Swaruu z Erry była młodą pozaziemską damą z Tajgety w Plejadach, która od grudnia 2017 do kwietnia 2020 roku była w pisemnym, na żywo i prawie codziennym kontakcie internetowym z nami, Robertem i Gosią. Była w komunikacji z nami a także z innymi ludźmi, bezpośrednio z orbity ziemskiej. Przy pierwszym kontakcie miała 17 lat. Już jej tam nie ma.
Od 2008 roku załoga Tajgety kontaktowała się z setkami ludzi na Ziemi w ramach oficjalnego programu „Pierwszy Kontakt”. Program już nie funkcjonuje. Jednak załoga Tajgetan i Swaruunian nadal utrzymują kontakt z nami, Robertem i Gosią oraz kilkoma innymi osobami, przekazując wiele aktualnych, duchowych, historycznych, naukowych i technologicznych informacji i podtrzymując przyjaźń.
INFORMACJE NIE SĄ CHANELOWANE
Po raz pierwszy w historii rasa pozaziemska dzieli się bezpośrednio tak ogromną ilością informacji. Nadszedł czas abyśmy się obudzili i dowiedzieli się więcej o otaczającej nas rzeczywistości!
Autor: ATTACHE
Opublikowano 23 września 2020
** Tylko tekst / przetłumaczone pierwotnie z hiszpańskiego**
Pytający: rozumiem, że gwiazdy są żywymi istotami jak planety. Jaka jest ich świadomość? Jak działa ich umysł? Czy są świadome naszego istnienia?
Anéeka: samo w sobie to pytanie jest bardziej odpowiednie dla Yazhí, ponieważ zna te rzeczy z pierwszej ręki.
Ale z tego czego się nauczyłam: Cała świadomość składa się z innych prostszych, zarówno na tej samej płaszczyźnie, jak i na innych płaszczyznach i liniach czasu, które nie są od siebie oddzielone ani odizolowane, ale raczej wpływają na siebie cały czas.
Tak samo ciało ludzkie, aby użyć go jako odniesienia, ponieważ każde inne mogłoby również działać, jest zbiorem oddzielnych świadomości lub jednostek, które razem tworzą ludzkie ciało.
Te jednostki są komórkami. Każda z nich zawiera wszystkie narządy wewnętrzne, takie jak ludzkie ciało. Nazywa się je organellami, ale wszystkie są tam w swojej formie, od układu żołądkowego, nerwowego, rozrodczego i wydalniczego. Gdzie na przykład układ rozrodczy byłby jądrem, a układ nerwowy lub mózg byłby błoną komórkową, częścią zewnętrzną, a mitochondria byłyby częściowo układem energetycznym.
Tak więc każda komórka, na swój mały sposób, tworzy własne zrozumienie otaczającego ją środowiska, chemicznego, toksykologicznego i natlenienia, i każda z nich podejmie własne środki w celu jej ochrony jako żywej istoty.
Jeśli znajdują się w sprzyjającym środowisku, kwitną i ustępują zdrowiu całej osoby ludzkiej, która je zawiera. Jeśli środowisko nie sprzyja i jest wysoce toksyczne, komórki zrobią wszystko co możliwe aby nie ulec tej sytuacji, więc nie umierają naturalnie i pozostają przy życiu tak długo jak to możliwe. Jako przykład lub osobna uwaga, powodując większość nowotworów.
Wszystkie świadomości każdej pojedynczej komórki zgodnie z ich wewnętrznym programowaniem łączą się, tworząc grupę lub społeczność współpracującą, coś co można by nazwać złożonym ciałem wielokomórkowym lub w tym przypadku ciałem ludzkim.
Podobnie jak w przypadku ludzkiego ciała lub jakiegokolwiek innego, i biorąc pod uwagę, że wszystko jest energetycznie połączone i współzależne, tak jak świadomość istoty ludzkiej jest sama w sobie całością świadomości każdej z komórek, które ją tworzą, i podkreślając, że każda komórka będzie miała połączenie z polem eterycznym i połączenie z innymi komórkami innych ciał, ludzkich lub nie, będąc dokładnie tym samym dla planety.
