https://www.youtube.com/watch?v=C4ZgHKgAH_U
Opublikowano 13 września 2023
Mari Swaruu: Witam ponownie, dziękuję, że jesteście tu ze mną jeszcze raz. Mam nadzieję, że wszyscy macie się dobrze. Jestem Mari Swaruu.
To są moje idee i przemyślenia. Nie twierdzę, że są to absoluty, a tym bardziej nie narzucam ich jako twardych faktów, bo temat ten jest z natury nieprecyzyjny. Wszystko ewoluuje, a wraz z nim nasze idee. Dzielę się nimi z wami tylko na wypadek gdyby były dla was cenne w procesie zrozumienia ewolucji waszej własnej świadomości.
Oprócz słowa „świadomość” używam także słowa „przebudzenie”, ponieważ jest ono rozumiane przez większość z was i resztę społeczności duchowej. Chociaż, ściśle mówiąc, nikt nie śpi aby przebudzić się z tego. Każda osoba znajduje się na swoim własnym poziomie świadomości i zrozumienia, i nikt nie jest przewyższający ani lepszy od drugiego, ponieważ każda osoba żyje swoją szczególną rzeczywistością i duchowym doświadczeniem.
Zawsze miejcie na uwadze, że dobro i zło, złe rzeczy i dobre rzeczy, zależą od punktu widzenia danej osoby lub określonej grupy ludzi, na przykład od tego czy godzi to w ich interesy czy nie, a nie od uniwersalnej, twardej prawdy. Być może z jednym wyjątkiem, jak ja to rozumiem, a mianowicie tendencji do angażowania się w zachowania autodestrukcyjne, co – jak wielu tutaj twierdzi – jest najlepszą definicją powszechnego zła, ponieważ konsekwencje tego są ogromne.
Powiedziawszy to, niektórzy ludzie mogą być lepsi od innych lub niektórzy ludzie mogą być gorsi od innych zgodnie z tym czy innym zestawem punktów widzenia i kryteriów, głównie tych mających zastosowanie w naszym codziennym życiu, gdzie dobro i zło są dość dobrze zdefiniowane, i podobnie jak ludzie, którzy mogą być dla nas toksyczni, a nawet źli.
Poziomy świadomości na Ziemi, tak jak je dzisiaj widzę, tym razem przedstawię je w prosty sposób, ponieważ równie dobrze mogłabym napisać książkę o każdym z nich. Pierwszy poziom to poziom tak zwanej osoby Matrixa, poziom pierwszy. Osoby te żyją zgodnie z tym co społeczeństwo narzuca im jako prawdy. Nigdy niczego nie kwestionują, a może tylko w bardzo płytkim stopniu i obejmują naturalne sprzeczności norm społecznych, których tak żywo przestrzegają.
Ich prawda i wartości są zgodne ze społeczeństwem i podążają za nimi co do joty, nawet jeśli są ze sobą sprzeczne, i robią to w sposób obsesyjny, zawsze myśląc, że przestrzegając zasad i norm społecznych są w jakiś sposób nadrzędni wobec wszystkich innych osób, które w ich mniemaniu nie stosują się do tego co narzuciła im władza. Jak mówi stare powiedzenie, są to tylko grzesznicy, którzy krytykują innych grzeszników za to, że grzeszą inaczej.
Wierzą, że system opieki zdrowotnej ma zapewnić im zdrowie, polityka jest realna i wiąże się z jedynie drobnymi problemami, takimi jak na przykład korupcja lub oszustwa, które można rozwiązać za pomocą prawa, które ma na celu utrzymanie spokoju i ochronę obywateli. Pracują i robią co im się każe, płacą podatki, myśląc, że w ten sposób rządy finansują projekty publiczne, takie jak drogi, szpitale i tak dalej.
Ślepo wierzą w naukę jako ostateczne narzędzie do znalezienia prawdy absolutnej, nawet jeśli jest ona sprzeczna z ich ukochaną religią, i nie kwestionują tej sprzeczności, nawet jeśli mają ją przed oczami.
Wszystko co ma związek z istotami pozaziemskimi jest albo postrzegane jako coś śmiesznego, niedorzecznego i niemożliwego, albo cokolwiek powie im rząd, ale jest zupełnie nieistotne i należy do przemysłu rozrywkowego. A ktokolwiek kto nie zgadza się z ich punktem widzenia, są oni jedynie szalonymi teoretykami spiskowymi i szaleńcami.
