Swaruu z Erry była młodą pozaziemską damą z Tajgety w Plejadach, która od grudnia 2017 do kwietnia 2020 roku była w pisemnym, na żywo i prawie codziennym kontakcie internetowym z nami, Robertem i Gosią. Była w komunikacji z nami a także z innymi ludźmi, bezpośrednio z orbity ziemskiej. Przy pierwszym kontakcie miała 17 lat. Już jej tam nie ma.
Od 2008 roku załoga Tajgety kontaktowała się z setkami ludzi na Ziemi w ramach oficjalnego programu „Pierwszy Kontakt”. Program już nie funkcjonuje. Jednak załoga Tajgetan i Swaruunian nadal utrzymują kontakt z nami, Robertem i Gosią oraz kilkoma innymi osobami, przekazując wiele aktualnych, duchowych, historycznych, naukowych i technologicznych informacji i podtrzymując przyjaźń.
INFORMACJE NIE SĄ CHANELOWANE
Po raz pierwszy w historii rasa pozaziemska dzieli się bezpośrednio tak ogromną ilością informacji. Nadszedł czas abyśmy się obudzili i dowiedzieli się więcej o otaczającej nas rzeczywistości!
Autor: Cosmic Agency (Agencja Kosmiczna), Gosia
Opublikowano 1 maja 2023
Oryginalnie w języku hiszpańskim – marzec 2023
Yazhi: zaczynamy od dobrze znanego faktu, że wszyscy jesteśmy fragmentami Pierwotnego Źródła. To jest podstawa. Ale czym jest ten fragment? To nie jest coś materialnego jak bułka z masłem. Czym byłoby Pierwotne Źródło jeśli nie wielką, zjednoczoną świadomością?!
Jest to połączenie lub zjednoczenie wszystkich pojęć, które zjednują istnienie czegoś ponad całkowitym zintegrowaniem tych hipotetycznych fragmentów. Oznacza to, że jest ono poza wszelką dwoistością. Wszystko co nie jest Pierwotnym Źródłem, albo nie może istnieć, ponieważ byłoby jego częścią, albo byłoby w nim częścią. To jest podstawa do tego co nastąpi. Dlatego wszystko inne jest częścią Pierwotnego Źródła.
Nic nie jest nie-Źródłem, ponieważ jest ono poza wszelką dwoistością. A jeśli Źródłem jest czysta świadomość, jedyną rzeczą, która oddziela coś od czegoś innego, jest idea lub zestaw idei. Wszystkie multiwersy, galaktyki, wszechświaty równoległe i inne teorie strun byłyby częścią Pierwotnego Źródła. Zbiór idei, który oddziela lub klasyfikuje jedną rzecz jako coś a nie drugą, to pojawienie się dwoistości.
I to jest dusza. Zbiór idei percepcji, które tworzą granice tego co jest duszą lub punktem świadomości. Lubię używać katry jako duszy, ponieważ odsuwa to wszelkie religijne obciążenia. Definiując katrę jako zbiór idei i percepcji, które tworzą świadomość, która przekracza materialną śmierć, punkt uwagi świadomości.
Więc, co to jest co tworzy duszę lub katrę? Jest to przywiązanie do zbioru idei, które tworzą granice, lub skąd dokąd ta dusza lub katra jest zdefiniowana. A te granice, będąc tym że dusza lub katra zawsze będą fragmentem Źródła, byłyby tym czego doświadczyła w dwoistości, będąc czymś co w postrzeganiu siebie nie jest Źródłem.
A aby osiągnąć taką separację w dualności, pozornej separacji, trzeba zapomnieć. Potrzeba zasłony zapomnienia, lub po prostu jeśli zostanie całkowicie usunięta, można stracić całą tożsamość własnej katry i po prostu wrócić do bycia Źródłem. Usunięcie zasłony zapomnienia, nawet w niewielkim stopniu, kończy się zniszczeniem tożsamości Jaźni, Ego, osoby, nie mówiąc już o jej całkowitym usunięciu.