To znaczy, nie zaniedbując, że ma własną świadomość, indywidualne „ja”, jest wynikiem świadomości, które składają się na nią jako komórki wewnątrz. A sama planeta jest częścią większego organizmu. I to jedno tworzy drugie.
Uwaga poboczna: każda komórka będzie miała własne połączenie lub wersję połączenia ze stroną eteryczną lub duchową.
To znaczy, że szyszynka, wbrew temu co się mówi, nie jest jedynym punktem w ciele odpowiedzialnym za percepcję pozazmysłową i połączenie z jednolitym polem, ale raczej całe ciało jako całość daje lub otrzymuje to połączenie.
Szyszynka jest tylko najbardziej widocznie aktywnym elementem w systemie w całości. Więc ten temat odwapnienia szyszynki jest czymś dość uproszczonym. Prawda jest taka, że konieczna jest poprawa połączenia całego ciała jako zjednoczonej całości, a w tym procesie szyszynka oczywiście odniesie korzyści w sposób znacznie lepszy od zlokalizowanej formy „odwapnienia”.
Pytający: więc planeta składałaby się ze wszystkich świadomości/ludzi, którzy ją zamieszkują? A gwiazda ze wszystkich świadomości różnych planet, które ją otaczają?
Anéeka: Tak. Wszystko połączone, gwiazda z konstelacją, konstelacja z gromadą, gromada z galaktyką, galaktyka z jej lokalną grupą, i tak dalej, aż dotrzemy do całości, świadomości, która jednoczy wszystko.
Każda roślina, każda mrówka, każda mała komórka żyjąca na planecie jest częścią jej świadomości i częścią wielkiej całości.
Pytający: czy możesz komunikować się z gwiazdą? Jeśli dobrze pamiętam, powiedziałaś, że Ziemia, planety, komunikowały się poprzez świętą geometrię. Także gwiazdy?
Anéeka: tak, ale nie widzimy konkretnych dowodów angażowania się w rozmowę z planetą, w kategoriach zrozumiałych dla człowieka, na naszą skalę świadomości. Ma swój własny sposób. Innymi słowy, to tak jakby pojedyncza komórka trzustki chciała ci coś powiedzieć. Jest wpływ, ale bardziej pochodzi od ciebie w kierunku komórki, niż z komórki w kierunku ciebie. Mimo to niektórzy ludzie twierdzą, że mogą rozmawiać z planetą.
Samo w sobie wszystko jest geometryczne, wszystko jest matematycznie zrozumiałą relacją. To jedyny sposób aby mieć wspólny język.
Pytający: powiedziałaś któregoś dnia, że gwiazdy współpracują ze sobą, jaka to współpraca? W jaki sposób informacje są przekazywane między nimi? Czy to jak drzewa w lesie?
Anéeka: tak, gwiazdy, podobnie jak świadomość, są ze sobą powiązane. Pole, które przeplata je wszystkie jest jak sieć skalarnego przepływu energii elektromagnetycznej (to znaczy wszystkich gęstości i częstotliwości), która łączy wszystko od strony eterycznej. Jak energetyczna nić, która wychodzi z każdej gwiazdy, łącząc ją ze wszystkimi innymi.
Te energetyczne nici mogą być wykorzystywane w postaci portali i nazywane są tunelami czasoprzestrzennymi lub mostami Einsteina Rosenberga. Dlatego wyjaśniliśmy w jaki sposób portal w słońcu może być używany do przechodzenia z jednego punktu do drugiego, używając eteru wewnątrz, ponieważ wszystkie słońca są połączone.
Możesz więc wejść do portalu słonecznego (plam słonecznych) statkiem. Będąc w środku, jeśli masz mapę energetyczną, możesz nawigować wspomnianą „pajęczyną”, aby dostać się do innego słońca bliżej miejsca docelowego.
Jest to szeroko stosowane do dziś jako system tranzytowy między rasami i rasami międzygwiezdnymi o mniejszej ewolucji technologicznej niż Tajgeta, na przykład, ponieważ Tajgeta ma statki, które do woli produkują własne tunele czasoprzestrzenne i nie potrzebujemy portali słonecznych ani nic takiego.
I tak, to jest jak drzewa w lesie.
Pytający: czy połączenie byłoby podobne do komunikacji jaką neurony mają w ludzkim mózgu?
