Swaruu z Erry była młodą pozaziemską damą z Tajgety w Plejadach, która od grudnia 2017 do kwietnia 2020 roku była w pisemnym, na żywo i prawie codziennym kontakcie internetowym z nami, Robertem i Gosią. Była w komunikacji z nami a także z innymi ludźmi, bezpośrednio z orbity ziemskiej. Przy pierwszym kontakcie miała 17 lat. Już jej tam nie ma.
Od 2008 roku załoga Tajgety kontaktowała się z setkami ludzi na Ziemi w ramach oficjalnego programu „Pierwszy Kontakt”. Program już nie funkcjonuje. Jednak załoga Tajgetan i Swaruunian nadal utrzymują kontakt z nami, Robertem i Gosią oraz kilkoma innymi osobami, przekazując wiele aktualnych, duchowych, historycznych, naukowych i technologicznych informacji i podtrzymując przyjaźń.
INFORMACJE NIE SĄ CHANELOWANE
Po raz pierwszy w historii rasa pozaziemska dzieli się bezpośrednio tak ogromną ilością informacji. Nadszedł czas abyśmy się obudzili i dowiedzieli się więcej o otaczającej nas rzeczywistości!
Autor: ATTACHE
Opublikowano 26 kwietnia 2021
Prowadzący wywiad: Jaka jest koncepcja posiadania zwierzaka w Tajgecie i czym różni się ona od tej samej koncepcji tutaj na Ziemi?
Anéeka: Na Ziemi, choć to zależy od jednostki, zwierzę postrzegane jest przedmiotowo. Coś co musi być posłuszne panowi. Jako przedmiot. Coś co można przywiązać na podwórku lub mieć na dachu i zapomnieć o istnieniu, jeśli nie szczeka, ale to tak uogólniając.
W Tajgecie zwierzę jest członkiem rodziny jak wszyscy inni. Po prostu nie należy do tego samego gatunku, ale nie postrzegamy go jako innego. Ma inne potrzeby niż ty i to ty masz kontrolę. Nie chodzi o to, że jesteś lepszy, ale o to, że twoim obowiązkiem jest zapewnienie mu życia. Tym bardziej jeśli masz go w niewoli.
Może dlatego koty są tak popularne w Tajgecie, ze względu na ich mentalność. To twój przyjaciel, twoja rodzina, a jednocześnie nadal są dziki. Nie do końca udomowiony. Wszędzie mówi się, że wydaje się jakby były udomowione, a często mówi się, że wydaje się, że my jesteśmy po to, żeby im służyć, jak koncert głosów domagających się kotów gdy codziennie proszą o jedzenie.
Prowadzący wywiad: Rozumiem. Po prostu są tu dwa rodzaje zwierząt. Ta koncepcja, o której mówisz, a potem druga, która bardziej przypomina wykorzystywanie zwierzęcia, jak trzymanie ptaka w klatce i rybę w akwarium. Tylko dla rozrywki i fajnie jest mieć je tam, ale nie dla dobra zwierzęcia.
Anéeka: Tak, w Tajgecie to bardziej symbioza. Nie ma psów jako takich, ponieważ są one wynalazkiem ziemskiego człowieka. Jednak na terenach zalesionych, na przykład w Errze, często zdarza się, że wilk lub lis interesuje się podejściem do rodziny, zwłaszcza jeśli jest sam lub jeśli znaleziono go rannego, a rodzina mu pomogła, i obecnie jest to członek rodziny.
Prowadzący wywiad: Jak zdobyć zwierzaka w Tajgecie?
Anéeka: Funkcjonują w rodzinach. Nie można ich nigdzie dostać. Są adoptowane gdy widać, że potrzebują domu. Zależy to również od samego zwierzaka, ponieważ są zwierzęta, które adoptują się do ciebie, mimo że tego nie chcesz. Koty tak robią, Moghyay, a nawet lisy. Myślę, że zaczyna się to od zainteresowania jedzeniem, ale potem dzieje się tak dlatego, że czują się bezpieczniej w pobliżu ciebie.
Prowadzący wywiad: Kiedy koty mają miot kociąt, czy wtedy są one rozdzielane?
Anéeka: Tak, tak to działa i w pewnym sensie ludzie nabywają zwierzęta.
Prowadzący wywiad: Moghyay, czy one również są w jakiś sposób kontrolowane porodami?
