https://www.youtube.com/watch?v=tNSkAaB0dm8
Opublikowano 23 września 2023
Mari Swaruu: Witam ponownie, jak się macie? Dziękuję, że znów jesteście tu ze mną. Mam nadzieję, że wszyscy jesteście silni i zdrowi. Jestem Mari Swaruu.
Kontynuując od ostatniego filmu. Aby móc przenieść Ziemię w kierunku holistycznego społeczeństwa, Kabał musi zostać usunięty lub przekształcony. Jak wielu z was pamięta, Kabał nie zatrzymuje się na Ziemi, jako że kontynuuje podróż w kosmos, stopniowo przekształcając się w Federację Galaktyczną, która niewątpliwie jest ostatecznym kontrolerem planety. Tam gdzie kończy się ziemski Kabał i gdzie zaczyna się Federacja Galaktyczna jest mgliste i zacienione, ale w pewnym momencie istnieje szara strefa, w której niektórzy członkowie tego poziomu są członkami ludzkiego wysokiego Kabała, a inni są pełnymi nie-ludzkimi członkami Federacji. Wszystkie dane sugerują, że spotykają się oni w bazach Antarktydy i portach gwiezdnych Federacji.
Jeszcze bardziej komplikując sprawę, wielu ludzi może wyglądać ludzko, ale nie ma ich w środku; niektórzy mogą być pełnymi istotami pozaziemskimi, którzy wyglądają doskonale na ludzi, ponieważ są pochodzenia Liryjskiego. Ale inni mogą należeć do innych ras i używać ludzkiego biologicznego ciała tylko jako przykrywki lub kombinezonu do działania na Ziemi. Najczęstszym tego przykładem są rasy reptylian znalezione na Ziemi, które współpracują z wieloma poziomami ciemnego Kabała.
Co gorsza, niektórzy z tych reptylian używają kilku metod, aby przekształcić się w coś co wygląda na ludzkie. Niektóre z nich są technologiczne, a inne są po prostu kontrolą umysłu za pomocą inwazyjnej telepatii i hipnotycznych konstrukcji, które są wtłaczane do umysłu i percepcji otaczających ich ludzi za pomocą inwazyjnej telepatii, sprawiając, że myślą oni, że są z normalnym człowiekiem, ignorując ich prawdziwe cechy fizyczne, które są oczywiście z natury reptyliańskie. Już samo to będzie tematem przyszłego filmu, więc bądźcie na bieżąco.
Kabał musi zostać albo usunięty, albo współpracować z pozytywną transformacją ludzkiego społeczeństwa. Ale wtedy oczywiście usunięcie Kabała oznacza usunięcie jego połączenia z Federacją Galaktyczną, co oznacza, że Federacja musi w pełni współpracować. Wtedy łatwo jest stwierdzić, że wiele pracy na rzecz przekształcenia ludzkiego społeczeństwa musi być wykonane poza planetą i przez przyjazne dla ludzkości zaawansowane gwiezdne nacje.
Ale nie chodzi tu o zwykłe przekonanie Federacji Galaktycznej aby chciała pomóc w rozwoju ludzkości, jak jest to oficjalnie znane lub powiedziane tutaj, i usunięcie podejrzanych części, Federacja jedynie nadzoruje działanie ludzkości, jej potrzeby i pragnienia jako odizolowana sfera i jest to postrzegane głównie jako szkoła dla dusz. I to jest kolejna ważna część, która wyjaśnia dlaczego Federacja zachowuje się tak permisywnie wobec wszystkich wyraźnie złych rzeczy, które dzieją się na Ziemi.
Twierdzą, że wszystko co dzieje się na Ziemi jest po prostu tym czego dusze chcą doświadczyć podczas swojej duchowej ścieżki i postępu. Federacja twierdzi, że wie, że jeśli ludzie nie będą mogli samodzielnie rozwijać się duchowo i etycznie, po prostu popełnią te same błędy i nadal będą popadać w swoje zwykłe problemy.
To jest część tego o czym mówiłam w moim ostatnim filmie. Sztuczne usunięcie problemów ludzkości jako czynników zewnętrznych jest wykonaniem pracy za nich. Dlatego odmówią im procesu uczenia się, skazując ich na powtarzanie poważnych błędów.
W obronie Federacji Galaktycznej, mają tutaj mocną stronę. Chociaż granice tego co jest dopuszczalne aby pozwolić ludzkości zrobić sobie, cierpienie, przez które przechodzi, niezależnie od tego czy jest to konieczne dla ich duchowego wzrostu i nauki, czy nie, jak również metody Federacji, nadal pozostają wysoce wątpliwe. Rozwijając to, możemy dokładnie przestudiować ich sposób myślenia, ponieważ jest to sedno tego dlaczego nie pomagają ludzkości bardziej.
