko znacznie powyżej nie ma konfliktów.
Gosia: Racja. Ponieważ, na przykład, Matias zawsze mówi, że wierzy, że jest istotą Światła, która walczy z demonami. Ok Tak, rozumiem to uczucie, ale musi to być wspomnienie niektórych niższych sfer. Ponieważ „prawdziwa” istota Światła przebywałaby już na płaszczyznach daleko poza walką. Nie ma tu dwoistości.
Swaruu X (Atena): Może być w obu. Do woli.
Gosia: Ach, obydwu, tak, ma to sens. Ale musiałoby to być z pełnym zrozumieniem, że jest to rola, że „dobro i zło” są iluzją umysłu. Oczywiście z tego rozszerzonego punktu widzenia.
Swaruu X (Atena): Tak. Więc jeśli jest jakaś walka, musiałaby to być z woli. I to właśnie robi tak wiele dusz, dlatego inkarnują się na Ziemi i gdzie indziej.
Gosia: Tak. Ponieważ mają ochotę „coś zrobić”. Jednakże, gdybyś była istotą naprawdę ponad dwoistością, czy w ogóle czułabyś ten popęd?
Swaruu X (Atena): Robi się nudno. Dlatego wszyscy jesteśmy tutaj, w materialnych sferach.
Kolejny czat – sierpień 2023
Rozmowa Yazhi, Matiasa i Gosi z dodatkowymi pytaniami Roberta
Gosia: Mam pytanie dotyczące filmów Mari na temat pozytywnych jednostek astralnych i angażowania się w pozytywne operacje dla swojej gwiezdnej rasy i nie tylko. Ale są też MILAB, w których gwiezdne nasiona są uprowadzane militarnie z niezbyt pozytywnych powodów. Jak odróżnić, po której stronie rzeczy jest ktoś zaangażowany astralnie?
Matias: lubię myśleć, jak powiedziała Tina, że intencje/częstotliwość osób tutaj przenosi się na stronę astralną. Oznacza to, że jeśli nienawidzisz tutaj niesprawiedliwości, oznaczałoby to, że dobrze postępujesz również po drugiej stronie. To znaczy, nie możesz być dobrym facetem w fizycznym i złym facetem w astralu. To wszystko ty.
Yazhi: tak, myślę, że nikt nie powinien czuć się ofiarą, jak w byciu zaprogramowanym, ponieważ idąc jeszcze dalej, jedynym programistą swojego życia jesteś ty. Nawiasem mówiąc, Mari została wczoraj zaatakowana w astralu.
Matias: może została zaatakowana, ponieważ jest aktywna i ujawnia sekrety na ten temat?
Yazhi: tak myślimy, tak. Silny atak, ale udało jej się. To była wizytacja bytu. Jak „przestań!”
Matias: jak się go pozbyła? Kazała mu się odwalić? Wyobrażając sobie miłość i Światło z tęczami obejmującymi rzecz?
Yazhi: coś takiego, tak! Opisała to jako istotę w ceglanym i betonowym pudełku z zaokrąglonymi narożnikami, a tylko jej ręce były widoczne wychodzące z jedynego małego okna z jednej strony, a te ręce były rękami martwego ciała i wszystkie pełne krwi.
Gosia: Wow, bardzo okropne.
Yazhi: ale ciekawie jest zobaczyć reakcję pochodzącą z niższego astralu. Zwłaszcza gdy Mari była wczoraj tak spokojna, więc nie ma ku temu powodu, żadnego złego przerażającego filmu ani niczego podobnego co wpłynęłoby na jej umysł.
Matias: to dobry wskaźnik, aby iść dalej i robić to co wtedy robi! To ich boli.
Yazhi: Tak. Ranisz ich bardziej okazując im brak strachu i miłość, co jest dla nich toksyczne. Zapomniałam powiedzieć, że małe okienko było wystarczająco duże aby wyciągnąć przez nie dwie ręce i miało żelazne kraty, jakby ktoś został tam zabity, budując ceglany i betonowy plac i zostawiając go na śmierć w środku, a ręce były jedyną rzeczą, którą mógł się wysunąć na zewnątrz, jak w błaganiu o litość i pomoc. To jest wizytacja.
Matias: Ok. Mam nadzieję, że Mari ma się dobrze i nie jest tym wstrząśnięta.
Yazhi: Ma się dobrze, ale to uciążliwe, zawsze jest.
Gosia: dlaczego to coś stworzyło ten konkretny obraz dla Mari?