Ktoś jest tylko osobą, kimś zdefiniowanym, o ile ma się parametry określenia, które są przeżytymi doświadczeniami, które tworzą tożsamość Ego osoby.
Dlatego jeśli mamy kogoś kogo nazwiemy Ramonem, jest on tylko Ramonem, ponieważ w jego percepcji jego świadomość utożsamiana jest z sekwencją wydarzeń, które ukształtowały ją od dziecka i tym co pamięta jako świadomą i nieświadomą pamięć od urodzenia.
Ale zazwyczaj nie pamięta czym lub kim był zanim się urodził. Więc jego Ja, jego Ego, skupia się na granicach pomiędzy jego narodzinami a dniem, w którym Ramon żyje dzisiaj. To jest jego Ego, a stamtąd powstaje strach przed śmiercią i potrzeba samozachowawczości. Potrzeba zachowania jego tożsamości i panujący strach przed zniszczeniem Ego przez śmierć.
Ale jest tam duże ale. Nikt nigdy całkowicie nie zapomina kim naprawdę są. Jest to sama nieświadomość, pozornie uśpiona, ale która w rzeczywistości kształtuje postrzeganie i interpretację wszystkiego czego człowiek doświadcza za życia. A ta nieświadomość jest przeszłym wspomnieniem poprzednich wcieleń, które kształtują to kim jest dzisiaj Ramon.
A jeszcze bardziej dalej, daleko za tą nieświadomością, jest wiedza, że jest się Pierwotnym Źródłem. Wszystkie żywe istoty o tym wiedzą. W taki czy inny sposób jest tam, ponieważ tym jest osoba. I przenika życie wszystkich istot, wszystkich ludzi, ponieważ na przykład, potrzeba podążania za jakąś religią nie jest czymś negatywnym ani mało świadomym. Po prostu dostali tylko tę opcję. Ale ci ludzie, którzy szukają odpowiedzi w religii, cokolwiek to jest, szukają drogi do domu. Są na dobrej drodze na swoim poziomie. Konieczne jest poznanie siebie jako czegoś więcej niż worek mięsa z nogami.
Tak więc, to co tworzy osobę, to zestaw doświadczeń, które miała z tego punktu świadomości, a nie z innego. Z jej postrzegania bycia czymś ograniczonym. To kształtuje jej duszę, jej katrę.
Ale, jak powiedziałam wcześniej, kształtowanie tożsamości rozwija się również z poprzednich wcieleń i kształtuje to kim jest jednostka dzisiaj. Dlatego powiedziałam, mówiąc o astrologii, że znak zodiaku każdej osoby nie definiuje jej osobowości, ale że każda osoba ma określony znak, a nie inny, ponieważ jej osobowość, ta, którą już miała, jest wibracyjnie zgodna z urodzeniem się w tym znaku Zodiaku, a nie w innym. Biorąc pod uwagę, że każdy znak i każda data reprezentuje wartość wibracji lub częstotliwości. Dlatego Ego jest kształtowane nie tylko przez doświadczenia z życia konkretnej osoby podczas jej obecnego wcielenia, ale jest wynikiem jej poprzednich wcieleń.
Choć boli tych, którzy zaprzeczają reinkarnacji, nie ma sposobu aby wyjaśnić dlaczego dwuletnie dziecko może odtworzyć na fortepianie dowolną melodię szczegółowo i niezależnie od jej złożoności, po prostu słuchając jej raz, lub może doskonale zagrać utwór Paganiniego od początku do końca, znikąd, ponieważ to dwuletnie dziecko nie urodziło się nawet w rodzinie o skłonnościach muzycznych! I jest na to wiele przykładów. Nie wspominając już o mojej oczywistej obecności jako 11-latki piszącej te słowa zamiast uczyć się tabliczki mnożenia w szkole podstawowej.