Następnie jest kolejny poziom świadomego postrzegania, poziom drugi. Tutaj ludzie zaczynają zdawać sobie sprawę, że wiele rzeczy w systemie, w społeczeństwie nie jest w porządku i że wszędzie jest dużo korupcji jako główny problem, który można jeszcze rozwiązać, wybierając tego czy innego dobrego polityka, który obiecuje ją wykorzenić. Zaczynają podejrzewać, że niektóre leki nie są dla nich dobre i że firmy mogą celowo dodawać trucizny do przetworzonej żywności. Ale można to wyjaśnić jedynie do poziomu myślenia, że to tylko korupcja i brak etyki, aby móc generować większy zysk i więcej pieniędzy.
Nadal wierzą w naukę, chociaż zaczynają dostrzegać jej ograniczenia, ale nadal wiążą te ograniczenia z tym co można wytłumaczyć zinstytucjonalizowaną religią. Osoby te nadal ślepo wierzą w rządy i demokratyczne wybory, chociaż zaczynają zdawać sobie sprawę, że coś jest nie tak z tym co im się mówi o funkcjonowaniu świata.
Ci ludzie zaczynają w niewielkim stopniu wierzyć w zjawiska paranormalne, a przynajmniej tak mówią i czują, że są interesujący dla innych ludzi, po prostu dzieląc się historiami o duchach od osób trzecich, choć w głębi duszy wiedzą, że są sceptyczni. Podobnie postępują ze wszystkim co ma związek z istotami pozaziemskimi, uważając, że są one dobrym tematem do rozmowy przy herbacie, ale nadal są bez znaczenia.
Ci ludzie wysłuchali kilkudziesięciu filmów i przeczytali pół książki o zjawiskach paranormalnych, ale myślą, że wiedzą wszystko, myśląc, że są lepsi od innych ludzi po prostu dlatego, że wiedzą trochę więcej.
Duchowość dla ludzi na tym poziomie jest taka sama jak religia, bez różnicy, a świadomość osiąga się w szkole, zwłaszcza na studiach. A dla nich słowo „przebudzenie” lub bycie przebudzonym, oznacza, że wiedzą, która partia polityczna jest najlepsza i jakie tendencje panują w mediach, np. feminizm i patriarchat. Uważają, że są dobrze poinformowani i na bieżąco z tym co dzieje się na Ziemi oraz z tym co jest prawidłowe i społecznie akceptowalne.
Następnym poziomem świadomości jest poziom trzeci. U ludzi na tym poziomie zaczyna pojawiać się silna świadomość duchowa, żeby nie używać słowa „przebudzenie”, i jest to drastyczny skok z dwóch ostatnich poziomów. Zaczynają odczuwać silną potrzebę poszukiwania odpowiedzi, które odbiegają od społecznie akceptowanych norm, być może dlatego, że wiele w życiu wycierpieli. I zdali sobie sprawę, że rzeczy materialne, pieniądze i przedmioty nie przynoszą im szczęścia. A może dlatego, że nie mogą posiadać tych dóbr materialnych starają się realizować swoje życie gdzie indziej, w duchowości i w ruchach New Age.
Problem z tym poziomem polega na tym, że większość ludzi na tym poziomie nadal wierzy w jakąś postać autorytetu, więc mają tendencję do podążania za duchowymi przywódcami i ekspertami w sprawach istot pozaziemskich, którzy są społecznie akceptowani w ich grupie, co przeważnie działa tak jakby występowali przeciwko tzw. mainstreamowi, nadając im fasadę, iluzję walki z systemem.
Ludzie na tym poziomie są nieświadomi, że wszystkie te duże i dobrze zorganizowane wspólnoty duchowe nie tylko działają głównie dla zysku, ale także znajdują się pod kontrolą i na liście płac agencji wywiadowczych, które wykorzystują je do kontrolowania postrzegania i narracji tego co najwyraźniej jest sprzeczne z systemem, pozostawiając wszystkie te dobrze zorganizowane społeczności duchowe i UFO jako jedynie bardziej podstępne narzędzia tego samego systemu; są po prostu kontrolowaną opozycją.
