https://www.youtube.com/watch?v=XrQm3N1uLig
Opublikowano 18 marca 2023
Mari Swaruu: Witajcie, jestem Mari Swaruu. Dziękuję za ponowne dołączenie do mnie.
Jest to druga część z kilku więcej na temat tego jak Federacja Galaktyczna lub Zjednoczona Federacja Planet postrzega Ziemię – wiele nazw, ta sama organizacja.
Dzisiaj przejdę do tematu Pierwszej Dyrektywy, a następnie w następnym przejdę do ograniczeń dotyczących kontaktu i komunikacji, które Federacja nakłada na nie-ludzi i na samych ludzi.
Ten temat nigdy wcześniej nie był ujawniany ani opisywany w sposób bezpośredni, i mówię bezpośrednio z mojego osobistego doświadczenia, przeszłego i teraźniejszego, i z punktu widzenia kogoś kto kiedyś chodził po waszych ulicach. Obejmuje to problemy spowodowane ograniczeniami, przez które przechodzę teraz w moim codziennym życiu i które są również odzwierciedlane na moim kanale YouTube.
Jak wielu z Was sobie wyobraża, ma to bezpośredni związek z niesławną tak zwaną Pierwszą Dyrektywą, o której tak często dyskutowali moi poprzednicy. Dokument ten jest bardzo długi i zawiera szczegółowe protokoły eksploracji kosmosu, zarządzania nowymi gatunkami wszelkiego rodzaju oraz sposobu radzenia sobie z interakcjami między członkami Federacji, takimi jak te dotyczące eksploracyjnego statku kosmicznego i nowych kultur, a także z nowymi gatunkami roślin i zwierząt.
Zawiera również protokoły dotyczące unikania narażenia na zanieczyszczenia, zarodniki i mikroorganizmy, a także wszelkie inne substancje biologiczne lub chemiczne, z którymi może mieć kontakt załoga statku kosmicznego. Pierwsza Dyrektywa zawiera również informacje i protokoły opisujące Prawo Kosmiczne, które jest zasadniczo identyczne ze strukturą waszego prawa morskiego, dla mnie jest całkiem oczywiste, że opiera się ono na prawie kosmicznym Federacji.
Tak więc, Pierwsza Dyrektywa jest długim dokumentem, który wypełnia kilka tomów archiwów i sam w sobie byłby bardzo interesującym tematem dla przyszłego filmu, ale dzisiaj chciałabym skupić naszą uwagę na kilku linijkach tego dokumentu, które dotyczą nas bezpośrednio. A te linie są następujące.
Ale najpierw muszę wspomnieć, że te są znane na Ziemi i chociaż nie są dokładnie takie same słowo po słowie, zostały nawet zaprezentowane jako część serialu telewizyjnego i filmów “Star Trek. Powodem, dla którego tam są jest to, że sama Federacja i ziemski Kabał ostatecznie kontrolują to, wykorzystali twórcę “Star Treka” Gene’a Roddenberry’ego i resztę ludzi zaangażowanych w sagę, aby wprowadzić wiele koncepcji kosmicznych do kultury Ziemi, w tym Pierwszą Dyrektywę.
W ten sposób koncepcja istnieje na Ziemi, ale ludzie odnoszą ją do sfery science fiction, a nie do faktu. Wiadomo, że “Star Trek” opiera się na połączeniu Tajnego Programu Kosmicznego z Ziemi i struktury prawdziwej Federacji Galaktycznej, ponieważ Gene Roddenberry na początku lat 60-tych miał bezpośredni kontakt z tożsamościami nieludzkimi, kiedy był na jakimś odosobnieniu. Ale nawet Dolores Cannon wielokrotnie wspominała w swojej pracy, że Pierwsza Dyrektywa jest prawdziwa.
Dokładne wiersze, które przetłumaczyłam z tajgetańskiego i które nas teraz dotyczą, są następujące:
Pierwsza Dyrektywa:
Najbardziej uroczystą przysięgą gwiezdnego Kapitana jest to, że odda życie, nawet całej załogi, niż naruszy Pierwszą Dyrektywę. Pierwsza Dyrektywa ma natychmiastowe zastosowanie do wszystkich kultur na każdej planecie, która nie osiągnęła jeszcze zdolności warp, co oznacza, że nie są jeszcze międzygwiezdne.