Ale wszyscy tacy jesteśmy. Jest to po prostu wyrażane inaczej lub na różne sposoby, w zależności od intencji każdej osoby, od tego czym zdecyduje się żyć.
Więc z jakichkolwiek powodów, które są całkowicie nieistotne, ponieważ przyczyną są umowy z zewnątrz, w zasadzie… pojedyncza zygota, z pojedynczą mapą DNA, mnoży się i dzieli intensywnie, powodując, że dwie grupy komórek zaczynają się rozwijać w łonie matki.
Pamiętając, że DNA jest manifestacją po materialnej stronie wspólnej pamięci jednostki, wszystkiego co definiuje jej duszę, i że jej ekspresja po stronie materialnej jest wzorcami lub przewodnikiem dla komórek aby tworzyły określony wzór, a nie inny. Można powiedzieć, że DNA osoby nie jest ani więcej, ani mniej niż materią stworzoną przez nią.
Ale teraz grupy komórek w łonie matki mają dokładnie to samo DNA, więc w zasadzie są to dwa klony. Równe kopie. Są wynikiem planu tej samej duszy, ale są dwoma ciałami. Nawet w łonie matki oba ciała dają tej samej duszy dwa różne punkty uwagi, nawet w łonie matki, ponieważ jeden tam jest i drugi jest tam. A po urodzeniu zaczną mieć coraz więcej różnych doświadczeń, z powodu samego życia, ponieważ inni krewni i społeczeństwo uważają ich za dwie osoby, a nie tylko jedną.
Następnie każdy identyczny bliźniak stopniowo zacznie mieć różne doświadczenia życiowe, a wraz z tym rozwija się również jako dwie różne osoby. Tutaj pojawiła się fragmentacja admatyczna. Wcześniej byli jedną duszą lub katrą, a teraz jest ich dwóch, i każdy pójdzie własną ścieżką za życia, i potem także.
Jednak, jak potwierdza tak wielu, identyczne bliźniaki mają niezwykle silne połączenie i na poziomie telepatycznym, a także dziwne programowanie o ich gustach i własnym przeznaczeniu. Ponieważ wykazano, że dwa identyczne bliźniaki, rozdzielone przy urodzeniu i nieświadome swojego istnienia, mają te same upodobania, nawet jeśli chodzi o modę i ubrania, które noszą, mają tendencję do przytycia i starzenia się tak samo i kontynuują bardzo podobne kariery.
Dzieje się tak dlatego, że wcześniej, z poprzedniego życia, byli jedną osobą. Tak więc, mają już nieświadomą mapę swojego planu życiowego, która mogła zostać opracowana tylko w wyniku ich wcześniejszych doświadczeń z poprzednich wcieleń.
I tak właśnie fragmentują się dusze. Z zestawem idei kto jest kim i dokąd. To co ich definiuje to doświadczenie, które mieli w swoim pozornie ograniczonym życiu, tj. pamięć.
Powinnam jednak wspomnieć, że użyłam przykładu bliźniaków, ponieważ jest to najbardziej oczywisty sposób na pokazanie publiczności o czym mówię. Ale większość fragmentacji admatycznej ma miejsce po samej stronie duchowej, po prostu z powodu ogromnej zdolności empatii, którą każdy ma tam z dużą częstotliwością i potrzeby doświadczania tego co ma druga osoba, aby jeszcze bardziej poszerzyć swoją duszę dzięki doświadczeniu.
Dusze lub katry dzielą się ze sobą swoimi doświadczeniami w życiu, a nawet życiem, które miały, po prostu dzieląc się ze sobą swoimi ideami i niemal hipotetycznymi koncepcjami dotyczącymi sytuacji, których chciałyby doświadczyć w życiu.