Anéeka: Tak. To jest dokładnie ten sam system. Ponieważ opiera się na dokładnie tym samym wzorcu formowania energii lub dynamice harmonik częstotliwości, używając terminologii Yázhi.
Pytający: czy równoważą się nawzajem? Jak drzewa, które wymieniają wodę, między innymi, zgodnie z ich potrzebami?
Anéeka: to prawda. Tak, balansują, komunikują się, rozmawiają, wymieniają energię.
Czuję humor drzewa. Ale Yazhí jest ekstremalna, ponieważ może rozmawiać z drzewem, a nawet uzyskiwać od niego konkretne informacje.
Pytający: mam pytanie dotyczące czegoś co powiedziałaś wcześniej. Kiedy używasz słońc do poruszania się, czy wchodzenie w słońce jako portal przypomina skakanie do eteru? Oznacza to, że nie ma czasu podróży, tylko czas SIT załogi?
Anéeka: tak, dokładnie. Słońce lub słońca to te, które dostarczają energii i energetycznego kierunku, w kierunku którego uda się statek. Statek musi być tylko zgodny z tym energetycznym kierunkiem, więc ponieważ równe częstotliwości są zwykle bardziej takie same, statek uda się w „kierunku”, którego chce załoga.
Ale dla nas nie jest to konieczne i korzystanie z portali słonecznych wydaje nam się niebezpieczne. Ponieważ słońca nie są statyczne i zmieniają dynamikę energii z własnych powodów, jak wspomniano powyżej.
Pytający: skomentowałaś, że kiedy gwiazda umiera, staje się dziurą grawitacyjną. Co dzieje się obok tej dziury? Czy tak zostanie? Czy to portal, dokąd? Czy nadal łączą się z tymi samymi rzeczami jak wtedy gdy były gwiazdą?
Anéeka: tak, nadal jest taka sama lub połączona, jak wtedy gdy była gwiazdą. Ponieważ wszystko się zmienia i zależy od przepływu energii między połączonymi gwiazdami, ta dziura grawitacyjna może się powiększyć, zamieniając się w czarną dziurę lub może stać się coraz mniej silna, dopóki nie rozpuści się w przestrzeni, pozostając tak jakby nigdy nie było tam gwiazdy. Albo dziura grawitacyjna może nawet odrosnąć i ponownie zapalić się jak gwiazda.
Geneza gwiazd sama w sobie jest dokładnie taka sama. Otrzymuje w tym momencie dużo energii, energii w postaci grawitacji. Następnie rozpoczyna dynamikę przepływu elektromagnetycznego w tym punkcie i odbiera tę energię z „dołu” przez tunele czasoprzestrzenne, które łączą ją z innymi gwiazdami, a nawet energię już ukształtowaną jako materia, podobnie jak wszelkiego rodzaju gazy, które stają się plazmą i w połączeniu z elektromagnetycznym aspektem gwiazdy staje się tym co widzimy jako słońce.
Jak powiedziałby Yazhí Swaruu, ma określone harmoniki swojej częstotliwości, tak że powstaje w tym punkcie lub koncentracji grawitacji w przestrzeni.
Pytający: a jaki związek mają gwiazdy z planetami?
Anéeka: są częścią tego samego systemu, są jak ich energetyczne córki, punkty uwagi twórczej uwagi. Samo w sobie wszystko jest celowe, nic przypadkowego, we wszystkim można zobaczyć tylko logikę matematyczną i zobaczyć to jako przyczynę, gdy jest skutkiem. Słońca zasilają planety światłem i stabilnością energetyczną, co sprawia, że formuje się w nich tak zwane życie organiczne, które z kolei karmi ich świadomość w symbiozie.
Jeśli chodzi o połączenia energetyczne, planety są wypełnione portalami lub głównym portalem, które łączą je ze słońcem i innymi planetami ich układu.
Pytający: a przy tym wszystkim, jaką konkretną funkcję pełni Centralne Słońce Galaktyki?