Niniejsza dyrektywa znajduje się w artykułach Federacji, Rozdział 1, Artykuł 2, ustęp 7, który stanowi:
“Żadne z postanowień niniejszego Statutu Federacji nie upoważnia Zjednoczonej Federacji Planet do interweniowania w sprawach, które są zasadniczo jurysdykcją wewnętrzną jakiegokolwiek planetarnego systemu społecznego, ani nie wymaga od członków przedłożenia takich spraw do rozstrzygnięcia na mocy niniejszego Statutu Federacji. Zasada ta nie narusza jednak stosowania środków wykonawczych przewidzianych w rozdziale 6.”
Ponieważ prawo każdego czującego gatunku do życia zgodnie z jego normalną ewolucją kulturową jest uważane za święte, żaden personel Federacji nie może zakłócać normalnego i zdrowego rozwoju obcego życia i kultury. Taka ingerencja obejmuje wprowadzanie przewyższającej wiedzy, siły lub technologii do świata, którego społeczeństwo nie jest w stanie mądrze poradzić sobie z takimi korzyściami.
Personel Federacji nie może naruszać niniejszej Pierwszej Dyrektywy, nawet w celu uratowania ich życia i / lub ich statku, chyba że działa w celu naprawienia wcześniejszego naruszenia lub przypadkowego zanieczyszczenia wspomnianej kultury.
Niniejsza dyrektywa ma pierwszeństwo przed wszelkimi innymi względami i niesie ze sobą najwyższy obowiązek moralny i etyczny. Innymi słowy, Federacja nie może udostępniać rozwijającym się gatunkom lub kulturze technologii, której gatunek jeszcze nie odkrył lub jest obecnie zdolny do rozwoju.
Niedozwolone jest nawiązywanie kontaktu z niższymi rasami lub ingerowanie w nie, chyba że są one zagrożone przez zewnętrzne źródło. Zabronione jest komunikowanie się z jakimkolwiek rodzimym mieszkańcem mniej rozwiniętej rasy i kultury z pomocą jakiegokolwiek urządzenia, przyrządu, maszyny, narzędzia, broni lub wynalazku reprezentującego ulepszenie nauki i technologii już istniejącej na ich planecie.
Zabronione jest przedstawianie członkom słabiej rozwiniętej rasy lub kultury jakiegokolwiek dowodu, który wykazywałby istnienie Zjednoczonej Federacji Planet i ich członków, w tym wszystkich maszyn technologicznych i wszelkiego rodzaju gadżetów, czy to istniejących, czy przyszłego rozwoju odnoszącego się do członków Federacji.
Gdyby pogłoska o ich istnieniu rozeszła się wśród członków wspomnianej rasy, należy je szybko stłumić i ukryć przy użyciu dowolnej metody dostępnej członkom Federacji, aby zachować w jak największym stopniu naturalny postęp ich duchowego, kulturowego i technologicznego rozwoju, który jest uważany za święty.” Koniec mojego cytatu na temat Pierwszej Dyrektywy Federacji.
Kiedy projekt Pierwszy Kontakt pojawił się około 2009 roku, został zatwierdzony przez Radę Federacji pod warunkiem, że eksperymentalny kontakt między rasami Federacji a ludźmi na Ziemi zostanie osiągnięty wyłącznie przy użyciu ludzkiej technologii i nigdy nie zostanie podany żaden bezpośredni dowód.
A o tym dlaczego projekt Pierwszy Kontakt został nawet zatwierdzony i z jakimi intencjami, powiedziano, że powodem była ocena poziomu akceptacji jaką ludzkość lub opinia publiczna musiałaby mieć na obecność tożsamości innych niż ludzie wokół nich i aby przygotować ludzkość na bliski bezpośredni kontakt twarzą w twarz.
Chociaż projekt Pierwszy Kontakt zakończył się lata temu, niektórzy ludzie pozostają w komunikacji z nie-ludźmi, a ostatecznie odzwierciedla to ten kanał YouTube i inne osoby z mojej grupy, chociaż muszę jeszcze raz stwierdzić, że mój kanał działa bez ludzkiej ingerencji.
Ale ogólny wniosek jest taki, że ludzie w większości nie są gotowi na jakikolwiek bezpośredni kontakt z nie-ludzkimi rasami Federacji.