I tak samo jest w świecie ducha. Ponieważ w świecie duchapostrzeganie Jaźni, Ego jest znacznie bardziej rozszerzone. Podobnie jak zasłona zapomnienia, która, choć nadal istnieje, jest znacznie mniejsza, więc wszystkie dusze, chociaż mają silne poczucie zachowania tożsamości, biorą również część tożsamości innych, ponieważ to je rozszerza i odżywia.
Właśnie dlatego fragmentacja admatyczna dzieje się bardziej po stronie duchowej i jest związana z umowami przedurodzeniowymi każdej osoby lub grupy ludzi, ponieważ reprezentują one plan życia, z którego czerpali zanim się urodzili.
A za pomocą planu życiowego rysuje się granice, których należy doświadczać, a za pomocą tych granic określa się czego się doświadczy, a za pomocą tego tworzy się tożsamość Jaźni, Ego, która z kolei będzie reprezentować pojawienie się nowego punktu uwagi, którym jest nowa dusza…. fragmentacja admatyczna.
Zatrzymuję się tutaj na wypadek gdyby coś musiało zostać wyjaśnione przed przystąpieniem do unifikacji admatycznej i nie tylko.
Robert: Dziękuję. Więc fragmentacja dusz nie jest czymś złym, prawda? Wręcz przeciwnie. Ponieważ wydaje się to jako coś „złego”, że bliźniaki na Ziemi ulegają fragmentacji.
Yazhi: tylko idee. Jest to naturalny i nieunikniony proces. Jest częścią samego przepływu świadomości. Fakt, że istnieje dominujący bliźniak i recesywny lub pasywny bliźniak, wskazuje tylko na te same możliwości, które każdy z nich miał od macicy.
Robert: dwa bliźniaki w Temmer byłyby tą samą katrą?
Yazhi: tak, i jest tak samo jak na Ziemi, tylko z większym zrozumieniem tego czym one są.
Gosia: Dziękuję, Yazhi, mam pytanie. Z tego co powiedziałaś w swoim ostatnim punkcie, o fragmentacji od strony duchowej, nie do końca zrozumiałam co masz na myśli mówiąc „branie” od innych tożsamości. Widzę fragmentację jednej duszy na dwie, trzy itd., zaczynając od bycia tą samą osobą wcześniej, jak bliźniaki, a następnie dzieląc się na dwie różne ścieżki. Ale nie „biorące” od innych tożsamości, ponieważ to nie byłaś ty, po prostu bierzesz to jako część siebie. Przyjmowanie części innych tożsamości aby się odżywić… Nie rozumiem jak to powoduje fragmentację ani jak się łączy.
Yazhi: chodzi tylko o to, że ten punkt przyjmowania idei i spostrzeżeń jako własnych pochodzących od innych katr, z którymi masz kontakt w świecie ducha w życiu pozagrobowym, to dlatego, że „rozmawiacie” ze sobą w super telepatyczny sposób, aby nazwać to czymś. Dzielą się doświadczeniami i właśnie tam, w wyniku tej komunikacji między katrami, jedna lub druga decyduje się sformułować swój plan na następne życie.
To znaczy, że ponieważ katry w zaświatach są tak zjednoczone, ich Ja, ich Ego, mają tendencję do łączenia się z powodu ogromnej empatii, która tam jest. Ponieważ chociaż katra mogła nie doświadczyć czegoś w swoim ostatnim życiu, dostaje własną ekspansję z powodu tego czym inne katry dzielą się z nią na temat tego czego nie doświadczyła.
Gosia: Ach, więc to jest z powodu połączenia dusz, ok. Teraz rozumiem. Nie wiedziałam. Ale mówiąc tylko o fragmentacji, wiemy na przykład, że to co się dzieje, to to, że możesz być jedną osobą, a następnie reinkarnować się, ale będąc dwoma różnymi ludźmi. Jak więc dokładnie podzieliłaś się aby uformować się w dwóch różnych kierunkach?