Anéeka: wszystko jest połączone. Więcej niż funkcja jest to punkt największej koncentracji energii wszelkiego rodzaju, można powiedzieć grawitacyjnej, ale grawitacja jest przepływem świadomości w eterze. Innymi słowy, centrum galaktyki jest punktem, w którym koncentruje się cała świadomość, wszystkiego co znajduje się we wspomnianej galaktyce. Ponieważ jest uformowane toroidalnie, jądro jest motorem galaktyki i wszystkiego co w niej jest. Wszystko z tej galaktyki i w tej galaktyce zaczyna się stamtąd i stamtąd powstaje.
Pytający: Przepraszam, energetyczne córki, co masz na myśli? Masz na myśli planety czy gwiazdy? Wyobrażałem sobie gwiazdy bardziej jako matki.
Anéeka: planety, energetycznie, są „córkami” swojej gwiazdy. Sposób mówienia bardziej niż cokolwiek innego.
Pytający: czym tak naprawdę jest gwiazda? Jaki jest jej kształt? Rozumiejąc, że stąd postrzegamy tylko 60% rzeczywistości w 5W.
Anéeka: ponieważ wszystko ma kształt toroidu, jest to bardzo skoncentrowana emisja elektromagnetyzmu skalarnego, odpływ, podobnie jak czarna dziura jest napływającym przepływem energii. Ale nie jest to kula termojądrowa, jak opisuje ją nauka ludzka, jest to coś znacznie bardziej złożonego. Nie „spalają” gorących gazów.
A jej energia nie pochodzi również z jej wnętrza, ale z jednolitego pola i tylko wzrasta lub staje się wygasła, zgodnie ze złożonym wewnętrznym systemem energetycznym pola, który łączy wszystkie słońca. Słońce jest energetyczną dziurą wyjściową. Ale ponieważ jest wielopłaszczyznowe, wielowymiarowe skalarne, dziura jest postrzegana jako kula, a nie jako płaski dysk.
Ale nauka ludzka nie wyobraża sobie, że czerpie energię z innych płaszczyzn, które nie są przez nich widoczne i niezrozumiałe, więc idą w kierunku wyjaśnienia, które jest bardziej zgodne z ich poziomem zrozumienia: kula termojądrowa.
Więc samo słońce nie jest gorące, jak to opisują, nie ma w ten sposób wysokich temperatur, chociaż cała plazma elektromagnetyczna sprężona w jednym punkcie, jak Słońce, wytwarza ciepło i dużo. Ale to nie jest to co generuje wspomniane ciepło.
Tak więc bezpieczne jest zbliżanie się do słońca statkiem, ale jest to jak podążanie pod prąd rzeki. Ale rozwiązuje się to za pomocą tego samego statku, aby zmienić jego masę za pomocą silników, tak aby ten strumień słoneczny (znany na Ziemi jako wiatr słoneczny, ale zawiera więcej komponentów niewidocznych dla ludzkiej nauki) wpływał na niego mniej.
Dlatego możesz zbliżyć się do słońca i wejść do niego za pomocą plam słonecznych, ponieważ są to punkty o niewielkim lub jakimkolwiek wyjściowym strumieniu magnetycznym lub tylko o określonych częstotliwościach.
Tak więc planety nie zależą od odległości od słońca aby otrzymać z niego ciepło. Będąc tym, że ludzka teoria punktu w Układzie Słonecznym, w którym planeta musi nadawać się do zamieszkania jest fałszywa. Ziemia nie ma przyjemnej temperatury ponieważ słońce ją ogrzewa. Raczej promieniowanie skalarne ze słońca jest tłumaczone przez atmosferę ziemską i jej własne pole energetyczne na wytwarzanie ciepła jako reakcji.
Z tego powodu na powierzchni planety może być bardzo gorąco, na przykład na pustyni, ale tego samego dnia o tej samej porze nad tą pustynią w samolocie jest o wiele stopni poniżej zera.
Pytający: Rozumiem, dlatego skomentowałaś, że gdyby słońce było kulą termojądrową, byłoby to sprzeczne z prawem termodynamiki.
Anéeka: Tak. W jaki sposób ciepło jest przenoszone przez pustkę podobną do przestrzeni? Nauka ludzka zaprzecza sobie, ale wydaje się, że te oczywiste problemy nikomu nie przeszkadzają. Nawiasem mówiąc, przestrzeń też nie jest pustką.