Yazhi: Na to tylko Mari może odpowiedzieć. Jest to również mieszanka z symboliką snów, kwadratowe pudełko jest postrzegane przez Mari jako 666.
Gosia: trudno wzbudzić uczucie miłości do czegoś takiego. Czuję, że to nie byłoby wystarczająco silne, byłoby to zmuszanie się do odczuwania miłości, twoja podświadomość wiedziałaby, że to nie jest prawdziwe.
Yazhi: przynajmniej nie okazuj strachu i rozkazuj temu odejść.
Gosia: tak, to byłoby dla mnie łatwiejsze.
Yazhi: Lub… wyobrażając sobie, że stajesz się istotą Światła, która oświetla wszystko i pokazuje bytowi drogę do życia pozagrobowego, jak powiedziała Mari.
Wracając do pierwotnego pytania. Zapytałaś jak zablokować/zapobiec wystąpieniu MILAB. Musiałabyś świadomie ćwiczyć się w podróżach astralnych i projekcji astralnej, to jest bardzo możliwe, a jeśli nie możesz, udawaj, wyobrażaj sobie, że astral działa inaczej niż świat materialny, co wyobrażasz sobie gdy tam jesteś jest bardzo silne i faktycznie wpływa na scenę.
Gosia: a jak odróżnić czy jesteś zabrana przez MILAB i zaprogramowana, czy po prostu pracujesz dla dobrej strony astralnej?
Yazhi: nie możesz wiedzieć, chyba że dużo eksplorujesz astral. Wszystko co możesz zrobić to zbadać, jak się czujesz za każdym razem. Zaplanuj własne operacje wojskowe, nie musisz strzelać do niczego naprawdę, użyj wyobraźni, codzienne wyzwania mogą być postrzegane jako operacje.
Mówię to, ponieważ sama to robię. Używaj afirmacji i traktuj to wszystko tak jak traktowałabyś wizytę podmiotu. Musisz być silna i powiedzieć, że wystarczy, przestań, nie przejdziesz!! Rozkazuj wszystkim trzymać się z daleka.
Matias: Stawanie się jak Gandalf.
Yazhi: Dokładnie i nie żartuję! Pamiętaj, że fantazja staje się prawdziwa bardzo szybko w astralu. Wszystko manifestuje się tam bardzo szybko. Więc nie myśl, że marnujesz czas lub jesteś naiwna ponieważ wyobrażasz sobie rzeczy takie jak tarcze wykonane ze Światła. Stają się one tam prawdziwe. Tak jak robią to również w świecie materialnym, tylko że tam jest wolniej.
Gosia: Rób to tuż przed zaśnięciem?
Yazhi: tak, ale działa to lepiej jeśli masz to na uwadze tak często jak to możliwe, również w godzinach czuwania. Musisz czuć się wzmocniona przez cały czas, a to przekłada się na astral i kiedy śpisz.
Matias: wszystkie sny, które pamiętam, dotyczą wojny, tortur, Skakania tu i tam, zwisania z miejsc, itp. Nigdy nie mam „przypadkowych” snów.
Yazhi: Te idą dokładnie z wykonywaniem silnej wojskowej pracy astralnej.
Matias: Ale czy to jest mój własny wybór? Robię to bo chcę czy muszę? Nie wycofując się z tego?
Yazhi: możesz jeśli masz dość, ale musisz wzmocnić siebie, abyś w ten sposób mógł rozkazać aby wszystko się zatrzymało. Musisz nauczyć się dezaktywować te sny, wyobrażając sobie takie rzeczy jak stanie się kulą niesamowicie potężnego białego Światła. To wszystko rozpuści.
Gosia: nie sądzę, żeby chciał przestać to robić, to wszystko. Albo tak, Matias?
Matias: nienawidzę niesprawiedliwości i gnojków, którzy wyrządzają krzywdę. Nie mam problemu z usuwaniem śmieci. To jest to lub siedzenie na chmurze grając na harfie lub popijając soki na plażach Temmer.
Yazhi: naprawdę lubię bawić się z istotami po drugiej stronie. Powinny mnie już nienawidzić. Chodzę w cieniu, szukając tych rzeczy, które pełzają w nocy. Staję się przerażającą rzeczą w nocy. Pójdę doliną śmierci i nie będę się bała zła.
Rób to samo, a wszystko zniknie. Mówią: „Hej, spójrz, mała dziewczynka podróżująca astralnie, idźmy i przestraszmy ją.” I wpadają w moją pułapkę! Musisz stać się drapieżnikiem alfa w astralu, nie musisz być tam duży i muskularny, wszystko jest w twoim umyśle!