Ludzie na tym szczeblu są już świadomi, że rządy są kontrolowane od tyłu przez tajne grupy ludzi, które mają prawdziwą władzę, ale łatwo dają się nabrać na kontrolowane przez nich opozycje i organizacje udające, że działają przeciwko nim.
Lubią podążać za praktykami duchowymi, które są dobrze znane i akceptowane, więc potrzebują jakiegoś guru lub przywódcy, który powie im, w którą stronę iść i co robić. Nadal odczuwają ludzką potrzebę przynależności do grupy lub wspólnoty ludzi, która jest duża i dobrze akceptowana.
Są na etapie zaczynania aby wierzyć, że są gwiezdnymi nasionami i kierują się swoim fanatycznym poglądem, że należą do tej czy innej rasy, tylko dlatego, że jest to popularne lub w modzie. Na przykład, zdecydowana większość ludzi na tym poziomie na Ziemi uważa, że są albo Plejadianami, Syrianami, albo Arkturianami, pomijając wszystkie niezliczone inne możliwe rasy po prostu dlatego, że te są ładne i jest o nich wiele filmów New Age.
Niemniej jednak, wielu ma rację; naprawdę należą do tych ras. Nie atakuję nikogo konkretnego, ale pamiętajcie, że wszyscy jesteśmy w ten czy inny sposób gwiezdnymi nasionami i wszyscy byliśmy członkami wielu ras. Wszyscy jesteśmy uniwersalnymi gwiezdnymi nasionami.
Ludzie na tym poziomie mogą być bardzo niebezpieczni, ponieważ mają tendencję do myślenia, że znają ostateczną prawdę o wszystkim, zwłaszcza o duchowości i istotach pozaziemskich. A ponieważ mają tendencję do nadmiernej ochrony przywódców duchowych, grup ludzi o podobnych poglądach i ideologii, która z ich doświadczenia bardzo im pomogła, ponieważ dała im tożsamość i poczucie wartości w świecie, który ich odrzucił, lub co do którego nie czuli, że należą do niego, gdyż nigdy nie potrafili się do niego przystosować, tak jakby ktokolwiek kiedykolwiek mógł.
Atakują inne społeczności za odmienne myślenie i gdy żadna z nich nie może udowodnić, że wyznaje ostateczną prawdę. Ludzie na tym poziomie nadal myślą, że istoty pozaziemskie to jedno, a ludzkość to drugie, a wszystko to podczas poszukiwania odpowiedzi w silnie kontrolowanych społecznościach zajmujących się badaniami duchowymi i UFO. Nadal uważają, że prawda może być absolutna gdy mają do czynienia ze zjawiskami paranormalnymi we wszystkich ich przykładach, i ślepo i bezmyślnie podążają za tym kto kontroluje narrację, myśląc, że są przebudzeni i super mądrzy.
Mają też tendencję do budzenia wszystkich wokół siebie, czasami torturując przyjaciół i członków rodziny opowieściami o gwiezdnych nasionach i rasach pozaziemskich, a także duchowymi koncepcjami, którymi po prostu nie interesują się ich przyjaciele i rodzina. Ludzie na tym poziomie chcą wykrzyczeć każdemu aby się przebudził, zobaczył prawdę o tym jak działa świat i prawdę pozaziemską. Stają się wyjątkowo komunikatywni i bardzo cierpią gdy widzą, że ich przyjaciele i rodzina po prostu nie są zainteresowani tym o czym tak desperacko i żywo chcą rozmawiać.
W rezultacie czują się samotni, odrzuceni i ponownie niezrozumiani. Wiele razy kończą się to frustracją i złością, ponieważ nie widzą potwierdzenia w tym co teraz wiedzą, i pełni urazy, ponieważ ich przyjaciele i rodzina postrzegają ich jako kompletnego wariata.
Poziom świadomości czwarty. Ludzie na tym poziomie zdają sobie sprawę, że wszystkie duchowe społeczności i grupy ludzi, które kontrolują pozaziemską narrację, są ograniczone i tak samo kontrolowane jak oficjalna narracja Matrixa. Zaczynają przechodzić przez drugie przebudzenie, kiedy zdają sobie sprawę, że nie mogą ślepo podążać za żadnym przywódcą i że jedynym sposobem na osiągnięcie pewnego stopnia prawdy i znaczenia jest samodzielne badanie wszystkiego, słuchanie wszystkich, ale nie podążanie za nikim na ślepo. Posiadanie hartu ducha w decydowaniu co jest prawdziwe a co nie, a także decydowanie o tym w co wierzyć a w co nie, co im służy a co nie, z ich osobistego punktu widzenia i potrzeb.