Nie potrzebujesz też kombinezonu ciśnieniowego aby być w kosmosie. Pokazują przestrzeń jako zimne miejsce, w którym, jeśli skafander się zepsuje, zamarzniesz w kilka sekund. Zobaczmy, naukowcy, wyjaśnijcie mi: gdzie lub jak przenosi się ciepło ciała od astronauty, który zamarza w ciągu kilku sekund, jeśli nie ma środków do przenoszenia ciepła?
W kosmosie zimno nie stanowi problemu. Dlaczego w ogóle jest zimno? Jeśli podobno nie ma nic do zmierzenia. Mierzą więc tylko temperaturę samego termometru.
Dzieje się tak, że nauka ludzka definiuje zimno jako brak ruchu molekularnego, a przy tej zasadzie mówią nawet, że temperatura przestrzeni międzygwiezdnej wynosi zero absolutne lub -273,15 °C.
Zimno kosmosu nie stanowi problemu dla żadnego statku kosmicznego ani załogi. Ciepło tak. Ponieważ nie można łatwo wypromieniować nadmiaru ciepła ze statku, to jest problem. Tak więc w statkach kosmicznych takich jak nasz, systemy są bardzo złożone aby przekształcić nadmiar ciepła w inną formę energii wielokrotnego użytku. Zamieniamy ciepło w energię elektryczną.
Pytający: dlaczego nie potrzebujesz kombinezonu ciśnieniowego? Przepraszam Anéeka, nie zrozumiałem zbyt dobrze.
Anéeka: ponieważ w ludzkiej nauce mówią, że bez kombinezonu ciśnieniowego gazy naturalnie zawarte we krwi miałyby tendencję do rozszerzania się z powodu braku ciśnienia atmosferycznego. Ponieważ ciało ludzkie jest pod ciśnieniem do 1 bara lub rozmiaru barometrycznego odpowiadającego ciśnieniu atmosferycznemu na poziomie morza.
Oznacza to, że ciśnienie atmosferyczne chce ścisnąć ciało swoim ciężarem, całej atmosfery. Aby to zrekompensować, ciało jest pod ciśnieniem dokładnie do 1 bara, co jest równoważne neutralizacji tego ciśnienia do zera.
Dlatego jeśli szybko podniesiesz się lub spadniesz z poziomu morza, twoje uszy zostaną zatkane i pojawią się inne nieszkodliwe zjawiska cielesne. Ale jeśli masz ludzkie ciało pod ciśnieniem do 1 bara i zabierzesz je w kosmos, będziesz miał barometryczny pomiar ciśnienia na zewnątrz. Ciało eksploduje, ponieważ rozszerza się z powodu braku ciśnienia atmosferycznego aby to zrekompensować.
Dlatego sama w sobie, zanim krew eksploduje, będzie miała tendencję do wrzenia, ponieważ gazy zawarte we krwi rozszerzają się. Ten problem występuje również u nurków. Dlatego muszą wypływać powoli, aby ich ciała przyzwyczaiły się do nowego ciśnienia, uwalniając gazy w kontrolowany i postępujący sposób, zanim spowodują uszkodzenie tkanek, żył i tętnic.
Teraz, w kosmosie, wszystko co musisz zrobić to przyzwyczaić swoje ciało do ciśnienia barometrycznego równoważnego zeru. Do tego potrzebna jest tylko komora hiperbaryczna. Gdzie poddana osoba może uwolnić wewnętrzne gazy ciała do równowartości zerowego ciśnienia. Innymi słowy, odpowiednika przestrzeni kosmicznej. Samo w sobie jest to prostsze niż przyzwyczajenie ciała do ciśnienia niezbędnego do wykonywania głębokich prac nurkowych, co odbywa się codziennie na Ziemi.
Aby być w kosmosie bez statku kosmicznego, to znaczy na spacerze kosmicznym, nie potrzebujesz skomplikowanych kombinezonów ciśnieniowych. Jedyne czego naprawdę potrzebujesz, to respirator z odpowiednią mieszanką, a przy prawidłowym niskim ciśnieniu z recyrkulującym powietrzem, jak podczas nurkowania, a nie w zbiorniku, aparatu oddechowego.
A jako skafander tylko podstawowy ochraniacz. Ale technicznie możesz nosić swoją ulubioną koszulę i trampki.