Najpierw spójrzcie na poniższy biblijny przykład tego, który idealnie pasuje tutaj. Ten przykład jest powszechnie znany w Biblii, ale moje dane tutaj wskazują, że po raz pierwszy został wypowiedziany przez Lao Tzu w Chinach około 400 do 600 lat przed Chrystusem. Jest to:
“Jeśli dasz człowiekowi rybę, karmisz go przez jeden dzień. Jeśli nauczysz człowieka łowić ryby, karmisz go przez całe życie.” – koniec biblijnego cytatu.
Rozwiązywanie cudzych problemów nie pomaga im nauczyć się jak być zdolnym i samodzielnym, ani nie uczy innych wszystkich niezbędnych umiejętności potrzebnych do bycia samowystarczalnym, takich jak umiejętność samodzielnego rozwiązywania problemów i radzenia sobie z porażką.
Gdyby instytucja nadzorująca, taka jak Federacja Galaktyczna, pomagała ludzkości w tej chwili i w pełni, rozwiązując wszystkie jej problemy, byłaby bardzo korzystna dla populacji ludzkiej w krótkim okresie, ale faktycznie utrudniłaby ich wzrost w dłuższej perspektywie, ponieważ odmówiono by im niezbędnego procesu uczenia się i doświadczenia.
Z drugiej strony, jeśli mentorują ludzkość z dystansu, jak twierdzą, że robią, zapewnią, że populacja ludzka stanie się wystarczająco zaawansowana duchowo i etycznie, aby samodzielnie rozwiązywać swoje problemy i samodzielnie tworzyć własną wersję w pełni zdolnego, holistycznego społeczeństwa. I nie tylko go stworzyć, ale skutecznie być w stanie utrzymać go w ten sposób w nieskończoność bez popadania w ich poprzednie mniej zaawansowane systemy polityczne, wśród wielu innych ludzkich złych nawyków.
Poznanie trudnych lekcji ewolucji etycznej i duchowej wpłynęłoby bezpośrednio na rodzaj społeczeństwa, które sami stworzą, pamiętając stare stwierdzenie, które mówi, że wszystkie rządy, dobre lub złe, są bezpośrednimi refleksjami ludzi w nich. Formułując to w inny, bardziej bolesny sposób, ludzie zasługują na swoje rządy.
Zanim słuchacz podskoczy i powie, że nie zasługuje na swój rząd, tak, wiem, że nie, ale oczywiście wy jesteście zaawansowanymi duszami, a wasz opór przed akceptacją rządów takimi jakimi są jest właśnie motorem, który napędza pozytywną zmianę.
Pamiętajcie, że wasze wartości, a także wasz duchowy i etyczny szkielet, są tym czego uczycie otaczającą was ludzką populację. Drogie gwiezdne nasiona, jesteście tam aby uczyć poprzez dawanie przykładu z wnętrza ludzkiego społeczeństwa, tak jak ja i wielu innych robimy wszystko co w naszej mocy aby robić to z zewnątrz.
Nie pomaganie innym w potrzebie, w tym przypadku ludzkości, jest silnie sprzeczne z naszymi wartościami etycznymi, ponieważ większość z nas ma skłonności altruistyczne, które są silnie zakorzenione w nas, zwłaszcza gwiezdnych ludzi, którzy dorastali w funkcjonalnym, holistycznym społeczeństwie. A sytuacja staje się jeszcze gorsza, gdy dodamy do tego wysoce empatyczną naturę wielu gwiezdnych ludzi i ich ras.
Tak jest również w przypadku większości empatycznych gwiezdnych nasion, które żądają przyspieszonego i całkowitego rozwiązania problemów ludzkości, myśląc, że pomoże to ludziom na Ziemi. Pomaganie im z pewnością może ułatwić im życie, przynajmniej teraz w teraźniejszości, ale łatwiejsze nie zawsze jest lepsze, chociaż często łatwiej kojarzy nam się z czymś pozytywnym.
Niejednokrotnie pomaganie komuś w teraźniejszości rozwiąże jego problemy tylko tymczasowo, ale często nie pomoże mu w przyszłości, a nawet może działać przeciwko jego rozwojowi i dalszym potrzebom, ponieważ zabierając całą pracę z czyichś rąk, uniemożliwia się im możliwość i konieczność nauczenia się umiejętności niezbędnych do niezależności.
Uczenie się tylko poprzez obserwację może być wystarczające w niektórych przypadkach, ale zazwyczaj nie wystarcza w obliczu skomplikowanych sytuacji, które mogą obejmować dużo czasu, i nie tworzy to ani nie powoduje wystarczająco silnego śladu uczenia się we wspomnieniach ludzi, jako że doświadczanie tego co jest uczone może zapewnić.
Oznacza to, że uczenie się poprzez doświadczenie jest ważniejsze i bardziej pozytywnie przekształcające niż zwykłe uczenie się poprzez obserwację, ponieważ poprzez obserwację podmiot nie może rozwiązać wszystkich tych szczegółów i drobnych problemów, które zawsze pojawiają się podczas wykonywania jakiegokolwiek zadania. A nowe ścieżki neurologiczne nie są tworzone z taką siłą jak podczas uczenia się poprzez bezpośrednie doświadczenie.