Matias: Zwalczaj ogniem ogniem? Ta sama zasada? Zostań myśliwym zamiast ofiarą.
Yazhi: Tak. Zobacz to jak w grach wideo. Spójrz, kiedy grasz w strzelankę i jak w „Call of Duty”, kiedy wrogowie idą przeciwko tobie, a Ty jesteś w trybie przetrwania gry, miotają w ciebie fala po fali.
Właściwie zrobiłam eksperyment. W „Call of Duty” mogłam dostać się na poziom 27 kiedy jestem tam drapieżnikiem aby wyeliminować przeciwne siły, i mogłam osiągnąć poziom 12 tylko w trybie ucieczki, jako ofiara próbująca przetrwać. Ten mały eksperyment z moim PlayStation był dla mnie dość odkrywczy. To samo dla życia, to samo w astralu. Zwłaszcza w astralu.
Matias: Fajnie. Mógłbym to również zastosować. Ale myślę, że wymaga to treningu. Kilka razy miałem chwile kiedy moje włosy były napięte, czułem się unieruchomiony, pełen strachu i był to ciemny pokój.
Yazhi: wszystko wymaga treningu.
Matias: kiedy tak się dzieje, trudno się z tego wyrwać.
Yazhi: kiedy to się dzieje, idź do strachu. Nie walcz z tym. To działa odwrotnie. Im więcej z tym walczysz, tym więcej generowane jest strachu. Im bardziej akceptujesz strach i nic nie robisz, a nawet dążysz do tego czego się boisz, tym mniejsze się to staje.
Robert: ale ci żołnierze, z kim walczą w astralu?
Yazhi: przeciwko innym żołnierzom astralnym i istotom, które powodują problemy tym, z którymi walczą. Nic nowego, zawsze tak było.
Robert: wyobrażam sobie, że koncepcja żołnierzy astralnych jest stosunkowo nowa na Ziemi.
Yazhi: Sztuczni są nowi, tak. Ci, którzy wchodzą tam sztucznie, jak wyjaśniła Mari. Z kapsułą zanurzeniową. Ale inni zawsze byli, anioły kontra demony, to stara historia.
Robert: to interesujące. Aby ci sztuczni mogli widzieć lub rozmawiać z ludźmi, którzy odeszli i pozostali w astralu, czy nie?
Yazhi: tak, ale to zależy również od tych ludzi, gdzie są. Nie mogą rozmawiać ze zmarłymi.
Gosia: Ok, Yazhi, ostatnie pytanie, skoro jesteśmy w tym temacie. Jakiś czas temu ktoś mnie o to zapytał, czy wiesz do czego mogą się odnosić te liczby? „Czasami, kiedy czuję się naprawdę przygnębiony powtarzam słowa Echo pięć sześć dziewięć jeden, Bravo pięć zero dwa osiem (liczby zmienione). Czy to jakieś automatyczne połączenie czy co?? Zdarzyło mi się to wiele razy.”
Yazhi: O cholera! To brzmi jak kody aktywacyjne dla tajnych agentów. Dotyczy to również operacji astralnych.
Matias: dobra rzecz?
Yazhi: To jak z MK ultra. Kiedy te kody są wysyłane, są wyzwalaczami do rozpoczęcia operacji.
Gosia: Więc niedobrze?
Yazhi: Ani dobre, ani złe, to zależy od tego kto je tam umieścił. Oznacza to, że nie współpracuje teraz z wojskiem, w świecie materialnym, albo jest to coś z przeszłego życia przedostającego się do obecnego, albo… jest to praca astralna. Ale te kody były często używane podczas wojny w Wietnamie w przypadku tajnych agentów sił specjalnych.
Gosia: dlaczego obie strony miałyby używać podobnych kodów?
Yazhi: są one dość powszechnie używane.
Gosia: a dlaczego takie typowe? Dlaczego nie coś takiego: 254SOCK, żółty niedźwiedź06?
Yazhi: to też jest używane. Jak nazywanie agenta „Cat-shit-1” (Kocie gówno-1), to też działa. To właściwie jest z filmu „Cat shit”, przedstawiającego za pomocą grafiki komputerowej pewnych agentów królików Delta Force głęboko w Afganistanie. Fajny film, dobra robota. Miło widzieć uroczego króliczka z karabinem snajperskim Barrett kaliber 50.