Anéeka: Moghyay są niezwykle płodne, bardziej niż koty. Problem z Moghyay polega na tym, że atakują żywność ludzi, czy to rośliny uprawne, warzywa, a nawet kuchnię. A ponieważ rozmnażają się bardzo szybko mogą powodować ogromne straty, a co za tym idzie powodować niedobory żywności dla rodziny, a nawet grupy lub wioski. Kontroluje się je również za pomocą dźwięków, które, jak stwierdzono, mogą je odstraszyć. Przynajmniej na jakiś czas, zanim się uodpornią. Również z ogrodzeniem wokół obszarów warzywnych.
Prowadzący wywiad: Wow, mogą stanowić problem.
Anéeka: Tak. Tym bardziej, że poruszają się w dużych stadach. Są towarzyskie.
Prowadzący wywiad: Jakie zwierzęta można mieć lub jakie zwierzęta są najczęściej trzymane jako zwierzęta domowe w Tajgecie?
Anéeka: Po pierwsze: koty domowe. Po drugie: fretki, wydry i łasice. Po trzecie: Moghyay. Cztery: Psowate. Pięć: Wielkie koty.
Prowadzący wywiad: Duże koty, jak lwy?
Anéeka: Tak. Ale częściej pantera, lampart, ryś rudy, ryś. Chociaż wilk lub lis są znacznie częstsze. A koty domowe na górze listy. Są wszędzie.
Prowadzący wywiad: Czy kontrolujecie reprodukcję, liczbę urodzeń zwierząt na pokładzie Toleki?
Anéeka: Tak, hormonalnie, poprzez kropelki, które mają smak, który im się podoba. I to jest podawane dwa razy w miesiącu w przeliczeniu. Zarówno samce jak i samice. W przeciwieństwie do Ziemi kastracja nie jest konieczna, ponieważ mają one tendencję do całkowitej regeneracji. Oznacza to, że jeśli wykastrujesz zwierzę, po kilku miesiącach będzie ono ponownie kompletne.
Prowadzący wywiad: Jaki wpływ mają na nie te hormony, czy czynią je biologicznie bezpłodnymi, czy po prostu przestają chcieć się rozmnażać?
Anéeka: Obydwa.
Prowadzący wywiad: Czy to wpływa na ich charakter?
Anéeka: Dzięki temu są bardziej posłuszne. Gdybyśmy tego nie robili, spędzałyby cały swój czas na walce ze sobą. Dzięki temu są szczęśliwsze i prowadzą spokojniejsze życie.
Prowadzący wywiad: Czym je karmicie?
Anéeka: Mają swoją specjalną karmę dla kotów. W tym przypadku jest to karma dla kotów na bazie białka, wyprodukowana w kulturach tkankowych, czyli taka sama jaką robią Urmah.
Prowadzący wywiad: Czy macie te same rasy kotów jakie my mamy tutaj na Ziemi, czy jest to raczej jedna rasa?
Anéeka: Są różne rasy kotów. Ale ta, która jest tutaj z nami na statku, to znaczy ta, którą zwyczajowo mamy na statkach, to ta sama, którą wy tam macie. Nie pochodzą z Ziemi, są liryjskiego pochodzenia z planety Avyon. Nie z Liry. Mam na myśli, że są to mini Urmah.
Prowadzący wywiad: Czy wy też macie rasę perską, czy jest to ludzki wynalazek, tak jak pies?
Anéeka: To wynalazek ludzki, taki sam jak psy. W Tajgecie mamy dzikie psowate, takie jak wilk i kojot, lis itp.
Mamy rasę kotów bardzo podobną do kotów syjamskich, ale to nie to samo, mają odwrócone kolory, ale mają ze sobą coś wspólnego, ponieważ nadal mają ten trudny charakter, który je charakteryzuje.
Prowadzący wywiad: Czy zdarzają się przypadki porzucania zwierząt w Tajgecie?
Anéeka: Nie. To się nie zdarza.
Prowadzący wywiad: Jakie inne zwierzęta oprócz kotów macie na statku?
Anéeka: Trzy wydry, pięć fretek i 14 Moghyay. Ale znajdują się w dwóch zielonych obszarach statku.
Prowadzący wywiad: Czy ten teren zielony to rodzaj parku, czy lasu?
Anéeka: To obszar przeznaczony do sadzenia warzyw do spożycia, aby zwiększyć autonomię statku. Ale ponieważ jest nas tylko 30 osób, nie potrzebujemy tego. Jest to zatem wolna strefa na pokładzie. Mały las znajduje się na zielonym terenie ze stawem z wydrami.