I tu zaczynają się problemy, które widzę, ponieważ powodem, dla którego ludzie, ogólnie, jako społeczeństwo, nie są gotowi na kontakt, jest to, że sama Federacja ograniczyła dane pochodzące z poza planety tak bardzo, że wpada w powszechne postrzeganie, że jest to bardziej science fiction lub bardziej szarlataneria. Dzięki temu każda obecna i bezpośrednia transmisja pochodząca od nie-ludzi tylko sumuje się do i tak już dużej ilości szumu medialnego i przeciążenia informacyjnego istniejącego na Ziemi, w zasadzie dlatego, że tak wiele źródeł na temat istot pozaziemskich zaprzecza sobie nawzajem, a nawet kończy się walką między sobą, ujawniając również ich niski etyczny i duchowy poziom ewolucji.
Teraz muszę zwrócić uwagę na coś bardzo uciążliwego przeciwko Federacji. Zauważcie jak robią cokolwiek i wszystko co możliwe aby nie zakłócić struktury społecznej Ziemi, wyraźnie chcą ją zachować taką jaka jest. A to wskazywałoby, że są winni i współwinni całego cierpienia i wszystkich problemów na Ziemi, przynajmniej przez zaniechanie działania, wszystko dlatego, że twierdzą, że chcą przestrzegać ich Pierwszej Dyrektywy, o której wspomniałam powyżej co do joty.
Ten problem tutaj się pogarsza, ponieważ Ziemia jest wyraźnie pod ich kontrolą i pod ich zwierzchnictwem. Oznacza to, że Ziemia nie jest planetą z tak zwaną mniejszą rasą rozwijającą się bez ingerencji z zewnątrz i dlatego musi być trzymana sama i odizolowana, jak to skrupulatnie stwierdza Pierwsza Dyrektywa. Federacja jest bezpośrednio zaangażowana w całą politykę i rozwój technologiczny oraz we wszystkie aspekty ludzkiego społeczeństwa i nauki, więc w żaden sposób nie uważam zastosowania Pierwszej Dyrektywy za ważne tutaj.
Nie chodzi o to czy istoty pozaziemskie istnieją, czy nie, ponieważ są wszędzie na Ziemi i są również zaangażowane we wszystkie dziedziny życia, a zdecydowanie ci nie-ludzie odnoszą się do ras Federacji i są również pod kierownictwem i kontrolą Federacji. Społeczeństwo i kultura na Ziemi są już mocno pod interwencją, a forsowanie Pierwszej Dyrektywy jako czegoś co należy respektować po prostu nie ma sensu.
Ponadto, Federacja może zostać oskarżona o niezliczone przypadki, w których jej ceniona Pierwsza Dyrektywa nie jest przestrzegana i w których Federacja działa bezpośrednio z jej naruszeniem.
W pełni rozumiem, że większość ludzi żyje w bańce rzeczywistości, którą wszyscy nazywamy matrixem 3W, i że oficjalna, społecznie akceptowana rzeczywistość może wymagać poszanowania, pozostawiając ich do samodzielnej ewolucji. Jednak, ponieważ społeczeństwo Ziemi jest tak mocno pod interwencją przez Federację, instytucja ta miałaby etyczny i moralny obowiązek kierowania ludzkością przynajmniej w konstruktywny sposób.
Z drugiej strony, widzę powody, dla których Federacja musi działać w sposób pobłażliwy i ma to wiele wspólnego z ludzkim cieniem lub ciemną stroną oraz z ich bardzo skuteczną zdolnością do manifestowania wszystkiego, niestety głównie złych rzeczy dla siebie. I to będzie temat nadchodzącego filmu.
Rozumiem potrzebę Federacji izolowania nie-ludzi od ludzi dla jakiejkolwiek wymówki, ale jest wiele niespójności i nielogicznych rzeczy, z którymi nie mogę się zgodzić, i żyłam i żyję wieloma z nich. I zajmę się tym w moim następnym filmie.
Jest to seria filmów o Federacji i powinna być traktowana jako jeden temat, w którym następny zaczyna się tam gdzie kończy się ostatni.
Dziękuję za obejrzenie mojego filmu.
Z wielką miłością,
Mari Swaruu