Są ludzie, którzy właśnie przestudiowali rękawiczki tego skafandra. I nigdy by nie działały. Ponieważ będąc pod ciśnieniem, nie mogli nawet poruszać palcami. To absurd.
Pytający: Dziękuję bardzo, Anéeka. Teraz zrozumiałem lepiej. Więc zimno nie jest problemem dla osoby?
Anéeka: nie ma problemu, ponieważ z 3W lub 5W w kosmosie nie ma medium transmisyjnego dla ciepła. Co więcej, jeśli pracujesz w kosmosie, na zewnątrz, naprawiasz statek, masz tendencję do przegrzewania się, a nawet nudności z powodu przegrzania ciała.
Mamy skafandry kosmiczne, ale są prostsze i bliżej ciała, oferują inny rodzaj ochrony i mają systemy chłodzenia dla astronautów wykonujących pracę fizyczną na zewnątrz.
Zasadniczo mają system rurek z płynem, który krąży ponownie w całym skafandrze, chłodząc astronautę, ale mamy inne zaawansowane technologicznie, które wykorzystują częstotliwości magnetyczne do ich chłodzenia. Ale zimno nie stanowi problemu, to ciepło. Jak widać, nasze koncepcje przestrzeni kosmicznej znacznie różnią się od ludzkich.
Pytający: co powoduje wzrost temperatury ludzi w kosmosie? Czy są jakieś problemy z promieniowaniem słonecznym?
Anéeka: bardzo łatwe. Nie chodzi o to, że coś powoduje wzrost ich temperatury, ale o własne ciało, które jest zaprojektowane aby wypromieniowywać niepotrzebne ciepło. Nie może tego zrobić, ponieważ nie ma powietrza i nie ma medium transmisyjnego. Dlatego temperatura stopniowo rośnie.
Ale to nie jest coś dziwnego, to czysta termodynamika. Tak samo jest ze statkami kosmicznymi lub czymkolwiek innym. Energii nie można zniszczyć; można ją tylko przekształcić w coś innego. Dlatego zamieniamy ciepło na energię elektryczną, która zostanie wykorzystana we wszystkim.
Pytający: A czy coś się dzieje jeśli spędzasz dużo czasu tylko na spacerze w kosmosie? A może po prostu robisz się bardzo ciepła jak na plaży?
Anéeka: tak, przegrzewasz się, a to jest niebezpieczne dla organizmu. Przegrzewasz się jak lekka gorączka, a potem silniejsza. Jeśli przekroczy 40°C, zaczynają się poważne problemy, a dalszy wzrost może spowodować uszkodzenie mózgu i narządów.
Na plaży nadal można promieniować potem i wiatrem, a nie w kosmosie. Cierpisz na szok termiczny. Ale do tego używasz skafandrów kosmicznych. Ale to bardziej jak druga skóra. Nie tak jak NASA.
Pytający: więc jeśli musisz wykonać długotrwałą operację, czy nosisz skafandry kosmiczne?
Anéeka: tak, ogólnie dla ochrony. Chociaż można nie nosić niczego przez bardzo krótki czas, nie jest to zalecane. Używany jest jednolity skafander. Ma wiele funkcji, nie tylko utrzymuje temperaturę w odpowiedniej temperaturze, ale także chłodzi jeśli jest ci gorąco, lub ogrzewa jeśli jest ci zimno, w kosmosie lub gdziekolwiek. Chroni również przed wszelkiego rodzaju uderzeniami, od gruzu po pociski. Staje się sztywny w nano sekundzie, stając się nieprzenikniony. Jeśli skądś spadniesz, zapobiega to złamaniom. Wykonany jest z zaawansowanej technologicznie, samoleczącej się, polimorficznej tkaniny żywicznej.
Pytający: a jak oddychasz?
Anéeka: aby oddychać, używamy przezroczystego hełmu i zbiornika do ponownego obiegu z tyłu. Jak ten nurkowy, ale mniejszy. Nie uciekasz od przezroczystego hełmu, chociaż możesz go mieć tylko w ustach i to wszystko, ale jest to bardzo niewygodne, a nawet niebezpieczne. Ponadto system musi być skalibrowany pod kątem przestrzeni kosmicznej lub zerowego ciśnienia, w przeciwnym razie sam respirator może uszkodzić płuca.