Ludzie na tym poziomie świadomości rozumieją, że cały świat opiera się na kłamstwach i kto kontroluje narrację, i gdzie w zasadzie nic nie jest prawdziwe poza tym co sami zdecydują. I zaczynają zdawać sobie sprawę, że istotami pozaziemskimi, których kiedyś szukali po odpowiedzi i z którymi tak bardzo chcieli się wcześniej skontaktować, są oni sami. Zdają sobie sprawę, że to oni skrywają ostateczne odpowiedzi głęboko w sobie i że nie ma różnicy pomiędzy istotami pozaziemskimi a nimi samymi. Kiedyś chcieli zobaczyć lub porozmawiać z istotą pozaziemską, ale teraz wiedzą, że oni są istotami pozaziemskimi.
Wątpią i kwestionują wszystko co oficjalne, wiedząc, że prawie zawsze jest to stek manipulacyjnych kłamstw. Znają ograniczenia nauki i wiedzą, że jest to jedynie ograniczone narzędzie umożliwiające działanie gadżetów w materialnych sferach istnienia i nigdy nie potrafi wyjaśnić co jest naprawdę ważne. Dojrzeli swój duchowy proces i ścieżkę, więc głęboko wiedzą, że ostatecznie wszystko jest tylko grą bez ostatecznych prawd, a jedynie doświadczeniem, które daje nam życie.
Rozumieją, że większość ludzi nie jest w stanie pojąć swojego postrzegania rzeczywistości, ponieważ wiedzą, że żadna osoba na niższym poziomie świadomości nie jest w stanie zrozumieć nikogo powyżej tego poziomu, ponieważ uważają wszystkich pod sobą za gorszych, a wszystkich nad nimi za szaleńców. Jednak na tym poziomie wiedzą, że jest jeszcze wiele do nauczenia się ponad nimi. Podchodzą więc do wszystkiego co nowe z pokorną ciekawością i bez oceniania.
Na tym poziomie osoba wie, że musi dostosować swoje zachowanie i to co mówi do poziomu osoby, z którą rozmawia. Wiedzą, że nie ma sensu przekonywać kogokolwiek innego do tego co oni wiedzą, ponieważ mają świadomość, że każdy człowiek może zrozumieć rzeczywistość tylko na swoim poziomie, nigdy ponad nim.
Ludzie na tym poziomie wolą milczeć, nie dzielić się tym co wiedzą o tym jak działa rzeczywistość, więc nie są już zainteresowani dzieleniem się swoją wiedzą z ludźmi, którzy ich zdaniem nie są na to gotowi. Wiedzą też, że dzielenie się tym co wiedzą i swoimi planami tylko ich skrzywdzi, ponieważ cały system Matrixa będzie działał przeciwko nim, starając się zrobić wszystko co w jego mocy aby ponownie zrównać ich ze średnią populacją. Pozostają w milczeniu.
Ludzie na tym poziomie wiedzą, że są istotami pozaziemskimi na Ziemi i wiedzą, że ich częstotliwość oraz to kim są, prędzej czy później zabierze ich z powrotem do rodziny, w życiu lub śmierci, ponieważ śmierć to nic innego jak iluzja, po prostu koniec życia jednego ego ja niższego poziomu, a nie to kim naprawdę jesteśmy. I mają pełną świadomość, że są twórcami i manipulatorami swojej rzeczywistości. Wkrótce więcej informacji na ten temat.
Dziękuję za obejrzenie mojego filmu, polubienie i zasubskrybowanie się po więcej. Bardzo to doceniam i mam nadzieję, że zobaczymy się tutaj następnym razem. Bądźcie bardzo zdrowi i trzymajcie się.
Z wielką miłością.
Wasza przyjaciółka,
Mari Swaruu.
To prawdziwa prawda, tak właśnie jest
I co, już? Nie ma wyższych poziomów świadomości?!