Yazhi: to jest część innej reakcji dusz lub katr, które chcą dwóch lub więcej rzeczy jednocześnie, powoduje to niezdecydowanie. Z jednej strony widząc zalety i wady jednej ścieżki, a z drugiej strony drugiej ścieżki.
Gosia: ale ten inny punkt uwagi pojawił się kiedy? W zaświatach? Nadal nie rozumiem tego dobrze, przepraszam.
Yazhi: są ludzie, którzy są jak punkt ogniwa, od którego zaczynają się inni, ponieważ podczas tego życia wydarzyły się wydarzenia, które spowodowały, że dusza miała lub trzymała dwie lub więcej sprzecznych idei, których chce doświadczyć. Na przykład, Napoleon jest zdecydowanie jednym z tych ludzi punktu ogniwa, podobnie jak Swaruu 9.
W życiu pozagrobowym dzieje się coś innego, czego nie miałam okazji wyjaśnić. To co powoduje, że nie rozumiesz, jest najprawdopodobniej dlatego, że nadal widzisz pewną liniowość w postępie doświadczenia konkretnej katry. Ale w życiu pozagrobowym nie ma czasu w taki sam sposób jak jest postrzegany w życiu, i tam krzyżują się to co od strony materialnej nazywa się równoległymi liniami lub równoległymi wszechświatami.
W życiu pozagrobowym znajdujemy się w punkcie wibracji o tak wysokiej częstotliwości, że obejmuje on wiele linii czasu. Ponieważ, jak wyjaśniłam wcześniej, nie ma czegoś takiego jak linie czasu lub wszechświaty równoległe, ponieważ są to tylko interpretacje i mechanizmy próbujące zrozumieć niezwykle złożoną całość. I są to tylko różne linie czasowe lub równoległe wszechświaty zgodnie z parametrami percepcji każdej osoby.
Tak więc, w życiu pozagrobowym wszystko to przecina się i tam wszystkie możliwości w ramach tych samych idei katry są rozwijane jako całość. A ponieważ wibracja lub częstotliwość jest tak wysoka, katry mają tendencję do łączenia się, ponieważ istnieje ogromna empatia na tych płaszczyznach istnienia, a specyficzne tożsamości, ramy percepcji i idei, które definiują ego, rozpuszczają się.
Ego jest bardzo silnie generowane od strony fizycznej inkarnacji. A po stronie duchowej istnieje integracja z kolektywem dusz o podobnych częstotliwościach, który sam w sobie jest zbiorem tej samej duszy, która miała podobne postrzeganie w swoich inkarnacjach, jednak nieco inne ze względu na zastosowanie tam równoległych wszechświatów i linii czasu, które łączą się z duszami w zaświatach, ponieważ one nie istnieją, są tylko ideami samych katr.
Gosia: Wow. A z kim dokładnie się łączysz? Z innymi katrami blisko ciebie, z którymi czujesz się intymnie? A może nie muszą?
Yazhi: jeśli są między innymi w zaświatach, to dlatego, że te inne mają bardzo podobną częstotliwość, więc są wariantami tej samej katry. I łączą się z tego samego powodu, dla którego się rozpadają, ale odwrotnie, ponieważ, jak wyjaśniłam powyżej, przekazujesz idee skąd dokąd chcesz doświadczyć tego co w następnym życiu.
A także dlatego, że stamtąd, bez konieczności inkarnacji, łatwo definiujesz przez co chcesz aby każda katra była definiowana. Stąd fragmentacja jest dana, ale jest tylko iluzoryczna, to wszystko idee. To czy rozpadną się, czy połączą, zależy tylko od idei, które trzymają w każdej chwili, ponieważ tam dusze nie robią nic innego jak tylko przekazują między sobą niesamowitą ilość idei. A wszystko to odbywa się poza wszelkimi ramami czasowymi.
Źródło: https://swaruu.org/transcripts/how-do-souls-fragment-and-behave-in-the-afterlife-yazhi-swaruu