——–
KOLEJNY CZAT:
Pytający: kiedy gwiazda umiera, stając się dziurą grawitacyjną, co dzieje się z planetami, które ją okrążają?
Yazhi: pochłania je, stają się częścią jej masy gdy dynamika lub równowaga, która istniała między nimi, gdy była gwiazdą, zmieniła się lub zatrzymała. To znaczy… są niszczone.
Pytający: a co ze świadomością planet i ich mieszkańców? Przez jaki proces przechodzą?
Yazhi: to proces, który byłby jak śmierć. Przechodzą do innych rzeczy, do innych płaszczyzn. Ale świadomość samych planet jest ściśle związana z ich słońcem, będąc częścią tego samego. I nie uważają tego za coś tragicznego, ponieważ jest to ludzka myśl lub interpretacja.
A wcześniej dynamika energetyczna planet zmienia się wraz z samą gwiazdą, zatem kiedy się zapadnie, już od dawna nie ma w nich życia biologicznego. Jest to proces stopniowy i unikalny dla każdego przypadku.
Pytający: słuchaj, właśnie chciałem o to zapytać. Czy można to wykryć żyjąc w 5W? Na przykład, będąc w stanie zdać sobie sprawę, że tak się stanie i przenieść się na inną planetę lub coś w tym rodzaju? Ale rozumiem, że nie byłoby już nikogo tam mieszkającego.
Yazhi: tak, a także w ograniczony sposób z 3W. Ale jest to tylko punkt widzenia lub perspektywa w szczególności, biorąc pod uwagę, że z innych płaszczyzn gwiazdy są zawsze tam, będąc poza czasem, ponieważ są bardzo zdecydowanie wysokimi świadomościami, o wysokiej gęstości. Gdzie nie ma czasu, jak wiadomo. Niszczą się tylko z punktu widzenia niskich gęstości tych, którzy obserwują ten proces.
Pytający: Rozumiem. A na jakim poziomie świadomości lub ewolucji jest gwiazda?
Yazhi: nie mogę tego oszacować. Ponownie, mówienie o gęstości z liczbą byłoby niewłaściwe i ograniczone. Same w sobie są we wszystkich gęstościach, jednak jest to zrozumiane. Od najbardziej podstawowego, po prostu bycia, do najwyższego, jako świadomości całości. Praktycznie będąc samym Źródłem, ale wciąż zachowując coś z własnej tożsamości jako gwiazdy.
Dlatego są one tak połączone ze sobą energetycznie i skalarnie. To znaczy w bardzo wysokich gęstościach, które określa się jako tunele czasoprzestrzenne, które łączą gwiazdy, wszystkie z nich.
Sama w sobie ta sieć połączeń między gwiazdami może być interpretowana jako to co decyduje o tym, że wszystkie z nich, wszystkie gwiazdy, są zarówno wyjątkowe jak i szczególne, a jednocześnie są pojedynczą „rzeczą”, pojedynczym skupiskiem świadomości. Pojedyncza kosmiczna super-istota z każdą gwiazdą jako węzłem samej siebie, połączona przez wysokie gęstości eteru. Super istota, która jest we wszystkich gęstościach i której nie można zrozumieć normalnym umysłem.
Coś wspaniałego, o czym można powiedzieć, że jest samą galaktyką… jak istota widziana przez lub z pozycji 3W. Wszystko połączone, tworząc jedną świadomość, która widzi lub postrzega siebie jako kogoś… galaktykę.
A jednocześnie połączona z innymi, jakby każda z galaktyk była pojedynczą gwiazdą, ponieważ jest ich tak wiele. Połączone ze sobą gwiazdy tworzą kolejną, jeszcze większą super-istotę, z jeszcze większą świadomością. I to samo dzieje się również niżej. Ponieważ każda istota ze świadomością, która istnieje, nie jest pojedynczą istotą, ale sumą świadomości, które ją tworzą, świadomości z ich najprostszego punktu widzenia. Proste, które łączą się i sumują, tworząc bardziej złożone.
Źródło: https://swaruu.org/transcripts/stars-2-living-beings-with-consciousness-space-suits