Chociaż to co powiem może zranić uczucia wysoce empatycznych i altruistycznych ludzi i istot, które mnie słuchają, zazwyczaj nie wykonujecie służby zabierając wszystko z rąk kogoś innego. Co gorsza, może to stworzyć wzorzec wyuczonej bezradności.
Dobrym przykładem tego ostatniego stwierdzenia jest to co dzieje się z wieloma synami i córkami narcystycznych rodziców, którzy najpierw zbytnio matują ich do tego stopnia, że stają się bezradni i bezużyteczni, i nie mają żadnych umiejętności społecznych. A potem, po drugie, stworzą u swoich dzieci silne poczucie bezwartościowości, niepewności i niskiej samooceny. Ponieważ nie tylko poznają oni siebie w pełni zależnymi od swoich narcystycznych rodziców, ale także poczują, że ich prawdziwe potrzeby i pragnienia nigdy nie są zaspokajane, nie są ważne itd., powstrzymując ich poczucie własnej wartości i siłę życiową, dążenie do postępu w życiu, ponieważ zawsze będą czuć się nieadekwatni i niegodni miłości rodziców.
W tym przypadku, który dzisiaj badamy, Federacja Galaktyczna stara się nie popaść w tę destrukcyjną dynamikę rodzic-dziecko, a przynajmniej jest to ich oficjalne uzasadnienie dla tak permisywnego działania. Na to odpowiadają, gdy zadaje się im tego rodzaju niewygodne pytania. Wyuczona bezradność to toksyczne błędne koło, które pojawia się gdy podmiot czuje się bezsilny i niezdolny do kontrolowania własnej sytuacji i wszystkiego co dzieje się w jego życiu.
Może to być konsekwencją innych ludzi, zazwyczaj nadopiekuńczych rodziców, wyjmujących wszystko z czyichś rąk i rozwiązujących wszystkie ich problemy, zamiast pozwalać im robić to co mogą i do czego są zdolni. Więc nawet jeśli intencje pomocy komuś są dobre, może to mieć katastrofalne skutki, jeśli zostanie przesadzone.
Oczywiście nie oznacza to, że nigdy nie powinniście pomagać, roztaczać opiekę ani wspierać nikogo. Czasami ludzie potrzebują wsparcia, a wspieranie potrzebujących jest czymś co każdy powinien robić. Ponadto, wzajemna współpraca i pomaganie sobie nawzajem jest rdzeniem i esencją każdego zaawansowanego społeczeństwa holistycznego. Ludzie rozkwitają gdy pracują w dobrej i pozytywnej współpracy między swoimi miłującymi członkami. Jednak, nawet w tych zaawansowanych społeczeństwach holistycznych proces uczenia się poprzez osobiste doświadczenia jest uważany za istotną część rozwoju jego członków, zwłaszcza ich młodszych pokoleń, dzieci, które od najmłodszych lat są nauczane i kształcone aby móc być samodzielnymi, aby móc rozwiązać niemal każdą sytuację z jaką mogą się zmierzyć w ciągu swojego życia.
Mam nadzieję, że ten film doda trochę wglądu w to jak myśli Federacja Galaktyczna i dlaczego nie interweniuje aby rozwiązać problemy ludzkości. Oczywiście, pomijam tutaj wszystkie podejrzane działania i części Federacji, ale to jest sedno tego jak myślą i jak postrzegają problemy Ziemi. Jak już wspomniałam, postrzegają planetę jako szkołę. Ale wtedy musimy dojść do porozumienia z tym ile może być tolerowane, ile cierpienia jest konieczne lub dopuszczalne podczas krzywej uczenia się ludzkości poprzez doświadczenie.
Innym niepokojącym punktem, który mogę tutaj dodać, jest to, że wiele z tego cierpienia, przez które przechodzi ludzkość nie jest nawet prawdziwe. Jest to tylko teatr inscenizowany przez media, mający na celu stworzenie emocjonalnej reakcji na dusze mające tam inkarnację dla doświadczenia uczenia się.
Jednak wiele cierpień jest rzeczywistych i niezaprzeczalnych, ponieważ cierpienie jednej osoby nie jest słuszne; jest to nie do przyjęcia z naszego etycznego punktu widzenia. Ale jest też problem uczenia się poprzez doświadczenie, o którym mówiłam w tym filmie, który ma zastosowanie zarówno do społeczeństw planetarnych, jak i do pojedynczych jednostek.
Mam nadzieję, że podobał wam się mój film. Dziękuję, jeśli zostaliście aż do tego momentu i mam nadzieję, że zobaczymy się następnym razem. Polubcie i zasubskrybujcie po więcej, jeśli uważacie, że ta treść jest cenna. Trzymajcie się.
Z wielką miłością.
Wasza przyjaciółka,
Mari Swaruu.